Liczba postów: 806
Liczba wątków: 56
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
4
12-02-2013, 16:15 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-02-2013, 16:24 PM przez qbsztyk.)
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,731
Liczba wątków: 131
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
6
Piękny zbiornik - aranżacja, ale żwirek psuje wszystko ;/
Piękne ryby. Chorowałem na nie długo, ale odpuściłem bo nigdzie nie mogłem znaleźć ładnych
.
Pielęgnice moją pasją
Nie ważne gdzie, nie ważne ile...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 806
Liczba wątków: 56
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
4
Pley
mój zbiornik to po pierwsze mój pierwszy zbiornik a po drugie to typowy LT, a takie podłoże jest najbardziej wskazane, przynajmniej tak wyczytałem w książce Diany Walstad.
Od tygodnia poszukuję we Wrocławiu Cleithracara maroni i chcę kupić 4 szt i trzymać razem z moimi akarami wiśniowymi. Docelowo chcę trzymać dwie dobrane pary w moim akawa po jednej parze z tych akar. I mam pytanie do Was co myślicie o takim połączeniu oraz o trzymaniu 4 szt akar w niezbyt wielkim zbiorniku ?
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 3,162
Liczba wątków: 23
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
13
Akary chyba generalnie tak mają, że potrafią zmieniać ubarwienie praktycznie w kilka chwil. Mam akary błękitne i te potrafią ze zwykłej, szarej z jedną czarną plamką na boku przeistoczyć się w prawie czarną, albo w szaro-grafitowe pasy, co bardzo mocno kontrastuje z błękitnymi łuskami na ciele
No a po chwili znowu stają się szare i niewyraźne
Ciekawe, czy te kolory pokazane u Twoich to ostateczne już, czy może jeszcze się zintensyfikują, gdy dobiorą się w parki i zaczną tańcować
Co do podłoża, to popieram Pley-a - nie pasuje ten gruby żwirek. Jak będziesz zmieniał aranż, albo robił restart, wrzuć piasku
Nawet mieszając go z obecnymi kamyczkami, albo różnicując fragmentami.
Kierujmy się jedynie sumieniem, nie róbmy niczego dla ludzkiej opinii.
Niechże o nas będzie i zła, bylebyśmy zasługiwali na dobrą.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,731
Liczba wątków: 131
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
6
Moim zdaniem łączeniem C. maroni z Laetacara w tak małym zbiorniku nie ma jakiegokolwiek sensu.
Pielęgnice moją pasją
Nie ważne gdzie, nie ważne ile...
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 2,941
Liczba wątków: 115
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
21
(12-02-2013, 16:42 PM)Pley napisał(a): Moim zdaniem łączeniem C. maroni z Laetacara w tak małym zbiorniku nie ma jakiegokolwiek sensu.
Sama para C. maroni i wiadro korzeni i liści do tego. Można by popróbować, ale pod warunkiem że byłaby możliwość przeniesienia ryb do większego baniaka, albo sprzedaży.
Pozdrawiam
Rafał
Tanganyika: 1100l, 900l
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 806
Liczba wątków: 56
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
4
19-02-2013, 22:23 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-02-2013, 22:25 PM przez massacra.)
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,271
Liczba wątków: 63
Dołączył: Aug 2012
Reputacja:
10
Piękne ,piękne
W końcu dałeś im piasku.
Si taajabuni,waana Adanu,mambo yalio duniani.
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 1,099
Liczba wątków: 20
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
7
Super wiśnióweczki ;-)
375 l (panamensis, nanolutea, septemfasciata)
160 l (amatitlania nanolutea)
96 l (Apistogramma ortegai, ex. sp. "Papagei")
96 l (Apistogramma erythrura)
96 l (Apistogramma cf. ortegai ex. sp. "Pebas")
63 l (Apistogramma sp. alto tapiche)
63 l (Xiphophorus variatus La Laguna)
Podziękowania złożone przez:
Liczba postów: 806
Liczba wątków: 56
Dołączył: Feb 2013
Reputacja:
4
(20-02-2013, 08:16 AM)Adrian napisał(a): Piękne ,piękne
W końcu dałeś im piasku.
Tak dodałem aczkolwiek rozumiem, że forumowiczów razi podłoże w moim baniaku tylko ze względu na estetykę (czyli to kwestia gustu), bo akurat takim Akarom jak ta piasek nie jest do szczęścia chyba potrzebny. Czy się mylę ? Ja wiem, że większość Pielęgnic i piasek to nieodzowne połączenie tak samo jak większość z tej rodziny i rośliny to połączenie trudne do utrzymania lecz są wyjątki takie Pielęgniczki jak Laetacara dorsigera czy Cleithracara maroni i nie potrzebują piasku i nie niszczą roślinności w zbiorniku a wręcz jest im niezbędna ze względu na fakt iż są to bardzo płochliwe rybcie.
Podziękowania złożone przez: