Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Hoplarchus psittacus - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Biotopowo (https://cichlidae.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Ameryka Południowa (https://cichlidae.pl/forum-12.html)
+--- Wątek: Hoplarchus psittacus (/thread-786.html)

Strony: 1 2 3


Hoplarchus psittacus - rmboss - 12-12-2011

Witam

Widze ze temat jeszcze swiezy wiec sie podepne.

Kupic napewno mozesz je w Anglii, stad tez pisze.

Mam znajomego ktory specjalizuje sie w rybach z odlowu cos na typ Jeff Rapps z USA. Wczoraj przywiozlem od niego 5 sztuk - odlow z Kolumbi i tak wlasnie natknalem sie na ten watek w sieci sprzerajac.

Zaplacilem jedyne 15 funtow za sztuke a to jak na tutejsze ceny i to za tak rzadka rybe - rewelacja. Wielkosc ok 10 cm, rybki wczoraj wpuszczone dzisiaj z rana juz podjadaly Hikari Cichlid Gold. Macie jakies doswiadczenie wieksze z nimi ?

Ciekawi mnie co jedza, nie wiem dlaczego importer proponowal mi spazac im salate, czyzby byly poniekad roslinozerne ?

Na zachete wstawie fotke a pozniej sproboje odnalezc sie na forum i napisac w odpowiednim temacie.

Rafal


RE: Kupię Hoplarchus psittacus - carman - 13-12-2011

Są mięsożerne jednak dietę należy uzupełniać o pokarm roślinny liście sałaty ułatwią trawienie.


RE: Kupię Hoplarchus psittacus - rmboss - 14-12-2011

(13-12-2011, 23:48 PM)carman napisał(a): Są mięsożerne jednak dietę należy uzupełniać o pokarm roślinny liście sałaty ułatwią trawienie.

Jutro podejde z salata. Na chwile obecna jedza granulat, ale mam dziwne wrazenie ze astronotus ktorego mam rowniez "prosto z rzeki" jak i one za granulatem nie przepadaja lub jak piszesz maja problem z jego trawieniem. Tymczasem taka dieta im nie zaszkodzi, pytalem z mysla na pozniej.

Dzieki za odp

Rafal




RE: Kupię Hoplarchus psittacus - carman - 14-12-2011

Nie tyle problem z trawieniem co potrzebują pokarmu tzw balastowego zawierającego celulozę,chitynę.Powiem ci ,że nigdy nie miałem dzikusów ale wydaje mi się ,że dieta takich ryb różni się od tych wychowanych w akwariach.Poeksperymentuj zobacz co będą jadły najchętniej płatki może mrożony albo jakieś żywe larwy.


RE: Kupię Hoplarchus psittacus - rmboss - 14-12-2011

Ja mam juz 3 cie ryby z odlowu i jakos daja rade z jedzeniem. Normalnie w sklad diety wchodza: ochotka, krewetki, malze, stynka, granulat suchy, dzdzownice, kawalki kurczaka, maly zywiec, kryl i inne.

Jestem w trakcie przeprowadzki (przy jej koncu prawie) i dlatego karmie suchym. Musze zaopatrzyc sie w mrozonki i inne.

Rafal


RE: Kupię Hoplarchus psittacus - carman - 14-12-2011

To na bogato mają twoje ryby z takim menu.


RE: Kupię Hoplarchus psittacus - Hathor - 15-12-2011

Polska to takie rybne zadupie. Żeby tu się dało takie maleństwa dostać w takie cenie...


RE: Kupię Hoplarchus psittacus - piotrK - 15-12-2011

Jeśli myślisz, że na zachodzie jest o wiele lepiej, to żebyś się nie zdziwił. Nie ma co narzekać, tym bardziej, że jak ktoś ryby u nas importuje, to płacimy np. 100zł, a nie 100eur. Fakt, ze niektóre gatunki nie są łatwe do zdobycia, no ale cóż, trza próbować.


RE: Kupię Hoplarchus psittacus - carman - 16-12-2011

Jeżeli chodzi o akwarystykę to za zachodnią Europą jesteśmy całą epokę komunizmu do tyłu.Byłem parę lat temu w sklepie zoologicznym w Amsterdamie i na dziale akwarystycznym wgniotło mnie w podłogę z wrażenia.Żałuję ,że nie miałem aparatu.Tam pierwszy raz widziałem guianacary nie pamiętam ile euro ale w przeliczeniu na złotówki 1000zł za dziką parę wychodziło.Czy to dużo szczególnie na ich zarobki nie sadzę.Czy dzisiaj za taką parę zapłacilibyśmy w Polsce mniej nie sadzę.Ryby uznawane u nas za niedostępne rarytasy tam po prostu są w sklepie zoologicznym.Wtedy nie byłem wytrawnym znawcąTongue z nazwami łacińskimi w głowie więc tylko kilka nazw ryb które najbardziej mi się podobały zapamiętałem.


RE: Kupię Hoplarchus psittacus - rmboss - 16-12-2011

(15-12-2011, 22:50 PM)piotrK napisał(a): Jeśli myślisz, że na zachodzie jest o wiele lepiej, to żebyś się nie zdziwił. Nie ma co narzekać, tym bardziej, że jak ktoś ryby u nas importuje, to płacimy np. 100zł, a nie 100eur. Fakt, ze niektóre gatunki nie są łatwe do zdobycia, no ale cóż, trza próbować.

No coz ja akurat mam porownanie bo mieszkalem w Polsce teraz mieszkam tu. W rodzinie mam wlasciciela sklepu zoo i obracalem sie po wielu hurtowniach i gieldach. "Zadupie" to za slabe okreslenie, jestescie daleko w tyle jezeli chodzi o akwarystyke i wszystko co z nia zwiazane. Nie pisze tak bo jestem tu - pisze bo wiem z doswiadczenia.

Czy ceny sa inne nie wiem, jezeli przeliczac na zlotowki to moze i tak, jezeli porownojac do zarobkow - tu wychodzi taniej.

Rafal