A. Borelli - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Dyskusje ogólne (https://cichlidae.pl/forum-46.html) +--- Dział: Żywienie pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-53.html) +--- Wątek: A. Borelli (/thread-7517.html) |
RE: A. Borelli - TomekN - 07-02-2018 Różnie to bywa z zawartością kosteczki i wielkością. Czasami połowa to za dużo więc nie daje wszystkiego. Amandy jednak jedzą najwięcej i chyba tylko połowa spada do borellek. RE: A. Borelli - Qbek - 09-02-2018 No roznie to bywa z rybami... U mnie bitki czy baenschi zabijaja sie za zywym pokarmem i soft line america, ciezej jest z mrozonkami - po prostu go zjadaja ale bez szalenstwa. Natomiast amandy chetnie walcza z zywa i mrozona szklarka i chetnie jedza wszelkie platki spiruliny lub OSI i podjadaja kiryskowe tabletki, a soft line dla nich nie istnieje... Taki to juz rybi charakter. Moze borelki Tomka sa jeszcze w fazie wzrostu i maja wieksze zapotrzebowanie na pokarm RE: A. Borelli - mimo12 - 11-02-2018 U mnie były od niewybarwionych do rozmnażających się i zawsze słabo im to szło. Ale tak, jak piszesz. Różne są charaktery u ryb. |