Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Woda z rowu, czyli BW za płotem - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Biotopowo (https://cichlidae.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Ameryka Południowa - Pielęgniczki (https://cichlidae.pl/forum-67.html)
+--- Wątek: Woda z rowu, czyli BW za płotem (/thread-11665.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


Woda z rowu, czyli BW za płotem - el_polako - 19-01-2022

Ja na zmętnienie po restarcie zawsze wkładam dodatkowy filtr wewnętrzny wypełniony całkowicie fizelina i pomaga Jak masz pod ręką to spróbuj.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka


RE: Woda z rowu, czyli BW za płotem - Goran - 19-01-2022

Z rowu, z rzeki, z bagien .... czekam na dalsze relacje i efekty tej mieszanki Smile


Woda z rowu, czyli BW za płotem - -KUBA- - 19-01-2022

Włóż na górę koszy kaskady watę lub jak pisze @el_polako flizeline, powinno pomóc. Waciki do demakijażu słabo się sprawdzają.

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka


RE: Woda z rowu, czyli BW za płotem - macioch - 20-01-2022

Co znaczy że woda przez zerowe twardości jest nieco śliska? Ta woda z rowu to rozumiem nie tylko na start ale chcesz nią normalnie robić podmiany ?


RE: Woda z rowu, czyli BW za płotem - chemick - 20-01-2022

Fizeliny ani waty nie mam w domu, ale dziś ogarnę. Chyba też przydałby się jakiś mocniejszy filtr, czy jest duże ryzyko kupując używany kubełek?
Cytat:Co znaczy że woda przez zerowe twardości jest nieco śliska? Ta woda z rowu to rozumiem nie tylko na start ale chcesz nią normalnie robić podmiany ?
Chodzi o odczucie w ustach, pewna taka miękkość, śliskość. Napij się wody z osmozy, będziesz wiedział o czym mówię.
Planuję niedługo wpuścić kilku settlersow, jeśli wszystko będzie ok to tak, mam zamiar używać jej także do podmiany.


RE: Woda z rowu, czyli BW za płotem - el_polako - 20-01-2022

(20-01-2022, 09:24 AM)chemick napisał(a): Fizeliny ani waty nie mam w domu, ale dziś ogarnę. Chyba też przydałby się jakiś mocniejszy filtr, czy jest duże ryzyko kupując używany kubełek?

Do oczyszczenia wody po starcie kubełek to jak armata na wróble. Jednak jeżeli chcesz zmienić filtrację na filtr zewnętrzny to ja na twoim miejscu nie miałbym żadnych oporów przed używką. Obejrzeć stan przed kupnem, jak dobry to brać. Istotny jest też dostęp do części zamiennych. Polecam filtry co mają uszczelki oringowe to ułatwia bo kupisz je w sklepach z art. przemysłowymi.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka


RE: Woda z rowu, czyli BW za płotem - MichalS - 20-01-2022

Witam.

Sam jestem ciekaw efektów eksperymentu z wodą leśną Smile Naturalna filtracja przez piach może dać efekty. Tylko jakie ? i na ile przydatne ? 

Większość wód podskórnych wokół naszego miasta posiada bardzo duże stężenia żelaza (nie wspominając o bakteriach i innych pozostałościach przenikających do wód - temat rzeka i szkoda na niego czasu).
Z głębinowymi też nie jest tak różowo (żelazo idzie przeżyć lecz stężenia manganu dają popalić oraz jonu amonowego).  Bez uzdatniania ani rusz.


RE: Woda z rowu, czyli BW za płotem - chemick - 20-01-2022

Cytat: Polecam filtry co mają uszczelki oringowe to ułatwia bo kupisz je w sklepach z art. przemysłowymi.
A więc w jakie marki/modele celować?

Tak, żelaza w tej wodzie trochę jest, wg. testów zooleka 1ppm (NO3 0), więc na granicy bezpieczeństwa, a może nawet poza nią? Chwilowo nie mam jeszcze roślin, ale jak się pojawią to powinny żelazo nieco zredukować. Do tego czasu lekkie podmiany wody z RO.

Edit: Właśnie sprawdziłem żelazo, wynik to 0,25-0,5ppm, a więc w normie. Trochę to dla mnie zaskakujące.


RE: Woda z rowu, czyli BW za płotem - Ruki - 20-01-2022

Z takiego żelaza rośliny nie skorzystają, bo jest w postaci dla nich nieprzyswajalnej. Wink


RE: Woda z rowu, czyli BW za płotem - chemick - 20-01-2022

rozwiniesz myśl?