Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Dezynfekcja dłoni a akwarystyka. - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Dyskusje ogólne (https://cichlidae.pl/forum-46.html)
+--- Dział: Choroby pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-40.html)
+--- Wątek: Dezynfekcja dłoni a akwarystyka. (/thread-1393.html)

Strony: 1 2


Dezynfekcja dłoni a akwarystyka. - Killifish - 20-06-2012

Część z Was, zapewne wie, jakie to przygody miałem z wirusem limfocystozy. Wyciął praktycznie w pień dwukrotnie moje ryby, z małymi wyjątkami - kilka zbiorników, do których nie trafił widać. Po pierwszej przygodzie, kilka lat temu, wprowadziłem ostre przepisy sanitarne, ale wiadomo jak to potem wygląda - rutyna Sad I się choroba pojawiła 2 raz. Niestety jesteśmy skazani na choroby wirusowe. Jak udowodniłem, przeniesiemy to na dłoniach: z chorego zbiornika do zdrowego. Zatem dezynfekcja obowiązkowa.
Początkowo miałem preparaty DIY robione przez moja przyjaciółkę Ewę, ale jako farmaceutka poleciła mi pewien produkt, który i ja Wam polecam.
Wiem, że nie wszyscy odkażają nawet siatki, a ja pisze o dłoniach, ale jeśli ma się cenne ryby, to nie można po raz kolejny liczyć strat w tysiącach złotych.

SKINSEPT® pur
[Obrazek: bf4660d6ef97.jpg]


RE: Dezynfekcja dłoni a akwarystyka. - Pley - 20-06-2012

O! Sam go używałem (cukrzyca- pomiar glukozy w plenerze).
Zaopatrze się w ten sprzęt, ale powiedz mi jak go używasz.

Czy wsmarowywujesz go w ręce, czy po wstępnym smarowaniu przepłukujesz wodą (jak tak, to jaką?)


RE: Dezynfekcja dłoni a akwarystyka. - Killifish - 20-06-2012

Pleyu - jest w sprayu i jak wiesz, na bazie alkoholi, zatem pryskam na łapy i czekam aż odparuje - do minuty. Zazwyczaj 2 razy pryskam, bo gdy przedłużamy czas działania to spektrum poszerza sie o wirusy.
Po za tym dobrze odtłuszcza szyby Smile


RE: Dezynfekcja dłoni a akwarystyka. - macben - 20-06-2012

Też mam taki, z tego co pisze na opakowaniu to minutę wystarczy poczekać aby działało na wirusy.


RE: Dezynfekcja dłoni a akwarystyka. - Killifish - 20-06-2012

A 2 minuty na HBV Wink

Ja używam i polecam, lata temu też miałem ale inne. Jak mówią: strzeżonego Pan Bóg strzeże, a że ja nie tej wiary, to strzeże mnie dyscyplina Big Grin
Tylko mi tego nie pić Tongue


RE: Dezynfekcja dłoni a akwarystyka. - Rusty - 20-06-2012

To ja dodam jeszcze od siebie obrazek instruktażowy:
   


RE: Dezynfekcja dłoni a akwarystyka. - Killifish - 20-06-2012

Big Grin buhaha, danke Rustykalna Wink To teraz same czyściochy będą Big Grin


RE: Dezynfekcja dłoni a akwarystyka. - Rusty - 21-06-2012

(20-06-2012, 21:48 PM)Killifish napisał(a): Big Grin buhaha, danke Rustykalna Wink To teraz same czyściochy będą Big Grin

Żadne buhaha, personel medyczny egzaminy z tego ma Tongue
Co z tego, że użyjesz dobrego płynu do dezynfekcji, jeśli jego działanie ograniczy się do najbardziej wyeksponowanej powierzchni. Oczywiście Ty o tym wiesz, ale może nas czytać ktoś kto uzna powyższą instrukcję za żart.



RE: Dezynfekcja dłoni a akwarystyka. - Killifish - 21-06-2012

Ja to nawet te najbardziej ukryte powierzchnie myje i też mam takie instrukcje Big Grin

Ten płyn akurat na alkoholu i myć się tak nie da, ale dla mydła odpowiednia instrukcja Wink


RE: Dezynfekcja dłoni a akwarystyka. - Topielec - 06-07-2012

To ja tylko dodam, żeby przy takim dokładnym i długim myciu rąk zamykać kurek, żeby woda nie lała się bez sensu Wink

Ps. po przeczytaniu tej instrukcji zacząłem się do niej sumiennie stosować Smile