Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Nasze facjaty :) - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Cichlidae.pl (https://cichlidae.pl/forum-36.html)
+--- Dział: Miłośnicy pielęgnic - ujawnijcie się! :) (https://cichlidae.pl/forum-37.html)
+--- Wątek: Nasze facjaty :) (/thread-455.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37


RE: Nasze facjaty :) - tatakuby - 16-01-2017

Dzikakuno czuję się zaproszony Smile resztę proszę o wytłumaczenie na PW ... w jaki sposób mam się przygotować do tego pierwszego razu Smile


RE: Nasze facjaty :) - dzikakuna - 16-01-2017

(16-01-2017, 22:26 PM)tatakuby napisał(a):  ... w jaki sposób mam się przygotować do tego pierwszego razu Smile

"Pierwszy raz" to Ty już masz dawno za sobą Tongue Ile Kuba ma już lat? Wink
Co tam będę pisał na PW. Może kogoś zachęcę, sorry za OT.
Tak na prawdę to nie ma wielkiej filozofii: rozgrzewasz się (pompki, przysiady, bieg, odśnieżanie parkingu...) i do wody.
Pierwszy raz na max 1,5minuty. Potem 6-10 minut, zależy jaki ma się dzień. Niektórzy wchodzą tylko do pasa inni nawet pływają, ja po szyje, ale nie moczę dłoni i głowy. Łokcie zanurzam tuż przed wyjściem, bo organizm szybko wychładza się obwodowo i przestaje być "przyjemnie". 
Paradoksalnie najprzyjemniejszy moment jest wtedy jak się wychodzi, mega "gorąco"