A. nijsseni - pierwsze tarło - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Biotopowo (https://cichlidae.pl/forum-3.html) +--- Dział: Ameryka Południowa - Pielęgniczki (https://cichlidae.pl/forum-67.html) +--- Wątek: A. nijsseni - pierwsze tarło (/thread-2280.html) Strony:
1
2
|
A. nijsseni - pierwsze tarło - wojtekr - 28-01-2013 Witam, W zasadzie nie chciałem pokazwać tego zbiornika 60x30x30, ponieważ planuję już w przyszłym tygodniu przejść na 80x40x37 (szkło już schnie). Ale .... muszę się pochwalić :-) Baniak jest pozostałością po BW gdzie kiedyś były a. cacatuoides, potem wody robiły się coraz bardziej przejrzyste, ale zawsze trochę garbników było, pH ok 5,7, gH=6 (RO+kran) W zasadzie, to nie miałem na to akwarium pomysłu i tak dokładałem różne roślinki, żeby zobaczyć które się utrzymają w miękkich, kwaśnych wodach. Miesiąc temu akwarium wyglądało tak: Roślinki, które sa tam obecnie, to (mogę podać rónież nazwy łacińskie, jeżeli będzie takieżyczenie): - microsoria (3 rodzaje) - mchy (3 rodzaje) - subwassertang - cryptocoryne vendetti green - pistia - rzęsa - wąkrotka - bolbitis Jakiś miesiąc temu zawitały u mnie: - a. nijsseni - parka - F0 - jako główni lokatorzy - Carnagiella marthae - 9szt. - jako towarzyszące W akwarium jako pozostałe towarzyszące z poprzedniego aranżu są jeszcze: - loricaria red 1szt - otocinclus 3 szt. - ampularia 1szt. - świderki - niezliczona ilość Jako wystój - korzenie, łupiny kokosa, liscie dębu, szyszki olchy. Oczywiście dla nowych lokatorów zakryłem akwarium. IMG_2491a.jpg (Rozmiar: 47.45 KB / Pobrań: 357) Obserwowałem sobie te nijsseni, samiczka wykopała dołek pod korzeniem - dosłownie norkę - samczyk coraz bardziej się wybarwiał. Przedwczoraj widziałem jak atakuja otoska. A dzisiaj wieczorem .... samiczka wyszła na spacer ze stadkiem młodych Niestety w tym buszu i zaciemnieniu nie moge ich sfotografować i mam świadomość, że te poprzednie zdjęcia też są tragiczne, ale mam nadzieję, że i na tym polu sie poprawię. Zobaczymy, czy uda mi się odchowac młode i nie wiem, kiedy mogę zrobić te przeprowadzkę. RE: A. nijsseni - pierwsze tarło - Martinezio - 28-01-2013 No, gratulacje "wujku" Spróbuj zrobić zdjęcia. Może nawet wybaczymy Ci ich jakość RE: A. nijsseni - pierwsze tarło - piotrK - 28-01-2013 Gratulacje, to piękne ryby, dość rzadko spotykane w akwariach, bo jednak mniej społeczne niż mniejsze gatunki pielęgniczek. A Kompleks Nijsseni to moim zdaniem to najpiękniejsze Apistogramma! Cytat:Oczywiście dla nowych lokatorów zakryłem akwarium.Trzeba było to wytłuścić bo jeszcze Cię ktoś zagryzie za "nieprzykryte akwarium" zanim zdąży doczytać tekst. ;-) RE: A. nijsseni - pierwsze tarło - wojtekr - 29-01-2013 jak dotąd wszystko dobrze się rozwija, jest super widok, jak samiczka (która ma teraz piekne kolorki) wychodzi na spacery z młodymi naliczyłem ok 20 sztuk. Coraz bardziej mi się to podoba i coraz bardziej mnie męczy, że nie mogę trzasnąć porządnego zdjęcia. Nie wiem, o co chodzi, ale nawet kompaktem wychodzi mi lepiej niż lustrzanką . Może ktoś podpowiedziałby mi na jakich ustawieniach spróbować cykać? Swiatła niestety nie jest dużo, bo garbniki i gąszcz. Udało mi się też łatwo ustawić hodowlę artemii bez żadnych ceregieli i małe już dostają je ze strzykawki Mama z młymi, które głównie buszują w resztkach liści (syfku przy dnie): i tata - łatwiej go sfotografować: RE: A. nijsseni - pierwsze tarło - wojtekr - 04-02-2013 młode mają już (albo dopiero) 0,5 cm i wygląda na to, że radzą sobie. Karmię je artemią i suchym pyłkiem "first bites" Hikari. Ponieważ muszę przenieść się do większego akwarium do końca tygodnia, chciałbym zrobić to tak, żeby w miarę możliwości młode nie ucierpiały. Mam akwarium zastępcze, w którym przygotowuję wodę i nie wiem która opcja będzie najlepsza na czas przeprowadzki: 1. odławiam samca, samicę i młode razem do akwarium zastępczego 2. odławiam tylko samca i samicę i wrzucam je luzem do zastępczego, a młode daję do małego kotnika zawieszonego w tym akwa zastępczym 3. samiec luzem, a samica z młodymi w kotniku. Proszę o porady. Mam obawy, czy samiczka w tym kotniku z małymi nie zestresuje się zbytnio i nie pozjada młodych? RE: A. nijsseni - pierwsze tarło - Kierowca Bombowca - 04-02-2013 Według mnie w grę wchodzi tylko opcja nr.2 - samiczka na bank zje młode w innym akwarium ze stresu - w kotniku łatwiej wykarmić. RE: A. nijsseni - pierwsze tarło - Ruki - 04-02-2013 Kilkukrotnie udawało mi się doprowadzić do takiej sytuacji, kiedy to samica po zmianie warunków(czy akwarium) ponownie obejmowała opieką młode. Niestety częściej zdarza się to o czym pisze przedmówca. RE: A. nijsseni - pierwsze tarło - wojtekr - 05-02-2013 w takim razie idę w opcję 2. i trzymam kciuki, że w nowym baniaku samica podejmie opiekę. Praktycznie wszystkie elemety dekoracji ze starego przechodzą do nowego plus jakieś dodatki, więc może rozpoznają stare śmieci :-) RE: A. nijsseni - pierwsze tarło - wojtekr - 12-02-2013 przeprowadzka zrobiona, nowy zbiornik pokażę w oddzielnym wątku, a małe - jak je odłowiłem, to miałem 18 sztuk, dzisiaj naliczyłem 14 - nie chciałem ryzykować pożarcia przez zestresowanych rodziców i zostały w akwarium tymczasowym, aż podrosną Klimat surowy, ale ważne, że mają własne lokum. kto znajdzie tu małe apisto? RE: A. nijsseni - pierwsze tarło - kajetan - 07-03-2013 Witam, skierował mnie tu kolega z apisto.pl. Możesz coś więcej napisać o warunkach w Twoim akwa? Mam Nijsenii, wielorotnie podchodziły do tarła, ale przychówku z tego nigdy nie było... Dobrze czytam że pH=5.7 / Gh=6? A H? Dajesz CO2? Temperatura/ Coś jeszcze? Ja mam Kh 6 i pH=7.2aktualnie, ale bez CO2 nie zejdę z Ph niżej... Pozdrawiam, Kajetan |