Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Amatitlania nanolutea - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html)
+--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html)
+---- Dział: Ameryka Centralna (https://cichlidae.pl/forum-54.html)
+---- Wątek: Amatitlania nanolutea (/thread-810.html)



RE: Amatitlania nanolutea - stefan212020 - 07-07-2022

(06-07-2022, 08:15 AM)stefan212020 napisał(a):
(06-07-2022, 02:14 AM)Goran napisał(a): U mnie sprawdziła się pułapka z butelki po oranzadzie Helena Smile dobrze jest przegłodzić trochę maluchy to prędzej wpływają za jedzeniem do butelki.
Dzięki, robiłem takie z uciętą i odwróconą szyjką dla nieco większych rybek. Warto zrobić trochę małych otworków, jeśli na dłużej zostanie w akwarium to jest jakiś minimalny ruch wody. Na większych pułapka skuteczna.
Udało się na Kubusia 0,33l z dekapsułowana artemią na wabik. Z braku czasu tylko 20szt , na razie wystarczy. Zostało jeszcze minimum 10szt i zostawiłem je pod opieką rodziców. Zachowanie pary poprawne, choć wczoraj samiec dostał porządnie (żółte baby są wredne). Straty chyba były trochę mniejsze niż myślałam. To sprytne maluchy i wykorzystały dużą ilość zakamarków w gruzowisko. Widziałem jak po kilka sztuk ukrywały się pomiędzy kamieniami.


RE: Amatitlania nanolutea - sensej - 05-11-2022

Przyznawać się, kto ma nadwyżkę?


RE: Amatitlania nanolutea - schmeichel - 06-11-2022

Cieszę się, że popularność tych pięknych ryb nie maleje. Zapytaj użytkownika stefan212020. Może jeszcze ma jakieś młode na sprzedaż.


RE: Amatitlania nanolutea - Goran - 06-11-2022

Całkiem możliwe, ze ja mam ich za dużo, ale to się okaże dopiero za jakiś czas. Smile


RE: Amatitlania nanolutea - schmeichel - 06-11-2022

Idąc tym tropem to ja też "za jakichś czas" być może będę miał je na zbyciu:-) Teraz czekam aż młode podrosną i dobiorą się w pary. Goran jak funkcjonuje u Ciebie połączenie nano z panamensis?


RE: Amatitlania nanolutea - Goran - 06-11-2022

Jak na razie jest spokój. Nano są małe.... Największa nano jest mniejsza od najmniejszej panamensis. Grzecznie schodzą im z drogi, ale panamensisy prawie wogole nie zwracają na nie uwagi, zaczynają za to przepychanki między sobą.


RE: Amatitlania nanolutea - schmeichel - 06-11-2022

U mnie jest podobnie. Nano są dużo mniejsze od panamensis. Na dany moment wygląda na to, że wśród panamensis będę miał przewagę samców i największy samiec już powoli przegania wszystkich potencjalnych rywali. Poniżej zdjęcia moich młodych smyków nano:-)


RE: Amatitlania nanolutea - Goran - 13-11-2022

Tak, żeby się upewnić.... To co jest na fotkach to powinny być samice ?
Jeśli tak to na 16 ryb zauważyłem cokolwiek na płetwie grzbietowej u 4 sztuk Sad
Pocieszam się, że spora część jest jeszcze mała i że na wielu fotkach w tym wątku samice miały naprawdę małe kropeczki.
   
   


RE: Amatitlania nanolutea - piotrK - 13-11-2022

Tak, to samice, ale jeszcze poczekaj bo to młode ryby.


RE: Amatitlania nanolutea - Goran - 13-11-2022

(13-11-2022, 20:32 PM)piotrK napisał(a): Tak, to samice, ale jeszcze poczekaj bo to młode ryby.
Poczekam, mimo, że nic nie planuje w związku z nimi Smile miałem kilka sztuk przenieść do fishhotelu ale zrezygnowałem na razie. Pewnie redukcji nie uniknę jak ryby urosną lub jak będzie za dużo samców, a może samic..... teraz w czasach gender wszystko jest możliwe Big Grin