Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Ivanacara adoketa - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html)
+--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html)
+---- Dział: Ameryka Południowa - Pielęgniczki (https://cichlidae.pl/forum-68.html)
+---- Wątek: Ivanacara adoketa (/thread-5383.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25


RE: Ivanacara adoketa - macben - 14-10-2012

(14-10-2012, 01:00 AM)ziemian napisał(a): jakby była możliwość to bym na parkę się pisał Wink
Marcin, ja rybki mam zamiar wydać zanim płeć będzie rozpoznawalna, z Ivanacarami jest ciężko jeśli chodzi o rozróżnienie płci, osobniki muszą być dość spore aby być pewnym. Sam jak kupowałem to nie miałem gwarancji że jest to para (ale jak widać udało się).
A tak wogóle to chyba listę muszę zrobić Wink bo już trochę ludzi jest chętnych na młode Smile



RE: Ivanacara adoketa - Ruki - 14-10-2012

Najlepiej to jest dać dobrać się tym rybom samym. Z tego co czytałem w necie to są one w tej kwestii dosyć wybredne.


RE: Ivanacara adoketa - Janusz - 04-11-2012

Witam wszystkich na tym forum.
Podepnę się pod temat. U mnie samiczka drugi raz złożyła ikrę w kokosie.
Niestety za pierwszym razem nic nie wyszło , może teraz się uda.


RE: Ivanacara adoketa - Wnorus - 04-11-2012

W takim razie poprosimy jakieś foteczki Smile


RE: Ivanacara adoketa - macben - 04-11-2012

Janusz, trzymam kciuki Smile więc przekonały się do kokosa ?


RE: Ivanacara adoketa - macben - 24-11-2012

Jeszcze niecały tydzień i maluchy będą miały dwa miesiące Smile
   
   


RE: Ivanacara adoketa - Zimna Zośka - 24-11-2012

Ładnie rosną i już zaczynają przypominać rodziców. Masz jakieś problemy z młodymi, tzn nie chciały czegoś jeść albo zaczynały padać?


RE: Ivanacara adoketa - macben - 24-11-2012

Narazie to nie za bardzo chcą jeść suchy pokarm, kilka sztuk już się przekonało i je, lecz większość wypluwa i jestem na etapie przyzwyczajania ich.
Co do padnięć, to ryb jest połowe mniej niż było na początku czyli jakieś 50szt, lecz nie widziałem ani jednego trupka, więc nie wiem czy mamuśka je zjadła czy padły. Jest też kilka sztuk które mają problemy z pęcherzem pławnym ( jak będę odławiał rodziców to pójdą do dekapitacji) prawdopodobnie jest to moja wina, gdyż w dniu wylęgu larw podmieniłem wodę na lekko kwaśniejszą, przyzwyczajony do niepowodzeń w poprzednich tarłach myślałem że tym razem też nic z tego nie będzie i podmieniłem wodę. Zastanawiałem się też czy może to być wynikiem chowu wsóbnego (ryby pochodzą z hodowli, i nie znam stopnia pokrewieństwa więc zakładam że to brat i siostra), ale nie widzę u innych ryb żadnych wad (skrzywień kręgosłupa, wad skrzeli itp.)


RE: Ivanacara adoketa - macben - 02-12-2012

(24-11-2012, 12:23 PM)macben napisał(a): Narazie to nie za bardzo chcą jeść suchy pokarm, kilka sztuk już się przekonało i je, lecz większość wypluwa i jestem na etapie przyzwyczajania ich.
Już się nauczyły jeść suchy pokarm, od 2-3 dni wcinają aż miło Big Grin
I troszkę spamu Sleepy :



RE: Ivanacara adoketa - piotrK - 02-12-2012

Taki spam to ja lubię. Te niepływające młode do rzeczywiście może być wynik obniżenia się odczynu wody. U mnie podobnie stało się kiedyś z A. panduro, z tym, że cały wylęg nie umiał pływać. Dopiero następny, przy wyższym pH był w porządku.