Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach
Andinoacara rivulatus /Akara pomarańczowopłetwa - Wersja do druku

+- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl)
+-- Dział: Prezentacje (https://cichlidae.pl/forum-23.html)
+--- Dział: Prezentacje pielęgnic (https://cichlidae.pl/forum-27.html)
+---- Dział: Ameryka Południowa (https://cichlidae.pl/forum-55.html)
+---- Wątek: Andinoacara rivulatus /Akara pomarańczowopłetwa (/thread-6682.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10


RE: Andinoacara rivulatus /Akara pomarańczowopłetwa - schmeichel - 13-07-2017

Zdjęcia są słabe ale na drugiej fotce jest samiec a na trzeciej samica. Ja w tym zbiorniku zostawiłbym harem.  Parkę poznasz po zalotach,tarle i ikrze:-)


RE: Andinoacara rivulatus /Akara pomarańczowopłetwa - k0zik - 13-07-2017

A co z pozostałymi pytaniami ? Smile


RE: Andinoacara rivulatus /Akara pomarańczowopłetwa - sensej - 13-07-2017

Większą samice zostaw, nie oddawaj do momentu pojawienia sie zgranej pary. 
Ciemniejsze ryby sa zapewne zdominowane przez inne.


RE: Andinoacara rivulatus /Akara pomarańczowopłetwa - schmeichel - 13-07-2017

Jeśli chodzi o tą większą samicę to wątpię aby dobrała się z mniejszymi osobnikami ale jest taka szansa. Wszystko zależy od rozkładu płci u młodych. Ryby przybierają różne ubarwienie w zależności od warunków w zbiorniku,stresu itp. Nie wszystkie zdjecia dobrze mi się wyświetlają ale te ciemniejsze sztuki to raczej samice. Jeśli chodzi o parametry wody to są ok. Ryby te  cechują się dość szeroką tolerancją jeśli chodzi o parametry wody. U mnie żyły na twardszej kranówce(ph-7,5  gh-16). Choć ten gatunek jest opisywany jako agresywny to ja podchodzę do tego sceptycznie. Jedyną agresję obserwowałem w okresie odchowu młodych. Jest to standard u pielęgnic. Rodzicami są wyśmienitym. Jeśli chodzi o kiryski to myślę,że mają sporą szansę na przeżycie. Kup jak największe sztuki i wpuść je jak najwcześniej,kiedy akary są jeszcze młode i się nie wycierają.


RE: Andinoacara rivulatus /Akara pomarańczowopłetwa - sensej - 13-07-2017

Nie jestem specjalistą, ale wydaje mi sie że zawsze lepiej jest miec więcej samic ;-)


RE: Andinoacara rivulatus /Akara pomarańczowopłetwa - schmeichel - 13-07-2017

Racja:-)


RE: Andinoacara rivulatus /Akara pomarańczowopłetwa - k0zik - 18-07-2017

Ta największa akara - samica zaczęła trochę rozstawiać po kontach całą resztę młodzieży.

Wyeksmitować z baniaka czy zostawić ?


RE: Andinoacara rivulatus /Akara pomarańczowopłetwa - k0zik - 16-08-2017

Czy można trzymać w akwarium 150x50x50 coś jeszcze z parką akar pomarańczowopłetwych ?

Moja parka jest jeszcze młoda i w baniaku pusto... z drugiej strony podczas tarła były bardzo agresywne w stosunku to reszty akar które już na szczęście opuściły akwarium.

Gdzieś na forum czytałem, że ktoś trzymał z nimi danio malabarskie ? Bardzo mi się te ryby podobają ale nie chciałbym patrzeć jak dostają regularny wpierdziel od akarek Wink


RE: Andinoacara rivulatus /Akara pomarańczowopłetwa - Pley - 16-08-2017

Wpierdziel? Dorosła akara to zje danio Smile


RE: Andinoacara rivulatus /Akara pomarańczowopłetwa - k0zik - 20-08-2017

A jak długo rosną te "pomarańczówki" ?
Można się spodziewać, że na Boże Narodzenie będzie już te 20cm ? ( nie, nie chcę ich na wigilie Smile )


Moje mają ciut powyżej 10cm i szczerze mówiąc to wcale ich w tych 375 litrach za bardzo nie widać.
Żona domaga się eksmisji akar na rzecz ławicy neonków czy czegoś innego widocznego... Big Grin