+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Biotopowo (https://cichlidae.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Ameryka Południowa - Pielęgniczki (https://cichlidae.pl/forum-67.html)
+--- Wątek: A. bitaeniata Careiro (/thread-4769.html)
RE: A. bitaeniata Careiro - Kierowca Bombowca - 25-03-2016
Co do karmienia dobrze dajesz - młode wyłów jak już pływają -jesli nie masz artemii do wylęgu i nie chcesz się w to bawic to nie odławiaj.
RE: A. bitaeniata Careiro - kuba4410 - 26-03-2016
Artemię mam, więc się pobawię
Dzięki za odpowiedź.EDIT
W tym małym akwarium zostawić gołe szkło czy dać piasek na dno? Odłowić sam narybek, tak?
RE: A. bitaeniata Careiro - piotrK - 26-03-2016
1 cm warstwa piasku nie zaszkodzi. Sam narybek.
RE: A. bitaeniata Careiro - kuba4410 - 27-03-2016
Dzięki
RE: A. bitaeniata Careiro - kuba4410 - 11-04-2016
Jak na złość, po przygotowaniu odchowalnika nie chciały sie trzeć, ale wreszcie jedna z samic siedzi na jajach
Po ilu dniach plywania mam odłowić narybek? Mam je zassać wężem? Mam taki 1cm. Będzie ok?
Sorki za tyle pytań, ale to mój pierwszy raz
RE: A. bitaeniata Careiro - kuba4410 - 06-09-2016
Czy jest opcja, żeby samica dostała jakiejś depresji po odebraniu jej młodych? Specjalnie nie zabrałem wszystkich (zostawiłem jej z 10 sztuk), jednak po tym moim zabiegu zaczęła być apatyczna, przestała pobierać pokarm, chowała się w zakamarkach, straciła kolory... Aż w końcu chyba zdechła (chyba, bo ciała nie widziałem - mam za dużo zakamarków w akwarium). Jaki mógł być tego powód?
RE: A. bitaeniata Careiro - Ruki - 06-09-2016
Nie ma szans, przyczyna musiała być inna. Czymś innym jej zaszkodziłeś.
RE: A. bitaeniata Careiro - kuba4410 - 06-09-2016
Stres?
Dodam jeszcze, że pływała jakby była "przyklejona" do dna. Nie odpływała wyżej niż kilka cm nad podłoże, a jak już odpłynęła, to od razu jakby ją "ściągało" do dna.
RE: A. bitaeniata Careiro - kuba4410 - 31-12-2016
Przedstawiam zdjęcia moich podopiecznych od mpawa
RE: A. bitaeniata Careiro - seba8989 - 31-12-2016
Pierwsze zdjęcie samca - PETARDA
, oczywiście reszta też piękne.