Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Amatitlania nanolutea - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html)
+--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html)
+---- Dział: Ameryka Centralna (https://cichlidae.pl/forum-54.html)
+---- Wątek: Amatitlania nanolutea (/thread-810.html)



RE: Amatitlania nanolutea - darianus - 13-11-2022

Poniżej zdjęcia młodzików F2 ściągniętych z Niemiec od Dietera Duehringa, który dzikusy złapał w Panamie w rzece Rio Guarumo w 2018. Jedną dziką parę ma do tej pory w akwarium 1200l razem z dwoma parami F1, niestety w tej chwili rozmnażają się tyko pary F1. 
   
   


RE: Amatitlania nanolutea - schmeichel - 14-11-2022

Piękne ryby. Teraz niech spokojnie rosną i rozmnażają się twoje f2:-)


RE: Amatitlania nanolutea - darianus - 23-11-2022

Takie pytanko. Czy pod kątem genetyki, lepiej łączyć F2 ze sobą, czy F2 z polskimi FX?


RE: Amatitlania nanolutea - sensej - 23-11-2022

Zależy co chcesz uzyskać. Ryby bliże dzikim, czy takie które mają szerszą pulę genową.


RE: Amatitlania nanolutea - jaca303 - 23-11-2022

Chyba najlepszej jakości potomstwo ? [Obrazek: mysl.gif]


RE: Amatitlania nanolutea - sensej - 23-11-2022

Ciężka rozkmina....ja jednak bym chyba próbował f2 x fx.


RE: Amatitlania nanolutea - Papja - 23-11-2022

W sytuacji gdy mamy nieznaną/inną populację w kraju i przyjeżdżają WF/F1/F2 populacji X to nie krzyżujemy tej linii z tym co już mamy bo tracimy dwie lub jedną czystą linię na rzecz "linii akwariowej" (po angielsku "aquarium strain" brzmi lepiej Tongue). Wyjątkiem są tutaj typowe hodowlane ryby typu barwniaki czerwonobrzuche, które są od zawsze w akwariach i przydać się może świeża krew- oczywiście w takim przypadku w żadnym wypadku nie sprzedaje się dalej młodych jako populację X tylko jako linię akwariową, czy krzyżówki selekcjonowanych odmian z dziką linią w celu poprawy jakichś cech odmiany nad którą pracujemy- ale tutaj tak samo, nie sprzedaje się dalej tych ryb jako dziką linię. Jak historię ryb można prześledzić wstecz i wiemy że mamy tę samą lokalizację to krzyżowanie nowych ryb ze starymi jest jak najbardziej ok.


RE: Amatitlania nanolutea - sensej - 23-11-2022

Mysl to też brzmi rozsądnie. Zależy jak patrzeć na tą sprawe. Ja mam taki nawyk, że nawet 'linie akwariowe' lubię żeby były z różnych źródeł. Mimo, że nie znam ich drzewa genealogicznego i mogą to być ryby o takim samym pochodzeniu.


RE: Amatitlania nanolutea - Papja - 23-11-2022

Jak mamy dwie linie akwariowe, zwłaszcza gdy mówimy o standardowych rybach a nie jakichś odmianach hodowlanych (bo kupienie dwóch różnych odmian gupika z których mixu wiadomo, że nie powstanie nic ciekawego a potem sprzedaż czy oddanie do zoologicznego ich potomstwa to większego sensu nie ma) takie podejście jak mówisz jest jak najbardziej ok. Inna sprawa, ze w takim kraju jak u nas znaczna większość tego co mają na stanie sklepy może pochodzić z jednej hurtowni, bo rynek jest stosunkowo niewielki, więc się nachodzimy a efekt będzie taki sam jak kupno wszystkich ryb z jednego akwarium Tongue


RE: Amatitlania nanolutea - darianus - 24-11-2022

Dzięki za info @Papja . Dla mnie jasne jest, że mając linie po dzikich rybach z rzeki Guarumo, nie powinno się ich mieszać z FX które od lat są u nas, tym bardziej że wg informacji @jaca303 i @piotrK polskie FX są prawdopodobnie po linii pochodzącej z rzeki Rio Canazas oddalonej o około 100km od Rio Guarumo.