CW – obsada nieistniejącego zbiornika - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Biotopowo (https://cichlidae.pl/forum-3.html) +--- Dział: Ameryka Południowa - Pielęgniczki (https://cichlidae.pl/forum-67.html) +--- Wątek: CW – obsada nieistniejącego zbiornika (/thread-8131.html) |
RE: CW – obsada nieistniejącego zbiornika - caveman - 28-12-2017 Wybaczcie posta pod postem, ale finalizuję projekt i mam wątpliwości dotyczące obsady. Zdecydowałem się na BW. Brak roślin = mniej światła, brak problemów z glonami itd, itp. Akwarium będzie łatwiejsze w obsłudze. Poza tym większość apisto, które mam na oku to kwaśna woda. Rośliny będą, ale na zasadzie "co przeżyje". Odnośnie obsady ciągle waham się między kolonią jednego gatunku Apisto, a połączeniem dwóch w układzie z 3 samcami. No właśnie... jak to jest z tym łączeniem apiściaków? Z informacji które znalazłem wynika, że najlepiej łączyć ryby z różnych kompleksów. Pozwala to uniknąć niepożądanych krzyżówek oraz zmniejsza agresję między-gatunkową. Weźmy więc na tapetę połączenie: A. Mendezi (A.-bitaeniata-Group, paucisquamis-Complex) A. gephyra (A.-agassizii-Group, agassizii-Complex). Ryby występują obok siebie w naturze i należą do dwóch różnych kompleksów. Niby wszystko ok, samce różnią sie wyglądem - mają inny kształt płetw itd. Ale co z samiczkami? Są bardzo podobne, zastanawiam sie czy będę w stanie odróżnić je od siebie. Co myślicie o takim połączeniu? Poniżej szczegóły techniczne zbiornika. akw.PNG (Rozmiar: 106.81 KB / Pobrań: 10) RE: CW – obsada nieistniejącego zbiornika - Ruki - 28-12-2017 Niby wszystko OK, ale gephyry mogą być zbyt mało stanowcze jako towarzystwo dla mendezi. Dodatkowo ja osobiście jako drugi gatunek dał coś z pióropuszem. RE: CW – obsada nieistniejącego zbiornika - caveman - 28-12-2017 A. gibbiceps są bardziej charakterne? Jeśli tak to ile samiczek, przy 6 samcach (3x mendezi i 3x gibbiceps)? RE: CW – obsada nieistniejącego zbiornika - Ruki - 28-12-2017 O, gibcie to fajne towarzystwo by mogło być. Ja bym dał 3+4 z każdego gatunku. RE: CW – obsada nieistniejącego zbiornika - caveman - 12-01-2018 No to jeszcze rzutem na taśmę spróbuję wrócić do koncepcji CW. Co myślicie o większej grupce (kolonii) Dicrossus maculatus lub Teaniacara candidi. Ewentualnie połączeniu tych dwóch w stosunku 3+4 & 3+4. Dno jak wiadomo ma 150x75. Woda byłaby z RO. PH gdzieś w okolicach 6.0 - 6,5. Myślę, że mógłbym spróbować torfu i węgla aktywnego + purigenu, żeby zachować przejrzystą wodę. Wiem, że kręcę, ale szkło było zamawiane pod CW i teraz wydaje mi się, że jak będzie "herbatka", to tylnej szyby (oraz ryb) już nie zobaczę. Pomóżcie ktoś, bo już spać nie mogę przez tę obsadę... RE: CW – obsada nieistniejącego zbiornika - Papja - 12-01-2018 Caveman, za bardzo się stresujesz . Równie dobrze możesz zrobić miks BW/CW(lekka herbatka+chwasty). Jak coś, to pH w RO spokojnie zbijesz kwasem mineralnym. Jeżeli nie zrobisz bardzo mocnego oświetlenia i pH będzie ok to herbata nie jest wymagana nawet dla najbardziej czarnowodnych gatunków . W takim baniaku myślę, że możesz próbować zrobić połączenie 3 gatunków, nawet tych większych i zadziornych . Może atahualpa+norberti+bitaeniata ? Chociaz nie wiem też, czy bitki by nie były zbyt zdominowane przez norberti. PH mógłbyś zbić kwasem do 5.5-6.0 i powinno być ok. Candidi nie wiem jak trzymałyby się z Dicrossus, one lepiej jak mają przeciwnika w swojej kategorii wagowej- a maculatusy są jednak większe . RE: CW – obsada nieistniejącego zbiornika - caveman - 12-01-2018 Takie stresy to mogę mieć Co do obsady, to bardziej zależny mi na obserwacjach zachowań wewnątrz niż między-gatunkowych, więc myślę, że zdecyduje się na max 2 gatunki w większej liczbie. Ostatnio pojawiła się możliwość sprowadzenia maculatusów i candidi, więc od razu pomyślałem o czymś takim: Przy połączeniu maculatus + candidi bardziej obawiałbym się agresji tych drugich - z tego co można wyczytać potrafi być zadziorne No ale może przy odpowiednio dużej pow. dna nie wchodziłyby sobie w drogę? RE: CW – obsada nieistniejącego zbiornika - Papja - 12-01-2018 T. candidi z moich obserwacji to są bardzo podstępne fiszki . Są łagodne wobec siebie, a jak im hormony do łba uderzą to potrafią się eksterminować jednym złotym strzałem. Lepiej jak mają przeciwnika swojej wagi, bo takie podskakiwanie do sporych maculatusów może się źle skończyć . RE: CW – obsada nieistniejącego zbiornika - Ruki - 12-01-2018 Ja wychodzę zawsze z założenia, żeby nie łączyć dwóch gatunków wizualnie podobnych. Dlatego połączenie candidi z dicro jest dla mnie słabe i odradzam. Dodatkowo candidi z starciu z wielokrotnie bardziej masywnymi D. maculatus raczej będą na drugim miejscu. Purigen wyciągnie Ci z wody garbniki i kwasy humusowe, przez co tak ładnie z pH nie zjedziesz... RE: CW – obsada nieistniejącego zbiornika - caveman - 12-01-2018 Skoro połączenie candidi z maculatusami odpada to zostanę przy kolonii kolonii jednogatunkowej... chyba, że D. maculatus + A. agassizi? (12-01-2018, 18:17 PM)Ruki napisał(a): Purigen wyciągnie Ci z wody garbniki i kwasy humusowe, przez co tak ładnie z pH nie zjedziesz... Czytałem gdzieś artykuł z opisem "klarowania" wody przy pomocy węgla aktywnego i właśnie purigenu. Efekt był super, ale niestety zabrakło pomiarów PH. Z tego co widzę zrobienie CW z niskim PH to niełatwa sprawa... Jak taka woda powstaje w naturze? (12-01-2018, 14:15 PM)Papja napisał(a): T. candidi z moich obserwacji to są bardzo podstępne fiszki .Papja, w jakich parametrach trzymasz swoje candidi? |