Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Pelvicachromis kribensis "Lokunje" - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html)
+--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html)
+---- Dział: Inne rejony Afryki, Madagaskar, Azja (https://cichlidae.pl/forum-61.html)
+---- Wątek: Pelvicachromis kribensis "Lokunje" (/thread-1359.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11


RE: Pelvicachromis taeniatus "Lokunje" - Ruki - 06-07-2012

Daniel, pitu pitu. Wink Ryba sprzedana K-Ponowi jako Edea wygląda identycznie jak mój samiec sprzedany jako Lokunje(i ryby z poglądowych fotek Lokunje przedstawionych przez Ciebie). Zatem coś tu nie gra. Wink I ciekaw jestem Twojego wytłumaczenia w takim razie. Smile
Co do ubarwienia samic- tutaj też są cechy charakterystyczne dla danych odmian barwnych. Subtelne bo subtelne, ale zauważalne.


RE: Pelvicachromis taeniatus "Lokunje" - piotrK - 12-07-2012

Eh, moim zdaniem z tymi odmianami jest taki problem, bo są prezentowane na zdjęciach. A jak wiadomo, niejednokrotnie zdjęcie lubi przekłamać rzeczywistość. No i niektóre odmiany mogą być po prostu podobne. Z tego co widzę, to miasto Edea i wioskę Dehane dzieli ok 40km, toteż a to nie jest oodległość na tyle ogromna, by mogła w drastyczny sposób wpłynąć na wystąpienie polichromatyzmu między przedstawicielami obydwu populacji... Nikogo tu nie bronię, ba, pozostaje mi mieć nadzieję, że zarówno eksporterzy, jak i importerzy są po prostu tak uczciwi jak ostrożni i nie mieszają ryb z różnych miejsc.

Dlatego ja zawsze wolałem formę Wouri - z jej odróżnieniem nie ma najmniejszych problemów. ;-)


RE: Pelvicachromis taeniatus "Lokunje" - catfish_dude - 22-07-2012

Ja się przed niczym tłumaczyć nie muszę. Rybsko jak rybsko. Praca w terenie powinna Cie paru rzeczy nauczyć Smile, jeżeli nie to tym bardziej nie widzę powodu by się tłumaczyć z czegokolwiek. Foto z netu to foto z netu. Nie widzę podstaw tłumaczenia się przed jakimikolwiek zdjęciami z internetu. Ryby zostały odłowione w dwóch różnych miejscach. Samiec K-pona i samiec lokunje nie wyglądają identycznie. Przyjedź. Obejrz kilkanaście samców lokunje, kilkanaście samców edea (ciężko Ci będzie bo większość zdechła) - będzie temat do rozmowy Smile. Obejrzyj ponad 200 taeniatusów, ponad 12 lokalizacji taeniatusa - będziemy mogli rozmawiać. Robienie zdjęć to też jest całkiem niezła sztuka. Możemy dyskutować na temat przewagi Canon PowerShot SX10 IS nad Nikonem d90, ponad dwukrotną różnicą w użytych przy naszych zdjęciach przesłon, światłoczułosci i oświetlenia nad baniakami i tak dalej ale myślę, że nie ma większego sensu.

Bazowanie identyfikacji na kolorach przy jednym posiadanym osobniku jest no hmm wesole Smile. Nic nie zmieni mojego podejścia do sprawy. Może to być narzędzie dostępne akwarystom - ok, nie moja brocha nie moja sprawa. Ryby Edea i Lokunje pochodzą z dwóch róznych lokalizacji. Do Dehane jest na tyle daleko, że tylko debil mógł się pomylić - myślę, że osoby pracujące w terenie na tego typu pomyłkę nie mogą sobie pozwolić. Smile usmiech żeby ruda nie gadała, że jestem dupkiem :]


RE: Pelvicachromis taeniatus "Lokunje" - Ruki - 22-07-2012

Daniel, zadziwia mnie Twoja arogancja. Twoim obowiązkiem, jako osoby która ściągnęła te ryby jest wytłumaczyć dlaczego dwie różnie oferowane formy taeniatusa okazały się takie same. Samiec Edea K-Pona wygląda identycznie jak sprzedany mi przez Ciebie samiec Lokunje- zostało to ocenione naocznie przez K-Pona. Identycznie również wyglądały Edea ściągnięte do Francji( http://www.aquabiotope.org/t1832-les-tueries-de-charly# ). Poprosiłem tylko o wyjaśnienie sprawy, a nie wprost gówniarskie odniesienie się "kto widział więcej". Tak, widziałeś więcej taeniatusów i co z tego? Nie potrafisz nawet zauważyć błędu i się przyznać do niego, zamiast tego zaczynasz aroganckie gadki w stylu tego co zrobiłeś nie dawno na Arowanie. Mnie tam nie obchodzi jak bardzo wierzysz w osoby, które odłowiły te ryby. Ja nauczony doświadczeniem wiem, ze nigdy nie można ufać w 100% takim osobom. Zawsze możliwa jest pomyłka przy opisywaniu ryb, przy ich przeławianiu. Takie pomyłki zawsze się zdarzają, tylko, tak jak Ty to nazwałeś, debile nie chcą tego uznać.

Wracając do tematu. Dostałeś już tutaj porównanie ryby K-Pona(Edea) i mojej(Lokunje), nawet laik jest w stanie zauważyć że te ryby są identyczne. Dlatego chcę jasnej odpowiedzi dlaczego tak jest. Bez zbędnych 2 stron tekstu, wystarczy mi jedno zdanie. Ja chce wiedzieć co mam po prostu w akwarium.
Jakbyś nie mógł znaleźć zdjęcia masz tutaj ponownie, po lewej moja ryba, po prawej Krzyśka.


RE: Pelvicachromis taeniatus "Lokunje" - UKASH - 23-07-2012

Ruki, rozumiem cie odnosnie dylematu, ale ja w kwestii tylko wizualnej, niezaleznie czy to faktycznie Lokunje( nie znam sie na Afryce spoza wielkich rowow,a to tez slabo Smile)wracajac, piekna ryba!


RE: Pelvicachromis taeniatus "Lokunje" - Ruki - 23-07-2012

Łukaszu, nikt nigdzie nie ma nawet uwag co do urody. Smile Tu chodzi tylko o kwestię "wiem co mam w akwarium", by uniknąć potem mieszania samic różnych form barwnych i hybrydyzacji między nimi. Potem dochodzimy do takiej sytuacji, że nie idzie kupić czystej odmiany, bo wszystkie są skundlone.


RE: Pelvicachromis taeniatus "Lokunje" - catfish_dude - 27-07-2012

1. Pisałem do odłowiacza o potwierdzenie miejsc odłowu.
2. rozmawiałem ze znawcą tematu, która skrytykowała identyfikacje po zdjęciach.
3. Gdybyś wiedział cokolwiek o taeniatusach miałbyś jakiekolwiek rozeznanie w różnicach osobniczych w poszczególnych populacjach
4. nie jestem w stanie przekonać kogoś kto z założenia chce widzieć co innego, szefuniu :]. Bonus forów Smile.
5. Czy posługujesz się oglądając zdjęcia referencyjnym monitorem EIZO? Czy tak będziemy se gadać o odbycie Maryny bez większego sensu?
6. Nie będę wchodził w jakiekolwiek dyskusje na jakimkolwiek forum we względzie sumokształtnych - nie ma sensu, to nie jest arogancja, to jest tak zwany internet. Jeżeli ktokolwiek ma jakiekolwiek pytanie mój adres jest publicznie znany.






RE: Pelvicachromis taeniatus "Lokunje" - Ruki - 27-07-2012

Kim jest taki znawca kto krytykuje identyfikację po zdjęciach? Nawet Anton Lamboj uznaje taki sposób identyfikacji. Wink

Daniel, wiem na tyle o teaniatusach by wiedzieć ze robisz tu ludzi w bambuko. Nie ma możliwości by ryby z różnych populacji wyglądały identycznie. I nie trzeba tutaj żadnego monitora, to nawet laik widzi. Jeśli ty tego nie widzisz to polecam się już pielęgnic do importu nie chwytać.

Nie jesteś w stanie przekonać, bo nie przedstawiasz żadnych argumentów, gadasz o "odbycie Maryny", omijasz docelowe zagadnienie.


RE: Pelvicachromis taeniatus "Lokunje" - Killifish - 27-07-2012

Czytam ten temat od początku, sądziłem, że uzyskam odpowiedź na pytanie- Jaka to ryba?

Co mamy zamiast tego? Każdy widzi.
[b]Daniel[b/] - padło proste pytanie, zostało przedstawione zdjęcie porównawcze 2 samców sprzedanych jako różne formy. Chłopacy nie mieszkają od siebie 500 km a nawet 5 chyba nie ma, aby nie porównać ryb, naocznie, nie tylko przez zdjęcia.
Nie rozumiem dlaczego uciekasz od odpowiedzi, to w Twoim interesie jest wyjaśnienie tego i udzielenie odpowiedzi Twoim klientom. Jak na tą chwilę, widzę totalny brak szacunku i niesmak pozostaje, stać Ciebie na to?


RE: Pelvicachromis taeniatus "Lokunje" - Ruki - 01-08-2012

Na Facebookowej grupie West African Cichlids Michel Keijman podsunął kolejne dwie propozycje co do poprawnej identyfikacji tej formy:
Cytat:I have caught 2 different types, wich are looking similar. One type is from Bandewouri and the other type is from Nyong. Uwe Werner and I discovered the Nyong type in 2009. They look like the Dehane type but are differently. U
nfortunatley I cannot enclose a picture because I am on vacation. But i will post a nice picture from the Nyong and Bandewouri types coming weeken. So look out for them this weekend.
Greetz Michel
Patrzyłem w necie na fotki Bandewouri i są prawie toćka w toćkę, poza brakiem czerwonej wstęgi pod okiem. Nyong fotek nie znalazłem, więc musimy poczekać do weekendu kiedy to Michel je wstawi.