Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
[ 520/340 l ] Banda Azjatów na Czarnym Lądzie. - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html)
+--- Dział: Prezentacje zbiorników (https://cichlidae.pl/forum-24.html)
+---- Dział: Akwaria z pielęgnicami (https://cichlidae.pl/forum-69.html)
+---- Wątek: [ 520/340 l ] Banda Azjatów na Czarnym Lądzie. (/thread-10987.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28


RE: [ 520/340 l ] Banda Azjatów na Czarnym Lądzie. - Goran - 11-11-2021

Pierwsze tarło drugiej pary chyba przepadło. Ale para nadal w szacie godowej więc będzie drugi odcinek.
Maluchy pierwszej nadal są, choć chyba ich mniej. Trudno to określić bo strasznie z nich rozlatana gromadka i czasem mam kłopot z określeniem gdzie są Smile Poza tym są nadal bardzo małe. Pchły na moim psie były chyba większe Smile
A dokarmianie ich w 340 l z ciągłym ruchu wody nie jest proste.
No i aktualny filmik że zagrają maluchów . Nie jestem w stanie ogarnąć, jak rodzice nad nimi panują



RE: [ 520/340 l ] Banda Azjatów na Czarnym Lądzie. - Goran - 14-11-2021

No i znowu zonk. Na 99,99% sprawa wygląda jak u pierwszej pary. Samica nadal uparcie pilnuje czegoś w wykopanym dołku. Jak dostroje zum w oczach i w telefonie to da się zauważyć, że to czarne w tym dołku delikatnie się rusza.
Muszę się nauczyć, że u thomasków czas od wyklucia do pierwszego spaceru jest znacznie dłuższy niż u Teaniatusów.


[ 520/340 l ] Banda Azjatów na Czarnym Lądzie. - AquaDreams - 14-11-2021

Grypsujecie ... Wink




Wysłane z mojego 21081111RG przy użyciu Tapatalka


RE: [ 520/340 l ] Banda Azjatów na Czarnym Lądzie. - Goran - 21-11-2021

Aktualka...
Czarne z dołka wyszło i okazało się sporą bandą pikseli thomasków. Tak, że już dwie pary udanie się wytarły.
Przez pewien czas obie pary prowadziły maluchy dość blisko siebie. Dochodziło nawet do adopcji a raczej kidnapingu. Wszystko było by normalnie, gdyby nie kolejną samica i słaba silna wola u samca. Początkowo tylko zerkał, ale w końcu zostawił pierwszą wybrankę z małymi dla nowego modelu. Już szykują się do kolejnego tarła. Nie wiem czy z pierwszego miotu jeszcze coś żyje, bo porzucona samica niby czegoś pilnuje ale znów nic tam nie widzę.
Nigdy nie myślałem, że akwarystyka to tak wymagające dla oczu hobby .
Kolejna rzecz jakiej nie widzę, to ostatnia para transów. Skala znacznie większa niż małe thomaski ale efekt ten sam Sad dwie luźne samice od czasu do czasu widuję, ale para zapadła się pod ziemię. Fakt, że thomasy dość mocno pilnują rewirów ale przy karmieniu pewnie gdzieś by się pojawiły. Oby to nie był skutek problemów z korzeniem, który porasta czymś grzybopodobnym.


RE: [ 520/340 l ] Banda Azjatów na Czarnym Lądzie. - Goran - 25-11-2021

Maluchy drugiej pary są bardziej zorganizowane i grzeczne, niż były tej pierwszej. Zachowują się bardziej stadnie i cała grupą reagują na sygnały od rodziców. Ci natomiast mają łatwiej je pilnować, bo mają rewir na końcu akwarium i co za tym idzie jedną linię frontu. Na filmiku widać właśnie spacer po linii frontu i w tle samicę drugiej pary siedzącą na kawiorze.



RE: [ 520/340 l ] Banda Azjatów na Czarnym Lądzie. - Goran - 27-11-2021

Dawno nie wrzuciłem fotek mojej kałuzy na Czarnym Lądzie, więc kilka aktualnych fotek fotospamu
                       


RE: [ 520/340 l ] Banda Azjatów na Czarnym Lądzie. - michal_kov - 27-11-2021

Noooo... Super wygląda. Napisz mi proszę, ten foger to masz w wodzie z akwarium czy z jakieś pojemnika mgławisz? Nie korzystałem nigdy i nie wiem jak ryby przy tych dźwiekach (w sumie nawet nie wiem jakie to pasmo dźwięków jest). A opinii o tym i o rybach innych niż i tak ogłoszone światłem w roslinniakch neony nie znam.


RE: [ 520/340 l ] Banda Azjatów na Czarnym Lądzie. - Goran - 27-11-2021

Fogger jest w wodzie z akwarium. Jeśli chodzi o odgłosy, to poza pluskiem kropli wody od czasu do czasu nie słychać go wcale. Mimo wady wzroku słuch mam dobry Wink
Nie włączam go zbyt często. Początkowo chodził na czasówce mechanicznej, ale była glosniejsza niż fogger i ja wywaliłem. Teraz włączam go jak sobie przypomnę, albo jak mam gości.


RE: [ 520/340 l ] Banda Azjatów na Czarnym Lądzie. - michal_kov - 27-11-2021

Bardziej chodzi mi o dźwięki niesłyszalne dla człowieka. Bo fogery chyba jakimiś infra/ultra dźwiękami mgławią.

I w tym kontekście czy ryby jakoś inaczej się zachowują podczas jego pracy. Wiadomo fala akustyczna w wodzie inaczej się rozchodzi i jest ok. Ale nie wiem. Nie znam opinii od kogoś kto nie ma typowego HT i i tak ryby w stresie od lumenow.


RE: [ 520/340 l ] Banda Azjatów na Czarnym Lądzie. - Goran - 27-11-2021

Nie zauważyłem , żeby właczenie foggera w jaki kolwiek sposób wpływało na zachowanie ryb, więc zakładam, ze albo ryby tych dźwięków nie słyszą albo olewają Smile