Liczba postów: 169
Liczba wątków: 23
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
0
Witam,
mam pytanie; czy standardowe 112L dla akary błękitnej na pierwszy rok życia to zbyt mały zbiornik, czy można zaryzykować ?
pzdr
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 521
Liczba wątków: 19
Dołączył: Nov 2011
Reputacja:
3
Nie miałem tych ryb, ale wydaje mi się, że 112 litrów w zupełności wystarcza. Jeszcze tylko pytanie - ile ich tam będzie. Narybek pielęgnic szybko pokazuje "rogi"
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 169
Liczba wątków: 23
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
0
(19-04-2013, 13:16 PM)maskotus napisał(a): Nie miałem tych ryb, ale wydaje mi się, że 112 litrów w zupełności wystarcza. Jeszcze tylko pytanie - ile ich tam będzie. Narybek pielęgnic szybko pokazuje "rogi"
Oczywiście tylko jedna para, czyli 2 sztuki
Pytam bo w wielu miejscach jest napisane że potrzebuje dużego akwarium, ale nie wiem jak jest do końca na prawdę. Mułojady potrzebują też niby dużego akwa bo dorastają do 30 cm niby, a ja mam 3 w 112L i, każdy z nich ma nie więcej niż 10cm i czują się b. dobrze.
W akwa z w/w Akarami znaleźć miały by się także w/w mułojady i 3 zbrojniki z których największy to ok. 6 cm.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 521
Liczba wątków: 19
Dołączył: Nov 2011
Reputacja:
3
Weź pod uwagę, że w mniejszych akwariach ryby rosną wolniej a czasem dochodzi do skarłowacenia.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 169
Liczba wątków: 23
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
0
19-04-2013, 13:33 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-04-2013, 14:09 PM przez bulimaster.)
(19-04-2013, 13:26 PM)maskotus napisał(a): Weź pod uwagę, że w mniejszych akwariach ryby rosną wolniej a czasem dochodzi do skarłowacenia.
Wiem, ale posiadam także w tym zbiorniku 3 kosiarki które nie wyglądają jak by im coś brakowało i urosły od stycznia do dość pokaźnych rozmiarów i oddaje je na dniach do większego akwarium.
Zdaje sobie sprawę że 112L to nie jest żaden szał, dlatego pytam jak na prawdę z tym jest i czy mogę dać do takiego zbiornika A. Błękitną z planowaną wymianą na 400l w przyszłym roku.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,162
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Witka.
Andinoacara pulcher do pełni szczęścia potrzebuje dna o długości minimum 100cm. W mniejszych mogą karłowacieć.
Twoja 112-tka to standard 80x35x40? Dla jednej parki może wystarczyć. Pamiętaj, że te ryby dorastają do ok. 15cm nawet. Aczkolwiek obstawiam, że u Ciebie nie dobiją do takiego rozmiaru.
Powiem tak - ja mam akwa o dnie 80x40 i 2 pary dogadują się w nim w miarę spokojnie, aczkolwiek moje akwa ma wys. 60 cm, więc mają gdzie uciekać. No i trzeba im rewiry porobić, aby miały się gdzie chronić przed sobą, bo chociaż należą do spokojnych, to w okresie tarła potrafią się trochę poganiać.
Co do towarzyszących, to o jakich zbrojnikach piszesz i jakie mułojady masz na myśli konkretnie?
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 169
Liczba wątków: 23
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
0
Mułojady to najprawdopodobniej Acanthopsis choirorhynchus, oraz Zbrojniki Niebieskie.
Z tego co piszesz wygląda na to że dla jednej pary zbiornik wystarczy. natomiast nie jestem do tego do końca przekonany i nie wiem czy nie zaczekać do większego akwa.
W takim wypadku chętnie przyjmę/kupie samice Akary Cętkowanej.
W takiej 400L o wymiarach ~160x50x50 to ile mógł bym trzymać A. Błękitnyc i Pomarańczowopłetwych ?
Pzdr
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,162
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Troche mi te "mulojady" nie pasuja do akar blekitnych i zbrojnikow... Nie te regiony i biotopy, ale jesli nie robisz akwa biotopowego i zapewnisz miekka i lekko kwasnawa wode, to kto wie...
Co do obsady 400tki, to mysle, ze moglbys zaryzykowac uklady 1+2, albo i 2+2 dla obu gatunkow. Przy dobrym podziale dna na rewiry powinien byc spokoj. Pulchery, jak pisalem, sa b. spokojnymi rybkami, dosc towarzyskimi, a ich terytorialnosc pokazuje sie w zasadzie glownie w trakcie tarla i w czasie wychowywania mlodych. Pomaranczowopletwe wydaja sie byc podobne do pulcherow, ale nie wiem, jak z ich charakterkiem. Nie mialem ich.
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez: