Nannacara anomala- Akara paskowana - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html) +--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html) +---- Dział: Ameryka Południowa - Pielęgniczki (https://cichlidae.pl/forum-68.html) +---- Wątek: Nannacara anomala- Akara paskowana (/thread-2400.html) |
RE: Nannacara anomala- Akara paskowana - jaro271 - 07-02-2015 Ryby po wielu negocjacjach mam od znajomego który miał je z Niemiec , jest to o tyle wiarygodne że widziałem certyfikat Cites , czas pokaże czy moja wiedza teoretyczna przełoży się na dobre warunki dla nich , tak na marginesie dziękuję Łukaszowi (Rukiemu) i Tobie za rady zawarte w innym temacie ... Pozdrawiam Jarosław RE: Nannacara anomala- Akara paskowana - Ruki - 07-02-2015 Jest to chyba jednak mało wiarygodne, bo N. anomala nie obejmuje żaden załącznik Konwencji Waszyngtońskiej, więc świadectwo CITES dla niej nie mogło być wydane. :/ RE: Nannacara anomala- Akara paskowana - jaro271 - 07-02-2015 (07-02-2015, 01:36 AM)Ruki napisał(a): Jest to chyba jednak mało wiarygodne, bo N. anomala nie obejmuje żaden załącznik Konwencji Waszyngtońskiej, więc świadectwo CITES dla niej nie mogło być wydane. :/ Miał Łukasz właściciel ryb kopie sam mi ją pokazał o sprowadzaniu ryb , gatunki tam nie były podane ile legalność zakupu przesyłki że nie są chronione ( jak wiesz zajmowałem się "troszkę" owadami wiem jak certyfikat Cites wygląda ) , ja nie wnikam w temat czy to F1 czy Fxxx dla mnie to nie jest istotne póki co , cieszy mnie że mój pomysł z asymilacją mchów krajowych się powiódł i co za tym idzie , rozmnożyłem ryby którym sprawiłem ciekawe warunki bo samica wbrew panującym tabu że jest wredna , toleruje samca a czy zostałem ewentualnie oszukany finansowo czy też nie , wolę przemilczeć bo tak czy owak ryby są piękne ... RE: Nannacara anomala- Akara paskowana - Adrian - 07-02-2015 Pokaż samca. RE: Nannacara anomala- Akara paskowana - Ruki - 07-02-2015 (07-02-2015, 01:54 AM)jaro271 napisał(a):Wiesz, ile ja się rzeczy naoglądałem, w tym lewe "certyfikaty", że ryby są z odłowu, tylko po to by rybę sprzedać. Żaden organ odpowiedzialny nie wyda papieru CITES na gatunek, którego nie ma w żadnym załączniku KW.(07-02-2015, 01:36 AM)Ruki napisał(a): Jest to chyba jednak mało wiarygodne, bo N. anomala nie obejmuje żaden załącznik Konwencji Waszyngtońskiej, więc świadectwo CITES dla niej nie mogło być wydane. :/ RE: Nannacara anomala- Akara paskowana - jaro271 - 07-02-2015 (07-02-2015, 11:03 AM)undefined napisał(a): Wiesz, ile ja się rzeczy naoglądałem, w tym lewe "certyfikaty", że ryby są z odłowu, tylko po to by rybę sprzedać. Żaden organ odpowiedzialny nie wyda papieru CITES na gatunek, którego nie ma w żadnym załączniku KW. Wiem jak to działało przy okazji sprowadzania poczwarek , mnie cieszy że ryby się czują dużo lepiej niż u poprzedniego właściciela a dobrze ktoś kiedyś napisał że te ryby są jak kameleon jeśli chodzi o zmianę ubarwienia. Zdjęcie samca kiepskie , unika aparatu póki co ... RE: Nannacara anomala- Akara paskowana - Qbek - 07-02-2015 Walić certyfikaty Ważne że tak jak napisałeś - stworzyłeś im lepszy dom Jako pierwszy wpisuję się na listę oczekujących na potomstwo RE: Nannacara anomala- Akara paskowana - Kris1984L - 07-02-2015 (07-02-2015, 22:51 PM)Qbek napisał(a): Walić certyfikatyW Tarnowie spokojnie kupisz Nannacara Anomala RE: Nannacara anomala- Akara paskowana - Qbek - 08-02-2015 Wiem o tym bo kilka lat temu byłem jednym z kilku osób które przyczyniły się do ich sprowadzenia do Tarnowa, a nawet 2 - 3 tygodnie temu pływały u pana Jarka w zoologi na ul. krakowskiej. Nie mniej chodzi tu jednak o pomieszanie krwi i samego faktu zakupu od kolegi z forum potomstwa jego rybek, a i z wycieczki do Krakowa można coś ciekawego zawsze przywieść RE: Nannacara anomala- Akara paskowana - Kris1984L - 08-02-2015 (08-02-2015, 00:04 AM)Qbek napisał(a): Wiem o tym bo kilka lat temu byłem jednym z kilku osób które przyczyniły się do ich sprowadzenia do Tarnowa, a nawet 2 - 3 tygodnie temu pływały u pana Jarka w zoologi na ul. krakowskiej. Nie mniej chodzi tu jednak o pomieszanie krwi i samego faktu zakupu od kolegi z forum potomstwa jego rybek, a i z wycieczki do Krakowa można coś ciekawego zawsze przywieśćNo oczywiście zgadzam się z tym, a i widzę że jesteśmy bywalcami tego samego zoolog Dla mnie najlepszy w Tarnowie. A co ważne osoby które tam pracują znają się na rzeczy Ps. Akarki piękne |