Bojowniki- gębacze - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html) +--- Dział: Inne ryby i mieszkańcy naszych akwariów (https://cichlidae.pl/forum-45.html) +--- Wątek: Bojowniki- gębacze (/thread-519.html) |
Bojowniki- gębacze - Ruki - 08-10-2011 Rufus, do tablicy proszony. Pochwal się co masz. Jak kilka osób wie, od pewnego czasu choruję na Betta macrostoma. I chyba przeznaczę dla nich osobny baniak. RE: Bojowniki- gębacze - piotrK - 08-10-2011 No ja też chętnie pooglądam Mnie najbardziej podobają się B. channoides, no i "wielkie" B. ocellata. RE: Bojowniki- gębacze - Sendog - 08-10-2011 Fantastyczne te bojowniki - powiem szczerze że dla mnie idealny obekit hodowlany bardziej podobne do pielęgniczek niż haplochromisy a w dodatku gębacze Powalił mnie przede wszystkim Betta macrostoma Chyba widziałem je kilka razy na Allegro. Czy ten gatunek jest w Polsce? RE: Bojowniki- gębacze - rufus - 08-10-2011 Moje bojowniki to Betta enisae - bojownik gębacz z Indonezji. Może kolorystycznie nie jest to szał, ale sposób rozmnażania jest bardzo ciekawy. Samiec pięknie się wybarwia w akwarium słabiej oświetlonym. Podczas tarła główna rolę "gra" samica". Pilnuje terytorium gdzie jest odbywane tarło i to ona w sumie stymuluje samca do tarła. Ciekawostką jest to że zaraz po wydaleniu ikry to samica ja zbiera (jest to widoczne na jednej z fotek), następnie w toni wodnej przekazuje samcowi (widoczne na fotce). Przez pewien czas obydwoje rodzice inkubują ikrę. Po tarle przez około 1 dzień samica przebywa w pobliżu samca, ale później go niestety nęka i trzeba według mnie ja oddzielić. Planuje z czasem poznać jeszcze inne bojowniki- gębacze, ale od czegoś trzeba zacząć. Betta enisae jest dość tolerancyjnym pod względem wymagań i według mnie nadaje sie doskonale na początek. Ja też polowałem kiedyś na Betta macrostoma, ale dostać je jest problemem. Mam gdzieś stronę, chyba szwajcarską gdzie goście hodują takie perełki. RE: Bojowniki- gębacze - Linf - 08-10-2011 Chętnie bym się dowiedział więcej o tych rybach jak duże rosną i jak duży zbiornik jest dla nich potrzebny oraz czy trzymać je w parach czy haremach ? RE: Bojowniki- gębacze - piotrK - 08-10-2011 Super, dzięki za podzielenie się doświadczeniami. Polecam tę stronę: http://www.ibcbettas.org/smp/ - dość dużo informacji o różnych gatunkach. Poza bojownikami z labiryntów kręcą mnie również małe gurami z rodzaju Parosphromenus. RE: Bojowniki- gębacze - Ruki - 08-10-2011 Sendog, macrostomy ściągał swojego czasu Arsik. IMHO, każdy dziki bojownik ładniejszy od hodowlanego miksu w naszych sklepach. RE: Bojowniki- gębacze - rufus - 08-10-2011 (08-10-2011, 20:08 PM)piotrK napisał(a): Polecam tę stronę: http://www.ibcbettas.org/smp/ - dość dużo informacji o różnych gatunkach. dzięki za link. Otwieram stronę i co widzę: pięknego inkubującego samca Betta enisae RE: Bojowniki- gębacze - qbsztyk - 10-10-2011 Widzę, ze jeśli chodzi o bojowniki o byłem strasznie zacofany Bojownik zawsze kojarzył mi się z kolorowymi rybkami w małych pojemniczkach w sklepach sieciowych, przez co nigdy za bardzo nie zagłębiałem się w temat, a tu proszę, okazuje się, że są to nie dość, ze ładne to i niestandardowe, bardzo ciekawe ryby. RE: Bojowniki- gębacze - arsik - 10-10-2011 (08-10-2011, 20:29 PM)Ruki napisał(a): Sendog, macrostomy ściągał swojego czasu Arsik. Witam! Tak się składa, że mam parkę Betta macrostoma. Powiem krótko: piękne ryby ;-) Ponadto ryby te są wpisane do Czerwonej Księgi więc jakiekolwiek (legalne) ich transporty z Azji są kosztowne i ostatnio praktycznie niemożliwe. Ryby dość wymagające jeśli chodzi o parametry wody i pokarm. Mam tutaj porównanie z posiadanymi przeze mnie B. picta i B. albimarginata. B. picta rozmnaża się łatwo, ikrę i młode trzyma w pysku. Podobnie B. albimarginata, aczkolwiek ich narybek jest bardzo mały i najmniejszy solowiec jest im za duży ;-) Ale z tych ryb udało mi się wyhodować kilkadziesiąt osobników do formy dorosłej i potem również rozmnażanej. Obecnie B. albimarginata jest nieco u mnie zredukowana do ilości kilku osobników z racji reorganizacji mego fishroomu ;-) Wracając do B. macrostoma to moja para dwukrotnie podchodziła do tarła, ale każdorazowo samiec zjadał ikrę z niewyjaśnionych jak dotąd powodów...W porównaniu do innych bojków to B. picta czy B. albimarginata można trzymać w ilości kilku osobników w akwarium np. 60l to już B. macrostoma wymaga dużo większego zbiornika i najlepiej IMO trzymać w akwarium tylko parę. Ponadto przy pielęgnacji B. albimarginata korzystne jest trzymanie kilku samców razem gdyż wtedy stroszą się do siebie, prężą płetwy i "trzymają" barwę ;-) Natomiast B. macrostoma się po prostu leją. Silniejszy samiec wykazuje agresję to słabszego. ten żyje wtedy w permanentnym stresie. Ja początkowo posiadałem 2 pary, ale jedną straciłem podczas cholernych upałów w przedostatnie wakacje. Początkowo też trzymałem je razem, ale w porę rozdzieliłem. Na foto mój ocalały samiec. Ponadto gdyby ktoś chciał B. macrostoma to właśnie mam zamówione sobie te ryby. Mają do mnie przyjechać po 17 października. Jak ktoś się zdecyduje to proszę o sygnał, może uda mi się jeszcze załatwić, aby 1-2 pary dorzucili. Cena 350zł para. |