Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Mesoheros ornatus - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html)
+--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html)
+---- Dział: Ameryka Południowa (https://cichlidae.pl/forum-55.html)
+---- Wątek: Mesoheros ornatus (/thread-6573.html)



Mesoheros ornatus - Mario 81 - 05-01-2016

Z godnie z obietnicą (wreszcie udało mi się je wyleczyć) chciałbym przedstawić moich podopiecznych. Zdjęcia nie są najlepszej jakości bo robione telefonem,ale coś tam widaćWink.
  Trochę o rybach:
mam 5szt. w wielkości od 5 do 7cm(tak na oko). Mam możliwość obserwowania ich od ok 2-3 cm maluszków,na przestrzeni tego czasu przejawiały różne zachowania. Na początku(gdy były jeszcze u mojego kolegi) były bardzo odważne(pomimo iż były jedynymi rybami w zbiorniku). Po około 3 tygodniach zachowanie uległo zmianie, stawały się coraz bardziej płochliwe,mimo iż w akwarium nic nie uległo zmianie. Podejrzewam,że ten stres w połączeniu z ochotką (po niej zauważyłem wyraźne nasilenie objawów) spowodował iż zachorowały. Co ciekawe inne ryby karmione tą samą ochotką nie wykazywały żadnych oznak chorobowych i do tej pory nie zachorowały. Wówczas kolega pozbył się ich a ja przygarnąłem je. Walka z chorobą trwała ok 3 miesięcy, ale wreszcie mogę powiedzieć ,że się udało,od miesiąca nie widać żadnych objawów. Muszę powiedzieć,że to najbardziej wrażliwe pielęgnice jakie miałem,przynajmniej w młodym wieku-jak będzie dalej czas pokaże. Do czasu aż wyłoni się para pływają w standardowych 375litrach. Jako towarzyszy mają 5 szt. Tatia intermedia,oraz 5 szt. Chalceus macrolepidotus. Dzięki nim są dużo odważniejsze, co ciekawe sumów w ogóle nie ruszają,natomiast chalceusy mają trochę gorzej- ornatusy lubią je podskubywać. Wygląda to dosyć ciekawie:pielęgnica powoli podpływa przy dnie pod "stojącego" przy powierzchni kąsacza po czym na chwilę zastyga w bezruchu a po chwili następuje szybki i mocny atak na rybę. Zauważyłem,że taki atak ma na celu wyrwanie łuski.
  Teraz trochę info o zbiorniku:
Jak wspomniałem, akwarium 150x50x50 (tymczasowo) , temp.- 27stopni, ph- 6,5, gh- 12,no3-do 20,no2- niemierzalne.
Dobra koniec gadania czas na kilka fotek:
   


RE: ex-Cichlasoma ornatum - dzikakuna - 05-01-2016

Mają z czego łuski szarpać Smile


RE: Mesoheros ornatus - piotrK - 05-01-2016

Zmieniłem tytuł wątku - w zeszłym roku wreszcie trafiły do własnego rodzaju - czyli Mesoheros właśnie.

Na razie to maleństwa, ale wiem, jak piękne ryby z nich rosną - więc będę obserwował wątek. To jeden z najlepszych przykładów na "brzydkie kaczątka" w środkowo-południowoamerykańskim plemieniu Heroini.