Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Tarło Apistogramma macmasteri - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Biotopowo (https://cichlidae.pl/forum-3.html)
+--- Dział: Ameryka Południowa - Pielęgniczki (https://cichlidae.pl/forum-67.html)
+--- Wątek: Tarło Apistogramma macmasteri (/thread-10264.html)



Tarło Apistogramma macmasteri - Wijj - 20-10-2019

Witam,
wszystko wskazuje na to, że Pielęgniczki czerwonogrzbiete znalazły w moim 375l właściwe warunki do tarła. W jednym z kokosów samiczka "okopała" wejście i pięknie wybarwiona odgania wszystkich intruzów. Piszę z zapytaniem czy ma ona szanse na odchowanie narybku w ogólnym akwarium, w którym znajduje się spora obsada (w tym skalary) ,do wielkości która pozwoli mi na bezpieczne oddzielenie ich do osobnego zbiornika. Ewentualnie czy nie czekać na rozwój wypadków i działać od razu. Miał ktoś może do czynienia z tymi cieszącymi oko stworzonkami?    Pozdrawiam


RE: Tarło Apistogramma macmasteri - Ruki - 21-10-2019

Szanse zależą od tego co dokładnie w tym akwarium pływa i jak jest zaaranżowane. Smile


RE: Tarło Apistogramma macmasteri - Wijj - 22-10-2019

Jest kilka łupin ml kokosa, korzeń kilka doniczek z roślinami. Obsada spora, paletki, skalary choć młode jeszcze to figurują jako główne drapieżniki


RE: Tarło Apistogramma macmasteri - Papja - 22-10-2019

Nie liczyłbym na odchów przy takiej obsadzie Wink. No i przy temperaturach paletkowych możesz być niemal pewny, że wyjdą Ci w znacznej większości samce z młodych, w teoretycznym wypadku gdyby coś się odchowało.


RE: Tarło Apistogramma macmasteri - Wijj - 25-10-2019

Jutro spróbuję przenieść całego kokosa wraz z młodzieżą do osobnego zbiornika, będę dawał znać jak powodzenie operacji.


RE: Tarło Apistogramma macmasteri - skajor - 25-10-2019

Kiedyś przeniosłem samicę A. Borelli która złożyła ikrę w wydrążonym konarze. Wyczaiłem moment, że była w środku i cała operacja się udała.


RE: Tarło Apistogramma macmasteri - Wijj - 03-11-2019

Kilka dni temu przeniosłem mamę z maluchami do 45 l baniaczka. Wygląda na to, że operacja się udała. Przy dnie hasa stadko maluchów a mama nieustannie czuwa Smile