Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Cleithracara maronii - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html)
+--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html)
+---- Dział: Ameryka Południowa (https://cichlidae.pl/forum-55.html)
+---- Wątek: Cleithracara maronii (/thread-1305.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23


RE: Cleithracara maronii - Zelus525 - 03-01-2014

Twoje też są piękne Smile
Po jakim okresie czasu doczekałeś się pierwszego tarła, albo inaczej, po jakim czasie dobrała ci się parka i ile miały cm?


RE: Cleithracara maronii - Pley - 03-01-2014

Pierwsza para (zbiornik 100x40) dobrała się z 8sztuk po niemalże roku czasu od przybycia do mojego zbiornika (fotki ryb na pierwszej stronie tematu)
W trakcie pierwszego tarła miały ok. 8,5cm, może 9cm. Kolejna para- już u następnego właściciela dobrała się po następnych 3 miesiącach.

Te ryby czasem lubią być wybredne; rozmawiałem z paroma osobami i miały ten sam problem.


PS. I nie daj się zwieść, że możesz mieć same samce- samiczki potrafią mieć równie pokaźne liry Smile !!


Tak, moje też są piękne Smile. To moje ulubione ryby.

EDIT:

Ważną kwestią jest też ich płochliwość. Z czasem ryby mogą się zrobić płochliwe i duża ilość ryb z tego samego gatunku nie poprawia tej sytuacji. U mnie Akary zaczęły chętniej wychodzić dopiero po wprowadzeniu do nich Crenicichla regani.

Aktualnie mieszkają z Crenicichla regani i Ivanacara adoketa w 405L (http://cichlidae.pl/showthread.php?tid=2945 ) i teraz są to gwiazdy pierwszego planu (a przynajmniej dla mnie- obcych się boją Smile )


RE: Cleithracara maronii - Iku - 05-02-2014

Jakieś nowe wieści w sprawie tarła i narybku?


RE: Cleithracara maronii - Pley - 05-02-2014

Typowy motyw- pojawia się ikra, rodzice są super opiekuńczy przez pierwsze dwie doby, a potem ją zjadają Smile.

Daję im jeszcze czas. Niech się uczą. Widze postępy Smile.


RE: Cleithracara maronii - Iku - 06-02-2014

A jaką masz temperaturę w akwarium?


RE: Cleithracara maronii - Pley - 06-02-2014

Obecnie 25stopni. W nocy ok 24.


RE: Cleithracara maronii - Iku - 06-02-2014

(06-02-2014, 16:54 PM)Pley napisał(a): Obecnie 25stopni. W nocy ok 24.
Ustaw na 26 stopni. Moje przy tej temperaturze wychowały się bardzo ładnie. Dobrze by było gdybyś miał stałą temperaturę. Nie wiem dlaczego, ale temp. odgrywa tu ważną rolę. Po tym jak wychowałem swoje akary, czytałem gdzieś artykul i ta temp. też tam była podana. Trzymam kciuki.


RE: Cleithracara maronii - Pley - 06-02-2014

Tarły się i w wyższej (lato) i również zjadały ikrę.
Ja nie mam problemu z dojrzewaniem jaj, a z tym, że rodzice zjadają ikrę Smile.


RE: Cleithracara maronii - Iku - 06-02-2014

Rozumiem, że tarły się i w wyższej temp., ale chodzi, żeby była właśnie 26 stopni a nie wyższa czy niższa. Może ma to wpływ na zachowanie rodzicielskie. Nie wiem czy zwróciłeś uwagę, ale ryby złożyły ikrę na otoczaku w kolorze jasno-szarym, zbliżonym do piasku, a nie na ciemnym, płaskim kamieniu, który im ukryłeś pod korzeniami. To też ma znaczenie. U mnie też złożyły na takim i na zdjęciu kolegi "kroni" też. Wszysto może mieć więc znaczenie.

Poniżej link do artykułu w języku niemieckim. Może tam znajdziesz jakieś dodatkowe wskazówki.




RE: Cleithracara maronii - Pley - 06-02-2014

Przyjrzyj się kamieniom. Ten, na którym było ostatnie tarło to ten sam co znajduje się pod korzeniami Wink

Temperatur nie notuje w swoim zeszycie więc nie dam sobie głowy uciąć, ale ja jestem przekonany, że już było parę tareł w dokładnie 26stopniach. Pamiętam bo z kimś dyskutowałem już na temat temperatury podczas tarła i opieki nad ikrą Smile.

Jeszcze dostaną z 2-3 szanse na opiekę nad ikrą w zbiorniku ogólnym... Najwyżej po przeprowadzce postawie im oddzielny baniak tarliskowy i zobaczymy czy to może obecność innych ryb jest powodem zjadania ikry po drugiej dobie Smile.


Dzięki za artykuł. Niestety jest on w języku dla mnie totalnie niezrozumianym, ale spokojnie- naczytałem się o tych rybach już wiele. To moje ulubieńce <3