Tropheus - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Biotopowo (https://cichlidae.pl/forum-3.html) +--- Dział: Jezioro Tanganika (https://cichlidae.pl/forum-7.html) +--- Wątek: Tropheus (/thread-10211.html) |
Tropheus - luki2323 - 20-09-2019 Mam pytanko: moje trofcie boją się jak podchodzę do akwa.Dopiero po chwili wyplywaja popatrzeć czy czasem jedzenia nie dostaną.I zastanawiam się dlaczego tak jest. Ph 8.2 Temp. 26C No2 0 NO3 moze z 5.Jak nikogo nie ma w pobliżu to spokojnie wypływają i super wygladają.Tylko podejscie do akwa i siup pochowane.Mam rośliny pływające żeby troche NO3 powciągały ale czy to może byc to?Są jeszcze młode i maja 6-8cm. Można coś z tym zrobić czy po prostu czekać? RE: Tropheus - Bernard - 20-09-2019 Parametry wody raczej nie mają nic do tego. Możesz sprawdzić: - czy podchodząc do akwarium nie rzucasz cienia, który płoszy ryby (trzeba zgasić górne światło/światło z tyłu, które może być tego przyczyną), - czy nie stukasz butami o podłogę w sposób, który jest odczuwalny przez ryby, - czy sytuacja nie zmieni się, gdy zaczniesz podchodzić bardzo wolno - czy nie wykonujesz przy akwarium zbyt gwałtownych ruchów, - czy akwarium nie jest usytuowane w odosobnionym miejscu, w którym jakikolwiek ruch jest rzadkością - w takiej sytuacji należy częściej bywać w pobliżu ryb Dość często zdarzają się podobne sytuacje bez jasnych przyczyn (dla nas, bo ryby pewnie wiedzą). Zazwyczaj pozostaje czekać i po jakimś czasie sytuacja się poprawia. RE: Tropheus - dzikakuna - 20-09-2019 Czasami oświetlenie ledowe tak wpływa na ryby i efekt "migotania". Po wymianie na świetlówki ryby się uspokajają... Przynajmniej u mnie. RE: Tropheus - luki2323 - 21-09-2019 Dzięki za odpowiedzi. Akwa jest w salonie. Jak nikogo nie ma to ryby sobie pływają ładnie. Boja się ludzi. I to mnie martwi. RE: Tropheus - Bernard - 21-09-2019 Powinny się przyzwyczaić, choć może to potrwać nawet kilka m-cy. RE: Tropheus - luki2323 - 21-09-2019 (21-09-2019, 15:30 PM)bernard napisał(a): Powinny się przyzwyczaić, choć może to potrwać nawet kilka m-cy.ło matko. to trochę zejdzie.no cóż to czekam.choć nie ukrywam że mnie martwi. |