Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Amatitlania nanolutea - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html)
+--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html)
+---- Dział: Ameryka Centralna (https://cichlidae.pl/forum-54.html)
+---- Wątek: Amatitlania nanolutea (/thread-810.html)



RE: Amatitlania nanolutea - stefan212020 - 19-05-2022

Produkcja nowego kawioru i nowy dylemat. Za tydzień przeprowadzka do nowego zbiornika, larwy będą się szykować do wyklucia, chyba na straty. Ból głowy.


RE: Amatitlania nanolutea - sensej - 19-05-2022

Masz idealnie dopasowane ryby do rurki Rotfl .
Jakie to fi ?
Gdybyś chciał przenosić ikre do nowego zbiornika to chyba trzeba to zrobić tak, żeby cały czas była w wodzie. Jeśli sie myle to niech mnie ktoś poprawi.


RE: Amatitlania nanolutea - stefan212020 - 19-05-2022

Połówka tuby po silikonie oklejona kamykami ○48mm. Bazalciki też się w niej tarły choć mają kilka jaskiń z kamoli. Na pewno z wodą, mam zamiar wsadzić rurkę do pojemnika po śledziach 2dni przed, przykryć i wyjąć razem z samicą. Dyskretnie, może się nie zorientuje ???. Pytanie czy podejmie opiekę czy znowu małżonek dostanie po dupie. Ładnie naprodukowały Haha        


RE: Amatitlania nanolutea - sensej - 19-05-2022

Czy sie zorientuje to nie wiem. Musisz sprawdzić Big Grin
Masz bazalciki razem z nano? Czy to była poprzednia obsada ?


RE: Amatitlania nanolutea - piotrK - 19-05-2022

(19-05-2022, 10:46 AM)stefan212020 napisał(a): Pytanie czy podejmie opiekę czy znowu małżonek dostanie po dupie.
Jeżeli ułożysz w podobnym miejscu i zrobisz to sprawnie to kto wie, czy nie zajmie się ikrą na nowo. Na pewno warto to zrobić jak będziesz w domu, bo jak się nie uda to kłótnia murowana.


RE: Amatitlania nanolutea - stefan212020 - 19-05-2022

(19-05-2022, 17:36 PM)sensej napisał(a): Czy sie zorientuje to nie wiem. Musisz sprawdzić Big Grin
Masz bazalciki razem z nano? Czy to była poprzednia obsada ?
Bazalciki były razem z nimi 1,5 roku temu przez kilka miesięcy dorosły i dobrały się 2 pary. Wytarły się w tym samym czasie i zdominowały zbiornik 110/50/60cm. Reszta ryb (młode żółtko, Meeki korzystała z górnej partii wody i psychoterapii. Bazalcików nie uważam za morderców tylko bardzo dobrych rodziców. Nano były dla mnie nr1 i dlatego Bazalciki wydałem.


RE: Amatitlania nanolutea - stefan212020 - 20-05-2022

Piotr K dzięki za słowa otuchy, sprawnie przy zagraconym zbiorniku będzie trudno. Rozpatruję jeszcze przeniesienie ich do 86/16/30h zbiornika. Tylko czy około 5 tygodni w takim kotniku ma sens? Teraz są w nim młode Nanolutea, 1 młody Xiphophorus Nezahualcoyotl I kilka narybku Tęczanki Wspaniałej, Nanolutea i Xiphophorus do dużego tęczanki do innego kotnik. Totalna demolka. Huh


RE: Amatitlania nanolutea - piotrK - 20-05-2022

(20-05-2022, 00:28 AM)stefan212020 napisał(a): Rozpatruję jeszcze przeniesienie ich do 86/16/30h zbiornika.
Trochę za niski ten zbiornik. Zawsze jest szansa, że znowu się wytrą Wink Poza tym gatunek ma u nas póki co w miarę ugruntowaną pozycję, więc powinieneś nie mieć problemu z dokupieniem nowych sztuk.


RE: Amatitlania nanolutea - stefan212020 - 20-05-2022

(20-05-2022, 11:44 AM)piotrK napisał(a):
(20-05-2022, 00:28 AM)stefan212020 napisał(a): Rozpatruję jeszcze przeniesienie ich do 86/16/30h zbiornika.
Trochę za niski ten zbiornik. Zawsze jest szansa, że znowu się wytrą Wink Poza tym gatunek ma u nas póki co w miarę ugruntowaną pozycję, więc powinieneś nie mieć problemu z dokupieniem nowych sztuk.
Mam 2+2+? z pierwszego tarła. Bez napinki, to raczej złość za utratę poprzednich maluchów i obawa że po utracie tych znowu będzie "wojna domowa". Może rzeczywiście szybko bez podwójnego stresu zrobić przeprowadzkę i z grzywki. A za 2÷3 miesiące znów jaja w rurce Rotfl


RE: Amatitlania nanolutea - stefan212020 - 28-05-2022

Po przeprowadzce we wtorek Nanolutea znowu mnie zaskoczyły. Samicę z rurką i larwami przełożyłam do 10L wiadra w którym 2lata temu do mnie trafiły jako młodzież. Tam spędziła 12 godzin. O godz pierwszej w nocy z powrotem do akwarium (nowego). Wyglądało na to że cały czas pilnowała potomstwa. Rano się to potwierdziło. Samiec ten czas był z innymi rybami w drugim wiaderka. Teraz razem pilnują larw. W najbliższym czasie powinny wyprowadzić młode na pierwszy spacer. Zaskoczył mnie też czas rozwoju jaj, poprzednio było to ok dwóch tygodni, teraz 5 dni . Wygląda na to że zarówno zachowania osobniczejak i biologia tych rybek jest bardzo zróżnicowana. Oba tarła były w takich samych warunkach środowiskowych.