Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Guianacara stergiosi - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html)
+--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html)
+---- Dział: Ameryka Południowa (https://cichlidae.pl/forum-55.html)
+---- Wątek: Guianacara stergiosi (/thread-457.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


RE: Guianacara geayi - Zimna Zośka - 19-12-2011

Tak własnie jedno kopie a drugie pilnuje, tylko że kolory u mnie maja takie same lub podobne i różnia sie tylko brodawką plciową. Co do agresjii obydwie rybki to raczej tak samo, bede dalej obserwowal.


RE: Guianacara geayi - qbsztyk - 19-12-2011

Panowie, może jakieś foty? Wink
Moglibyście też zbiorniczki swoje wrzucić w odpowiednim dzaiale, nie ukrywam, że mnie ciekawią Smile


RE: Guianacara geayi - carman - 19-12-2011

Niestety mój baniak już nie istnieje ale foty wrzucę jak obiecywałem.


RE: Guianacara geayi - arsik - 19-12-2011

Carman, a swoja drogą to co się stało z Twoimi rybami? ;-)


RE: Guianacara geayi - carman - 19-12-2011

Pływają w waszych baniakach Smile musiałem zlikwidować akwarium ze względu na przeprowadzkę niestety.Teraz akwarium stoi puste i mam wszystko żeby je uruchomić ponownie ale brak mi pomysłu i weny nie wiem co miałbym tam wpuścić.Miałem ochotę na jaguary ale 500l to trochę przymało.


RE: Guianacara geayi - Zimna Zośka - 19-12-2011

Postaram sie jakoś na święta kilka fotek zrobic, ale nie obiecuje bo aparat i ja to nie idzie w parze Tongue i zawsze zmasakrowane zdjecia mam.


RE: Guianacara geayi - qbsztyk - 19-01-2012

U mnie też jedna parka się dobrała w koncu Smile, ale chyba obsadę będę musiał znowu okroić, bo raczej łatwego życia nie będą miały z A. sp. "Jenaro Herrera", byki porosły a i zawadiaki z nich niezłe, szczególnie dominujący samiec.

Zośka, napisz coś o tym tarle Wink


RE: Guianacara geayi - Zimna Zośka - 19-01-2012

U mnie najdziwniejsze było to, że bylem pewny co do jednej pary, tańcowały wykopały sobie tunel i trzymaly się razem dość długo, do momentu w którym następna wykopała grotkę obok. W tedy para się zmieniła, ale nie na długo. Reszta ryb była przeganiana i w zasadzie nie było ich widać po za karmieniem, własnie z tej trójki(bitych :p) dobrała się para i pierwsze tarło, którego nie widziałem. Teraz jestem pewny tylko jednego samca, który jest najwiekszy z wszystkich ryb i samicy i prawie pewny drugiej Wink Długo się zastanawiałem dlaczego dwie rybki nie maja kropek ani lini na ciele, mają tylko jedna przechodzącą przez oko i na to wyszło ze to są samiczki ale napewno nie jest to wyznacznik. Zobacze co bedzie dalej, tak jak już pisałem u siebie.


RE: Guianacara geayi - arsik - 19-01-2012

Jakby kogoś zainteresowały Guianacara geayi to zapraszam. Mam nieco osobników 4-5cm. ;-)




RE: Guianacara geayi - qbsztyk - 26-01-2012

U mnie dziś dobrana parka się wytarła Smile Dużo nie oczekuję przy mojej obsadzie, ale zobaczymy jak będzie.