Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Uaru fernandezyepezi - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html)
+--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html)
+---- Dział: Ameryka Południowa (https://cichlidae.pl/forum-55.html)
+---- Wątek: Uaru fernandezyepezi (/thread-1908.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21


RE: Uaru fernandezyepezi - galimedes - 04-08-2017

Witam, mam i swoje sztuki ... Było blisko i cena atrakcyjna więc się skusiłem..Smile Zawsze mi się one podobały ale jakoś nigdy nie było miejsca.. teraz się znalazłoSmile
Pływają w 680L ( 175x65x60 wys.) z Biotodomami wavrini oraz , przejsciowo, z Satanoperca jurupari. Satanoperkom stawiam w przeciągu miesiąca nowe akwa więc zostaną tam tylko Biotodomy i Uaru.
Woda ph 5 i temp. 29 C "regularnie odświerzana" - jak to piszą w książkach Smile, filtracja co ciekawe wydaje się najsłabsza z moich trzech dużych zbiorników ( W jednym hamburg, w drugim sump ) a tutaj tylko gąbka o wymiarach 40 x10x10 nałożona na głowicę powerhead. Miałem jeszcze filtr fluidyzacyjny, ale chciałem poprawić jego konstrukcję i tak juz od kilku miesięcy leży i czeka na swoją kolej. Co ciekawe, paramery wody ( azotany NO3) są poprawne i podobnie jak w innych akwariach zazwyczaj wynoszą 1. Podmianki raz na 2 tyg. jakieś 200L - tylko osmoza z niewielkim dodatkiem kranówki.

Wczoraj wpusciłem uaru i dzisiaj już smigają całą trójką - już dzwoniłem do Arsika aby zamówić dodatkowe 4 szt. Smile

Piękne ryby i jak tylko będę miał aparat, dodam jakieś zdjęcia. 
Już teraz widać , że nie dadzą sobie w kaszę dmuchać i od czasu do czasu przeganiają wszędobylskie satanoperki. Na powierzchni mam pełno paproci oraz korzenie monstery ( a nawet kilka liści) więc dietę sobie urozmaicą. Oczywiście groszek, mniszek, pietruszka a nawet sparzona pokrzywa wejdą w ich menu ...

Zobaczymy co z tego będzie, dla mnie to taki nowy rozdział  - odejście od ziemiojadów ale  zawsze o nich myślałem a marzenia są po to aby je spełniać ..Smile Smile


RE: Uaru fernandezyepezi - dzikakuna - 04-08-2017

Gratuluję zakupu i czkam na foty. Te ryby również mi się baaardzo podobają, ale ja na razie nie śmiem o nich marzyć.


RE: Uaru fernandezyepezi - piotrK - 04-08-2017

Fajnie, jak do ciebie trafiły to teraz pozostaje tylko czekać na dzienniki i fotki Smile Myślisz robić im symulację pory deszczowej i suchej?


RE: Uaru fernandezyepezi - Sloma - 05-08-2017

Gratulacje Marcin. Witam w grupie Uaru maniaków Smile
Wpadam za niedługo pooglądać nowości Smile


RE: Uaru fernandezyepezi - duandr - 05-08-2017

(05-08-2017, 08:39 AM)Sloma napisał(a): Gratulacje Marcin. Witam w grupie Uaru maniaków Smile
Wpadam za niedługo pooglądać nowości Smile

Dajcie znać jak będziecie się umawiać, to też podjadę. Wink


RE: Uaru fernandezyepezi - galimedes - 29-09-2017

Witam, rybki poczynają sobie coraz smielej i wydaje mi się ,że obserwowałem nawet ich zaloty ..Smile
Największa z nich ustawiała się bokiem do średniej i obie "strzygąc" płetwami adorowały się wzajemnie. Wzór na ciele stał się wówczas bardzo wyraźny i dodatkowa czarna , ukośna plama pojawiła się u jednej z nich razem z czarną obwódką wokół oczu - jak misie Panda..Smile
Zobaczymy co z tego wyjdzie ale na razie jest ok ..Smile

   
   

Od najmłodszej do najstarszej ..Smile

   

I jeszcze kilka zdjęć ze śniadanka..Smile
   
   

 I piękny całus .... nie chciałbym takiego dostać . Nie dziwię się ,że cały mój korzeń jest w cętki po takich "całusach" Smile 

   

Szczegóły ...

   

Pozdrawiam!


RE: Uaru fernandezyepezi - wet-aqua - 29-09-2017

Pięknie. Życzę powodzenia w dalszej hodowli i rozmnażaniu.


RE: Uaru fernandezyepezi - Sloma - 29-09-2017

Piękne te ryby. Na pewno maja u Ciebie super warunki.
Zawsze chciałem sfotografować te ich zębiska ale nie jestem dość szybki;-)


RE: Uaru fernandezyepezi - arsik - 03-10-2017

No i elegancko ;-) Dobrze, ze dałeś się namówić na nie Wink


RE: Uaru fernandezyepezi - galimedes - 14-02-2018

Witam, mały update, Uaru mają się dobrze, i sądząc po obserwacjach mam dwa samce i jedną samicę. Samce coraz częściej wybarwiają się i walczą ze sobą, samica jak to samica , pływa raz do jednego raz do drugiego, nie faworyzując żadnego z nich. Jedzą wszystko co im podaję i rosną . Młody zgubił już młodzieńcze ubarwienie i wielkością dorównuje samicy.

Pozdrawiam!