A. bitaeniata Careiro - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Biotopowo (https://cichlidae.pl/forum-3.html) +--- Dział: Ameryka Południowa - Pielęgniczki (https://cichlidae.pl/forum-67.html) +--- Wątek: A. bitaeniata Careiro (/thread-4769.html) |
A. bitaeniata Careiro - miszszczu - 16-09-2014 Taki z dziś - samce bitek na tej artemii też ładnie się utuczą .... Ps. Co z tą wodą - ma ktoś jakieś doświadczenia jak długo torfianka może stać zamknięta w beczce? RE: A. bitaeniata Careiro - em2 - 16-09-2014 3-4 tygodnie nigdy nie trzymałem, ale kilka razy 2 tygodniową torfiankę wlewałem i była ok. RE: A. bitaeniata Careiro - zyyys - 16-09-2014 w zakręconym raczej długo. powąchaj jak nie śmierdzi to lej RE: A. bitaeniata Careiro - ziemian - 16-09-2014 Mi leżała bańka z torfianką najdłużej miesiąc- oczywiście zdatna do podmiany. Dłużej nie trzymałem, ale podejżewam, że spokojnie w zimnym miejscu jak np. piwnica poleżeć może dłużej. Oczywiście zamknięta. RE: A. bitaeniata Careiro - miszszczu - 16-09-2014 (16-09-2014, 15:50 PM)ziemian napisał(a): Mi leżała bańka z torfianką najdłużej miesiąc- oczywiście zdatna do podmiany. Dłużej nie trzymałem, ale podejżewam, że spokojnie w zimnym miejscu jak np. piwnica poleżeć może dłużej. Oczywiście zamknięta.chyba swojej nie wleje i łapię już nowy zapas RO. Niewiedzieć czemu, w zamkniętej bańce na dnie osadziły się glony - zielenice chyba. Trochę boję się żeby mi się w akwa nie namnożyły Czy odkażenie bańki roztworem z kwasku ctrynowego załatwi sprawę ? Bo nie mam szans usunąć tego mechanicznie poprzez mycie RE: A. bitaeniata Careiro - dzikakuna - 16-09-2014 Ja też bym już nie lał takiej wody co żyje już "własnym życiem". Może spuść chociaż te 5cm wody i dolej świeżej. Lepsze to niż nic. A w piątek, jak się wyklują to podmienisz więcej... RE: A. bitaeniata Careiro - dzikakuna - 19-09-2014 I co tam Pan? Przetrwało coś z młodzieży przez tydzień? Bom ciekaw... A. bitaeniata Careiro - miszszczu - 19-09-2014 (19-09-2014, 19:22 PM)dzikakuna napisał(a): I co tam Pan? Przetrwało coś z młodzieży przez tydzień? Bom ciekaw... Sa i skalary i bitki, choć ostatnio mama Apisto ma ciężko. Przedszkole skalarów przeniosło się wraz z rodzicami w pobliże kwatery bitek. I biedna samiczka non stop zygzakuje, broniac sie przed skalarami. Ale daje rade. Jutro w pracy cos nakręcę i wrzucę Edyta nie wrzucę filmu bo: na skutek agresji skalarów bitki przeniosły się w ciemny kąt akwarium - ale są i jest ich dość dużo Natomiast od wczoraj strasznie spadła ilość skalarów - z 30 szt ostało się 6. I teraz pytanie - czy mieszkańcy akwarium zrobili sobie małą ucztę czy też to może być wpływ podmiany wody, którą robiłem wczoraj wieczorem ?? RE: A. bitaeniata Careiro - teo - 21-09-2014 Może być jedno i drugie No ale to są uroki odchowywania narybku z „chuliganami”. Pułapek na narybek w takim akwarium jest sporo, by ich uniknąć – odchów bez towarzystwa. Chyba że w zamiarze ma być „naturalnie” i wtedy załamka odpada A. bitaeniata Careiro - miszszczu - 21-09-2014 (21-09-2014, 12:59 PM)teo napisał(a): Może być jedno i drugie No ale to są uroki odchowywania narybku z „chuliganami”. Pułapek na narybek w takim akwarium jest sporo, by ich uniknąć – odchów bez towarzystwa. Chyba że w zamiarze ma być „naturalnie” i wtedy załamka odpada Nie nastawiam sie na jakiś wielki odchów-bo co z nim zrobię? Miałem wcześniej dzikie inki-i wielki kłopot z ich potomstwem-nie było na nie chętnych. Jeśli coś mi się uchowa-i uda sie to sprzedać, lub trafią w darze w dobre ręce-podejme kolejne próby odchowu. Inaczej chowam sprzęt do pędzenia artemii..., |