Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Muszlowce w kiszce 160x35x50 - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Biotopowo (https://cichlidae.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Jezioro Tanganika (https://cichlidae.pl/forum-7.html)
+--- Wątek: Muszlowce w kiszce 160x35x50 (/thread-11244.html)

Strony: 1 2 3


RE: Muszlowce w kiszce 160x35x50 - barttsw - 22-02-2021

(22-02-2021, 00:10 AM)Papja napisał(a): Ale wiesz, że kH nie może być większe niż gH Wink?
Patryk nie zgodzę się sam miałem u siebie gh 9 A kh 16-17
Fakt podbijalem je soda
Cytat:Podstawowe parametry wody w jeziorze Tanganika to: odczyn pH 8,6–9,2, twardość ogólna 7–11°n, twardość węglanowa 16–18°n (mierzona przy pomocy testów akwarystycznych ) temperatura 24–29°C.
[Obrazek: 0d6814e9d2ecbdcf1563fe4159d62f31.jpg]


RE: Muszlowce w kiszce 160x35x50 - Ruki - 22-02-2021

Kilkukrotnie już o tym było pisane na forum- twardość węglanowa nigdy nie będzie wyższa od twardości ogólnej, bo jest jej składową. W końcu 3+3 nie może się równać 4? Wink

Błędne pomiary wynikają z tego, że akwarystyczne testy na KH mierzą de facto zasadowość, a nie twardość węglanową. Jaka jest różnica? Twardość to tylko sole metali dwu i więcej wartościowych, a do zasadowości wliczają się już wszystkie- w tym sód i potas. Testy na GH są już bez takiego "błędu".


RE: Muszlowce w kiszce 160x35x50 - barttsw - 22-02-2021

(22-02-2021, 01:04 AM)Ruki napisał(a): Kilkukrotnie już o tym było pisane na forum- twardość węglanowa nigdy nie będzie wyższa od twardości ogólnej, bo jest jej składową. W końcu 3+3 nie może się równać 4? Wink

Błędne pomiary wynikają z tego, że akwarystyczne testy na KH mierzą de facto zasadowość, a nie twardość węglanową. Jaka jest różnica? Twardość to tylko sole metali dwu i więcej wartościowych, a do zasadowości wliczają się już wszystkie- w tym sód i potas. Testy na GH są już bez takiego "błędu".

Na szczęście już odpuściłem te klimaty i poszłam A raczej wróciłem na właściwego stronę mocy Haha
Ale z jednym się zgodzę Łukasz z tym że testy nie mierzą twardości weglanowej Smile


RE: Muszlowce w kiszce 160x35x50 - bpiotrow13 - 22-02-2021

To jest sytuacja normalna dla wody z tanganiki. Bawiłem się kiedyś w preparowanie dokładnego składu chemicznego tej wody z wody RO solami Seachem. Prawidłowo spreparowana woda (niemal identyczna ze składem z jeziora) zawsze na testach pokazuje KH wyższe niż GH. Wynika to jak napisano powyżej z niedoskonałości testów (bo przeciez KH to składowa GH), ale zawsze tak jest.


RE: Muszlowce w kiszce 160x35x50 - barttsw - 22-02-2021

(22-02-2021, 13:47 PM)bpiotrow13 napisał(a): To jest sytuacja normalna dla wody z tanganiki. Bawiłem się kiedyś w preparowanie dokładnego składu chemicznego tej wody z wody RO solami Seachem. Prawidłowo spreparowana woda (niemal identyczna ze składem z jeziora) zawsze na testach pokazuje KH wyższe niż GH. Wynika to jak napisano powyżej z niedoskonałości testów (bo przeciez KH to składowa GH), ale zawsze tak jest.

Aż mnie poeci przejechać taką wodę miernikiem hanna ciekawie jaki wynik by wyszedł


RE: Muszlowce w kiszce 160x35x50 - jachu_ka - 22-02-2021

Hm, jeśli Tanga musi być monitorowana i buforowana solami to raczej dla mnie odpada, myślałem że odpowiednie wkłady do kubła rozwiążą sprawę. Chemik ze mnie żaden, irlandzka kranica mnie rozpuściła i leję ją po prostu do baniaków prosto z kranu. Bez sensu żeby rybom przez to było źle. 
Wracam do kminienia, pewnie skończy się na CA. Tak czy inaczej dzięki za odpowiedzi panowie, doceniam. Oklasky


RE: Muszlowce w kiszce 160x35x50 - barttsw - 22-02-2021

Ca na pewno bardziej interesujące tylko dobrać te spokojniejsze gatunki


RE: Muszlowce w kiszce 160x35x50 - jachu_ka - 22-02-2021

(22-02-2021, 15:53 PM)barttsw napisał(a): Ca na pewno bardziej interesujące tylko dobrać te spokojniejsze gatunki

Na początek muszę przekonać kobitę, że szkło szerokie na 40cm jednak się jakoś wciśnie. Big Grin


RE: Muszlowce w kiszce 160x35x50 - bpiotrow13 - 22-02-2021

(22-02-2021, 15:48 PM)jachu_ka napisał(a): Hm, jeśli Tanga musi być monitorowana i buforowana solami to raczej dla mnie odpada, myślałem że odpowiednie wkłady do kubła rozwiążą sprawę. Chemik ze mnie żaden, irlandzka kranica mnie rozpuściła i leję ją po prostu do baniaków prosto z kranu. Bez sensu żeby rybom przez to było źle. 
Wracam do kminienia, pewnie skończy się na CA. Tak czy inaczej dzięki za odpowiedzi panowie, doceniam. Oklasky
Nic nie trzeba buforować, to taka moja fanaberia była przez jakiś czas. Wygodniej lać kranówę i najwyzej dosypywać soli jak za miękka (co pewnie jest nieczęste). Za to krab tanganicki mi się w takiej wodzie utrzymał bardzo długoSmile Wyhodowałem całkiem sporego z mikruska, którego dostałem w muszli.

(22-02-2021, 16:19 PM)jachu_ka napisał(a):
(22-02-2021, 15:53 PM)barttsw napisał(a): Ca na pewno bardziej interesujące tylko dobrać te spokojniejsze gatunki

Na początek muszę przekonać kobitę, że szkło szerokie na 40cm jednak się jakoś wciśnie. Big Grin
40 będzie superSmile


RE: Muszlowce w kiszce 160x35x50 - barttsw - 22-02-2021

(22-02-2021, 16:19 PM)jachu_ka napisał(a):
(22-02-2021, 15:53 PM)barttsw napisał(a): Ca na pewno bardziej interesujące tylko dobrać te spokojniejsze gatunki

Na początek muszę przekonać kobitę, że szkło szerokie na 40cm jednak się jakoś wciśnie. Big Grin

Ja osobiście lubię szerokie i niskie zbiorniki ale 40 jest ok .
W takim 160 cm miecze+ spilurusy +meeki było by pięknieSmileprzy CA nie bój się żwiru, sam się bałem ale w 200 cm zastosowałem i to efekt wizualny poszedł bardzo do góry