Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Mój cichlidroom - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html)
+--- Dział: Nasze fishroomy (https://cichlidae.pl/forum-80.html)
+--- Wątek: Mój cichlidroom (/thread-10888.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


RE: Mój cichlidroom - piotrK - 15-01-2023

@macioch słuszna uwaga, zły link wkleiłem - teraz już jest ok Smile


RE: Mój cichlidroom - macioch - 16-01-2023

(15-01-2023, 22:52 PM)piotrK napisał(a): @macioch słuszna uwaga, zły link wkleiłem - teraz już jest ok Smile

Od razu lepiej Big Grin

Te baniaki pokazują, że absolutnie nie masz tego problemu co ja. Mianowicie nie masz nieodpartej pokusy wpierniczyć do baniaków tyle korzeni, kamieni, gałęzi itp. ile tylko szkło pomieści. Od strony wizualnej bardzo fajnie- ten  minimalizm zdecydowanie przemawia do mojego poczucia estetyki. Zastanawia mnie jednak jak to sie ma do agresji pielęgnic i zapewnienia miejsc spokoju dla ryb które tego potrzebują. Wiem że pielęgnice z CA w dużej mierze żyją w naturze w sporym zagęszczeniu i w przypadku tych ryb sporo (dobrego) można ugrać na kontrolowanym przerybieniu. Jak mniemam brak wyraźnie zaznaczonych granic  może też redukować potrzebę obrony danej części zbiornika z drugiej strony nie ma też zaznaczonej granicy za którą intruz może czuć sie relatywnie bezpiecznie. Chętnie dowiedziałbym sie czegoś wiecej na ten temat. Co wynika z Twoich doświadczeń?


RE: Mój cichlidroom - piotrK - 16-01-2023

(16-01-2023, 00:02 AM)macioch napisał(a): Te baniaki pokazują, że absolutnie nie masz tego problemu co ja. Mianowicie nie masz nieodpartej pokusy wpierniczyć do baniaków tyle korzeni, kamieni, gałęzi itp. ile tylko szkło pomieści. Od strony wizualnej bardzo fajnie- ten  minimalizm zdecydowanie przemawia do mojego poczucia estetyki. Zastanawia mnie jednak jak to sie ma do agresji pielęgnic i zapewnienia miejsc spokoju dla ryb które tego potrzebują. Wiem że pielęgnice z CA w dużej mierze żyją w naturze w sporym zagęszczeniu i w przypadku tych ryb sporo (dobrego) można ugrać na kontrolowanym przerybieniu. Jak mniemam brak wyraźnie zaznaczonych granic  może też redukować potrzebę obrony danej części zbiornika z drugiej strony nie ma też zaznaczonej granicy za którą intruz może czuć sie relatywnie bezpiecznie. Chętnie dowiedziałbym sie czegoś wiecej na ten temat. Co wynika z Twoich doświadczeń?

Ja tam za dużo drewna w CA nie lubię, zwłaszcza, że Cryptoheros/Amatitlania mają w naturze obgryzanie drewna, co często kończy się sieczkarnią na dnie, czego w takich akwariach nie toleruję.

Fakt faktem pary z narybkiem w naturze często wybierają bardziej "zagracone" miejsca, ale i tak obszaru bronionego przez parę nie odtworzy się w tej wielkości akwarium. Ja jestem nawet zadowolony, że zostało mi tyle młodych A. septemfasciata - aktualnie przepychanki między już dojrzałą młodzieżą są nieustanne - wśród kamieni czasem wręcz "wrze" - i tym ciekawsza będzie obserwacja jak będzie się tworzyła hierarchia. Zapewne część osobników będę musiał odłowić, bo 40 ryb w takim akwarium to sporo nawet jak na mbuna, ale ile to jeszcze zobaczymy. Na pewno będę składał raporty z sytuacji w wątku poświęconemu temu gatunkowi.

Sporo o takich relacjach pisałem w pierwszym numerze naszego e-zinu, w artykule o C. cutteri. Po cichu liczę że ilość zakamarków pomiędzy drobnymi kamieniami (w porównaniu do kilku głazów, które miałem w akwarium z C. cutteri) da większej liczbie szansę objęcia terytorium, czy po prostu schronienia.


RE: Mój cichlidroom - dzikakuna - 16-01-2023

Bardzo ładne mieczyki w drugim akwarium. A zwłaszcza samice. Tongue


RE: Mój cichlidroom - piotrK - 16-01-2023

(16-01-2023, 15:32 PM)dzikakuna napisał(a): Bardzo ładne mieczyki w drugim akwarium. A zwłaszcza samice. Tongue
I nawet lokalizację znam - Odkuny Big Grin Co do mieczyków, to przenosiny zaburzyły względny status quo - teraz jeden dominant absolutnie terroryzuje pozostałe samce i pływa sobie po środku akwarium wraz z samicami.


RE: Mój cichlidroom - adams2121 - 16-01-2023

Ja z kolei mam pytanie bytowe.
Mieczyki na filmie ( samice) mają czerwony/pomarańczowy " kolor" /poświatę .
Dobrze widzę ??

U moich tego nie widzę, fakt że mają naturalne swiao dzienne, ACz zauważyłem tą różnice.


RE: Mój cichlidroom - piotrK - 16-01-2023

Bo to nie są samice Palenque Smile Raz, że Kuna po prostu przywiózł mi je na spotkanie, a dwa uznałem, że trochę świeżej krwi po takim czasie nie zaszkodzi. Oczywiście jeżeli do kogokolwiek trafią jakieś młode (w co wątpię) nie będę ich oznaczał jako nasze sztandarowe forumowe mieczyki "Palenque".


RE: Mój cichlidroom - piotrK - 30-12-2023

W wolnej chwili pozwoliłem sobie nagrać kolejne podsumowanie akwariów, na dzień 30.12.2023.




RE: Mój cichlidroom - Zimna Zośka - 30-12-2023

Lubię te twoje relacje z fishroomu, niby nie za często, ale konkretnie. Fajnie że wszystko mówisz z głowy. Mi często umysł płata figle, a najczęściej już przy nagrywaniu. Pomieszczenie ma spory potencjał i można by tam władować regałów/akwarii, tylko po co? Ostatnio też dochodzę do tego że chyba mieć mniej ale lepszej jakości. Fajnie że wróciłeś do apisto, miło się patrzy na to akwarium. Wszystkiego pielęgnicowego!


RE: Mój cichlidroom - piotrK - 30-12-2023

(30-12-2023, 21:19 PM)Zimna Zośka napisał(a): Lubię te twoje relacje z fishroomu, niby nie za często, ale konkretnie. Fajnie że wszystko mówisz z głowy. Mi często umysł płata figle, a najczęściej już przy nagrywaniu. Pomieszczenie ma spory potencjał i można by tam władować regałów/akwarii, tylko po co? Ostatnio też dochodzę do tego że chyba mieć mniej ale lepszej jakości. Fajnie że wróciłeś do apisto, miło się patrzy na to akwarium. Wszystkiego pielęgnicowego!
Dzięki, tak jak już kiedyś pisałem nie nagrywam od pierwszego strzału, robię kilka podejść a i tu zaciąłem się przy drobnoustkach Big Grin

Z marzeń o większej liczbie zbiorników już dawno wyrosłem. Taka liczba jaką mam daje mi możliwość mniej lub bardziej regularnej rotacji tak, że nie jest nudno, a i ryby danego gatunku mam dużo dłużej niż kiedyś. Do tego co mam obecnie dodał bym jeszcze jedno większe, i tyle. Ale to dopiero jak dom w końcu przejdzie termomodernizację.