Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Uaru fernandezyepezi - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html)
+--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html)
+---- Dział: Ameryka Południowa (https://cichlidae.pl/forum-55.html)
+---- Wątek: Uaru fernandezyepezi (/thread-1908.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21


RE: Uaru fernandezyepezi - trofek - 17-11-2011

Moje doświadczenia z płatkami OSI były zupełnie inne.Od początku jak podałem je pierwszy raz moim tropheusom były bardzo chętnie pobierane i wolały OSI od Tropicala.Patrząc na swoje doświadczenia mogę stwierdzić, że ryby potrzebują czasami czasu żeby przyzwyczaić się do zapachu i smaku nowego pokarmu, a czasami szaleją dosłownie po podaniu nowego (takie zachowania widziałem zawsze podając Naturefood)


RE: Uaru fernandezyepezi - Dawid - 17-11-2011

Cytat:
Cytat:A ktoś wie z jakimi rybami występują najczęściej w naturze?
Dawid, stawiasz pytanie, na które odpowiedź znajdziesz wszędzie (obaj wiemy, że dużo czasu poświęcasz na poszukiwanie informacji w necie).

Nie chodzi o "odpowiedź znajdziesz wszędzie" - bo zazwyczaj są to mało szczegółowe informacje lub bardzo uogólnione. Szczegółowa lista by się przydała, ale to chyba faktycznie sprawa na osobny temat. Choć arsik wrzucił odpowiedni tekst.

Cytat:Najprawdopodobniej zostanie wyodrębniony jeszcze jeden gatunek Uaru, ale nie mogę niczego znaleźć na jego temat. Figuruje w procesie opracowania naukowego pod nazwą Uaru sp. "Orange".

Tak, jest i wygląda tak:

[Obrazek: 6fda7357428f12b5med.jpg]

A tu mamy wyodrębnione np. takie formy:

Uaru amphiacanthoides Rio Tapajos
Uaru amphiacanthoides Rio Negro
Uaru amphiacanthoides Lago Inanu
Uaru cf. amphiacanthoides Orange

http://www.goslinea.com/Gallerie/Cichliden/Seiten/Uaru%20amphiaconthoides%20Rio%20Tapajos.htm


RE: Uaru fernandezyepezi - dator - 27-11-2011

Tak wyglądają teraz moje Uaru.
Czy istnieje jakiś sposób na rekonstrukcję spalonych w transporcie tlenem płetw?



RE: Uaru fernandezyepezi - piotrK - 27-11-2011

Och, rzeczywiście u tego większego okazu widać masakrycznie wyżartą linie boczną... aż trudno sobie wyobrazić, że wyglądały dużo gorzej.

Wydaje mi się, że jak w przypadku innych ryb podmiany na świeżą wodę powinny pomóc w przypadku spalonych płetw. Ale nie wiem jak to się ma do U. fernandezypezi bo te pielęgnice są ogólnie "inne niż wszystkie inne". Jakoś tak mi się kojarzy, że przy rybach z czarnych wód zbyt częste podmiany nie niosą niczego dobrego, a wręcz przeciwnie, mogą mieć skutek odwrotny do oczekiwanego.


RE: Uaru fernandezyepezi - Dawid - 28-11-2011

Piękne ryby! (nawet mimo uszkodzeń płetw).


RE: Uaru fernandezyepezi - dator - 28-11-2011

To, co jest u nich niepowtarzalne, to pewnego rodzaju solidarność społeczna - zawsze, ale to zawsze razem. Nawet jak prowadzi najmniejsza, to wszystkie pozostałe są jej cieniem. Są z dwóch gniazd, dodatkowo, różni je wiek, wielkość, a jednak tworzą bardzo zintegrowaną i zdyscyplinowaną grupę. Bardzo to intrygujące od strony behawioralnej. Muszą posługiwać sie jakąs skomplikowaną komunikacją, w której z pewnością dużą rolę odgrywa zmienność ubarwienia. Szkoda, że w Polsce nie ma ośrodka naukowo-badawczego zajmującego się naszymi podopiecznymi pod kątem ich zachowań społecznych. Fascynujące.
Ps.
Proszę zauważyć, że największa ryba nie ma w tym konkretnym ujęciu - w odróżnieniu od pozostałych - wzoru "pandy".


RE: Uaru fernandezyepezi - Dawid - 13-12-2011

Jeszcze kilka filmików z tymi rybami:





A tu spore stado:




RE: Uaru fernandezyepezi - WMR6 - 10-01-2012

Naturalne srodowisko Uaru Fernadezyepezi



0d 00:43 do 00:49 sek mozna wyraznie zobaczyc male stadko
(28-11-2011, 17:42 PM)dator napisał(a): To, co jest u nich niepowtarzalne, to pewnego rodzaju solidarność społeczna - zawsze, ale to zawsze razem. Nawet jak prowadzi najmniejsza, to wszystkie pozostałe są jej cieniem. Są z dwóch gniazd, dodatkowo, różni je wiek, wielkość, a jednak tworzą bardzo zintegrowaną i zdyscyplinowaną grupę. Bardzo to intrygujące od strony behawioralnej. Muszą posługiwać sie jakąs skomplikowaną komunikacją, w której z pewnością dużą rolę odgrywa zmienność ubarwienia. Szkoda, że w Polsce nie ma ośrodka naukowo-badawczego zajmującego się naszymi podopiecznymi pod kątem ich zachowań społecznych. Fascynujące.
Ps.
Proszę zauważyć, że największa ryba nie ma w tym konkretnym ujęciu - w odróżnieniu od pozostałych - wzoru "pandy".
Posiadam Stadko co prawda Uaru Krolewskie ale podejrzewam ze zachowania sa podobne ,co do porozumiewania sie to faktycznie u swoich Uaru obserwuje gdy "rozmawiaja" drgania(tzn .trzesal sie nie wiem jak dokladnie to okreslic) Co ciekawe ta solidarnosc spoleczna byla do momentu gdy ryby nie dobraly sie w pary (posiadam 5 sztuk z roznych zrodel.) wtedy ok 700l akwarium podzielily na pol (strefa wplywow przebiegala dokladnie posrodku akwarium)jedna ryba ktora byla wyraznie mniejsza ,chociaz kupiona w tym samym czasie jest swego rodzaju "popychadlem" dla tych dwoch par.Ich zachowanie przypomina mi troche rojenie pszczol.Big Grin
a tu moje rybki
[Obrazek: x5yw3l.jpg]






RE: Uaru fernandezyepezi - kocan1 - 21-01-2012

Jeżeli jest ktoś zainteresowany zakupem Uaru fernandeziepezi:
[Obrazek: uaru.jpg]

ZOONEMOO


Uaru fernandezyepezi - pietia77 - 30-10-2012

Witam przedstawiam moje nowe podopieczne,dopiero je przywiozlem,z obserwacji plywaja ciagle razem po paru godzinach w akwa juz sie wyluzowaly plywaja po calym akwa i chetnie skubia moje piekne roslinki.attachment=4606]