Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Ryby się duszą... - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Dyskusje ogólne (https://cichlidae.pl/forum-46.html)
+--- Dział: Różne akwarystyczne problemy (https://cichlidae.pl/forum-41.html)
+--- Wątek: Ryby się duszą... (/thread-5759.html)



Ryby się duszą... - oskid - 07-05-2015

Witam

Mam nagły problem. Otóż 2 dni temu wymieniałem korzenie w akwarium, dorzuciłem też przy okazji trochę szyszek olchy. Skalary na ten czas przeniosłem do innego akwa, 3 zbrojniki zostały. Chyba przesadziłem z szyszkami bo woda zrobiła ciemno brązowa i nie można było nic zobaczyć. Ale kupiłem węgiel aktywny, + zrobiłem kilka podmian i doprowadziłem wodę do stanu ciemnej herbaty czyli tak jak chciałem. Wpuściłem skalary. I przez pierwsze godziny wszystko było ok, więc zostawiłem je na noc. 

Na drugi dzień rano (wczoraj) zauważyłem, że ryby się duszą, wszystkie pływają pod powierzchnią i w szybkim tempie otwierają pyski. Zbrojniki też co chwilę podpływają do powierzchni nabrać tlenu i tak to już trwa drugi dzień. W akwarium mam filtr zewnętrzny kubełkowy, który porusza taflą wody, a dodatkowo napowietrzacz. Zawsze to wystarczało, nawet kiedy miałem więcej ryb (obecnie 3 zbrjoniki i 4 skalary, akwa 200l). Dzisiaj zrobiłem podmianę 50% wody, i na godzinę może dłużej ryby się uspokoiły po czym znów się zaczęły dusić. Wrzuciłem teraz do akwarium mechanika, żeby dodatkowo napowietrzał ale nie wiem czy to pomoże. W czym może być problem?

Pomyślałem, że może za dużo garbników z szyszek i korzeni się uwolniło i tlen się nie chce rozpuszczać, ale kolejne podmiany + obecność w filtrze węgla prawie całkowicie odbarwiły wodę więc to nie może być to.

btw. ryby nie chcą jeść, jak wrzucam jedzenie to próbują połknąć ale szybko wypluwają i odpuszczają posiłek. Kolorów na razie nie tracą.


RE: Ryby się duszą... - Skrzypeczek - 07-05-2015

Jakie masz parametry wody? Skąd te szyszki i korzenie? Spreparowane?


RE: Ryby się duszą... - rafau - 07-05-2015

Wyjąłeś te szyszunie? Zostaw z 1/3 a reszta weg. Te korzenie to co to za wynalazki? Jeśli masz deszczownię to zamontuj nad lustrem wody i niech znad wody leje w dół, żeby tłoczyło ten tlen. Wewnętrzna głowica też jak najwyżej, niech miele taflę. Przydałoby się zbadać parametry, o ile woda jest już wystarczająco odbarwiona by nie przekłamać wyników.
Ja bym w ogóle ryby zabrał do innego zbiornika, pisałeś, że masz. I obserwował je. 

Temperatura jest ok?
Czy węgiel służy do klarowania wody/oczyszczania z garbników? 
Może za mocny kwas się zrobił?


RE: Ryby się duszą... - tuptuś - 07-05-2015

Szyszki działają bardziej wizualnie niż chemicznie. Stawiałbym na korzenie, glucą się pleśnieją lub dzieje się z nimi cokolwiek innego?
Z jakiego drewna są te korzenie?


RE: Ryby się duszą... - Ruki - 07-05-2015

(07-05-2015, 22:39 PM)tuptuś napisał(a): Szyszki działają bardziej wizualnie niż chemicznie.

Garbniki wydzielane przez szyszki są jednymi z bardziej agresywnych dla ryb. Bardzo łatwo jest podrażnić skrzela u ryb- przez ściągające i koagulujące działanie. Po objawach przez Ciebie napisanych można to obstawić w 99%.


RE: Ryby się duszą... - oskid - 07-05-2015

Korzenie trochę ale nie zbyt bardzo glucą, są z olchy, przyniosłem z lasu. Przed włożeniem do akwarium je dwa razy czyściłem i obmyłem gorąca wodą. Temperatura ok. Parametrów nie mam czym zmierzyć ale zawsze wlewałem taką samą wodę i było dobrze. Wyciągnąłem połowę szyszek, filtr mechaniczny dosyć mocno miesza wodę i napowietrza od godziny. Rybom się poprawia.

Ruki, tak w ogóle to nie wiedziałem, że szyszki mogą być niebezpieczne dla ryb. Czytałem przed ich włożeniem sporo tematów o szyszkach ale nigdzie się nie natknąłem że mogą działać drażniąco. Dobrze wiedzieć.


RE: Ryby się duszą... - galimedes - 08-05-2015

Witam, jaką wodę tam masz..jak miękką, to pH mogło obniżyć się za szybko.. spróbuj wlać trochę kranówki do akwarium ( tak ok. 10L). Powinno pomóc. 


RE: Ryby się duszą... - tuptuś - 08-05-2015

(07-05-2015, 23:01 PM)Ruki napisał(a):
(07-05-2015, 22:39 PM)tuptuś napisał(a): Szyszki działają bardziej wizualnie niż chemicznie.

Garbniki wydzielane przez szyszki są jednymi z bardziej agresywnych dla ryb. Bardzo łatwo jest podrażnić skrzela u ryb- przez ściągające i koagulujące działanie. Po objawach przez Ciebie napisanych można to obstawić w 99%.
Nigdy nie udało mi się zrobić tego szyszkami olchy mimo cocacoli w akwa, za to wywar z liści dębu jest bardzo agresywny i stosunkowo nieduże ilości dusiły ryby.


RE: Ryby się duszą... - Christo - 08-05-2015

Takich rzeczy trzeba dodawać stopniowo i obserwować reakcję ryb. Z karmieniem w takim momencie to też dałeś...Big Grin Po za usunięciem przyczyn mocne napowietrzanie 'bąbelkowe". To zawsze efektywniejsze od samego falowania powierzchni.


RE: Ryby się duszą... - Sloma - 10-05-2015

Korzenie z lasu bym sobie odpuścił. Mogą być nie do końca suche i zawierać związki żywic lub soki które będą uwalniane do wody. Zawsze jest lepszy taki który już leżał w wodzie.
Być może ph zeszło w dół bardzo szybko ale wlanie ok. 5% kranówki musi być też wolne.
Zanim przeniosłeś ryby do nowego zbiornika powinieneś w oddzielnym pojemniku z wodą z tymczasowego akwa wlewać tej wody z nowego akwarium aby ryby się przyzwyczaiły. Powoli...b.powoli do wyrównania parametrów.