Rocio octofasciata - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html) +--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html) +---- Dział: Ameryka Centralna (https://cichlidae.pl/forum-54.html) +---- Wątek: Rocio octofasciata (/thread-1121.html) |
RE: Rocio octofasciata - Sendog - 28-10-2012 Piekne te ryby - Pley jak tam Twoje maluchy? Znalazłem filmik z biotopowym zbiornik RE: Rocio octofasciata - Pley - 28-10-2012 Ja swoich nie mam już długo. Nie miałem ich już, gdy tutaj się zarejestrowałem Kiedyś na pewno do nich powrócę. Super ciekawe ryby RE: Rocio octofasciata - soltarus - 09-12-2012 Około 20 lat temu, kiedy bylem chłopcem w wieku podstawówkowym ojciec założył mi akwarium 25l. Jedyne ryby jakie chciałem w nim mieć to pielęgnice. W sklepach w tym czasie ciężko było dostać cokolwiek. Ojciec kupił mi 5 barwniaków czerwonobrzuchych ale nie spełniały moich wyobrażeń z książek. Wkońcu gdzieś za wschodnią granicą pan ze sklepu zdobył dla mnie 5 sztuk jakiejś pielegnicy. Bylo chyba 4-5 sztuk. Ok 6cm. Rybcie szybko wyrosły i dostały akwa 75 litrowe. Zarośnięte na gęsto kryptokorynami i trawami. Ryby sie podobierały w pary. Zabiły chyba nawet coś z tych co sie zostały. Pamiętam że wszystko było rozkopane, a ryby miały regularnie młode. Prowadzały po akwarium przez dłuższy czas. Wiem że ginęły młode po jakimś czasie i nie pamiętam czy to była wina sumów i zbrojników czy po prostu coś nie pasowało. Z tego co widzę na fotkach to samice są w podobniej tonacji barwnej jak samce. Moje samice były jasne jakieś takie. Moze to byly jakieś inne rybcie? Ehh.. Od nich zaczęła się moja przygoda i miłość do pielęgnic. Szkoda że nie mam miejsca na 3 baniak Chyba że niebieskołuska może żyć w zgodzie z severum RE: Rocio octofasciata - junak-rider - 10-12-2012 Ja osobiście z żalem rozstałem się z niebieskołuskimi po ok. 15 latach, ale ziemiojady wzięły górę. Na pewno jeszcze kiedyś u mnie zagoszczą, niby popularne są ale chyba trochę niedoceniane RE: Rocio octofasciata - Pley - 19-12-2012 Darku, jak tam Twoje Rocio opisane jako "Red" ? Bardzo mnie ciekawi jak aktualnie wyglądają! RE: Rocio octofasciata - mate-usz43 - 20-12-2012 Bardzo ładna ryba, łatwa w hodowli i rozmnażaniu. Idealne w towarzystwie pielęgnicy czerwonej ze względu na kontrast w ubarwieniu i usposobienie. Jeden mankament, jak na akwarium za duża rośnie. RE: Rocio octofasciata - qbsztyk - 20-12-2012 (20-12-2012, 10:29 AM)mate-usz43 napisał(a): Bardzo ładna ryba, łatwa w hodowli i rozmnażaniu. Idealne w towarzystwie pielęgnicy czerwonej ze względu na kontrast w ubarwieniu i usposobienie. Jeden mankament, jak na akwarium za duża rośnie. Możesz rozjaśnić, bo za nic nie rozumiem o jakich rybach piszesz (pielęgnica czerwona?) RE: Rocio octofasciata - mate-usz43 - 20-12-2012 (20-12-2012, 10:42 AM)qbsztyk napisał(a):(20-12-2012, 10:29 AM)mate-usz43 napisał(a): Bardzo ładna ryba, łatwa w hodowli i rozmnażaniu. Idealne w towarzystwie pielęgnicy czerwonej ze względu na kontrast w ubarwieniu i usposobienie. Jeden mankament, jak na akwarium za duża rośnie. H. bimaculatus lub podobne H. RE: Rocio octofasciata - qbsztyk - 20-12-2012 (20-12-2012, 10:29 AM)mate-usz43 napisał(a): ... Jeden mankament, jak na akwarium za duża rośnie. To teraz tego nie rozumiem RE: Rocio octofasciata - mate-usz43 - 20-12-2012 (20-12-2012, 15:18 PM)qbsztyk napisał(a):(20-12-2012, 10:29 AM)mate-usz43 napisał(a): ... Jeden mankament, jak na akwarium za duża rośnie. To oczywiście mój punkt widzenia, ale wynika on z tego, że po osiągnięciu pełnych rozmiarów to w standardowym akwarium, jakich jest u ludzi większość mamy tylko miejsce na jedną parę, w większych natomiast możemy do tej pary dołączyć zwykle tylko jedną parę pielgnic innego gatunku, bo ryby silne i sporo terytorium zawłaszczają. To pachnie małą stagnacją. Ja zwyczajnie preferuję mniejsze ryby. |