Moje 112l - Wersja do druku +- Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach (https://cichlidae.pl) +-- Dział: Dyskusje ogólne (https://cichlidae.pl/forum-46.html) +--- Dział: Ogólnie o pielęgnicach (https://cichlidae.pl/forum-31.html) +--- Wątek: Moje 112l (/thread-12043.html) |
RE: Moje 112l - Diler GMO - 28-01-2023 @Zimna Zośka Na pewno zagracę akwa jakimiś gałązkami tylko żebym miał to zrobić przed wpuszczeniem pielęgniczek to musiałbym skombinować wehikuł czasu bo parka już jest wpuszczona i aktualnie kombinuje coś przy kokosie . Skoro mówicie żeby zagracić akwa to do czasu zdobycia jakiś gałązek mogę dorzucić więcej liści w celu zagracenia? Pozdrawiam Natan RE: Moje 112l - mimo12 - 28-01-2023 Liście, które wymieniłem nie powinny wpłynąć negatywnie na wodę, a takto to trochę loteria, bo nie zawsze się uda. Akurat u mnie klon palmowy gnił, a nie rozpadał się w standardowy sposób przy próbach jego wykorzystania w akwa. Dorzuć liści, żeby Apisto miały trochę miejsc do ukrycia się przed sobą nawzajem. RE: Moje 112l - Diler GMO - 28-01-2023 @mimo12 widziałem obok liceum niedaleko mnie dąb z dużą ilością suchych liści na gałęziach pójdę jutro i nazbieram tych liści i może jakieś gałązki utnę. Pozdrawiam Natan RE: Moje 112l - Goran - 28-01-2023 Pozbieraj to co leży na ziemi. Opłukać z brudu i do akwarium. No chyba, że to na parkingu to sobie odpuść. Im dalej od smrodów i ulic tym lepiej. RE: Moje 112l - el_polako - 28-01-2023 (28-01-2023, 15:56 PM)Goran napisał(a): Gałązki dopiero co zerwane to nie jest dobry pomysł. Poszukaj suchych.Ekhem jest koniec stycznia. Drzewa "ściągnęły soki" na zimę do korzeni, a na pewno ich przytłaczająca większość. W mojej opinii popartej osobistą praktyką można ścięte o tej porze gałązki ładować prosto do akwa. Mamy początkowo pływająca dekorację, która stopniowo będzie tonąć. Szczególnie urokliwe są te jeszcze z liśćmi. Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka RE: Moje 112l - macioch - 30-01-2023 No jest pusto, ale to można szybko zmienić używając moich ulubionych gałązek olchowych. Szukasz olchy (czy jak mnie w technikum uczyli olszy) i zbierasz suche poobłamywane przez wiatr gałązki. Do gara i gotujesz aż zatoną. Jak za duże to obracasz przy gotowaniu. Poza tym jak przy gotowaniu zmiekną i możesz je deliktnie wyginać tak żeby jak najwięcej weszło do gara. Od kilku lat mój niekwestionowany faworyt jeśli chodzi o elementy aranżacji zbiornika. Wrzucając patole możesz od razu powydzielać jakieś strefy i zrobić "barykady" żeby ryby nie musiały się oglądać cały czas. Dorzucenie na liści to też dobry pomysł i z samych liści też można narobić kryjówek. Polecam szczególnie moje ulubione- neutralnie wyglądające - liście bukowe. Podobnie jak dębowe są trwałe i w dużej mierze pozostają na zime na drzewach (szczególnie u młodych drzewek ), wiec wygodnie sie je zbiera i są czyściutkie i nienaruszone. Czekam na dalsze relacje z powstawania zbiornika RE: Moje 112l - Diler GMO - 04-02-2023 Dzień dobry, Zrobiłem co mówiliście i dorzuciłem więcej liści i gałązek do akwa, jeszcze zamierzam wrzucić więcej gałązek bo mam już zebrane ale chce żeby się najpierw lekko podsuszyły.Co do borelli to już się przyzwyczaiły do nowego akwa i samiec zaleca się do samicy na okrągło, postaram się to nagrać w najbliższym czasie aktualne zdjęcie akwa : zdjęcie samca : zdjęcie samicy z samcem w tle : Karmienie szklarką : Pozdrawiam Natan RE: Moje 112l - Ruki - 04-02-2023 To samiec hongsloi, nie borellii. Zrobili Cie w bambuko. RE: Moje 112l - Goran - 04-02-2023 Małymi kroczkami idzie to w dobrą stronę. Jak na apisto, to spory zbiornik, więc trochę ci zejdzie zanim to zagracisz Możesz też poszukać gałęzi z wierzby mandżurskiej, są powyginane i szybciej wypełnia przestrzeń. Te inne po rozkładzie najcieńszych patyczków potrafią się poukładać jak drewno w lesie po wycince Co do samca.... to i tak masz szczęście że to samiec mi kiedyś ze sklepu przysłali 300 km samicę zamiast samca . RE: Moje 112l - Diler GMO - 04-02-2023 (04-02-2023, 18:26 PM)Ruki napisał(a): To samiec hongsloi, nie borellii. Zrobili Cie w bambuko. Naprawdę!? Jakby ma mocno żółty łeb więc sądziłem że to jakiś mieszaniec odmian borelii , ale teraz porównałem ze zdjęciami z neta i rzeczywiście wypisz wymaluj hongsloi a samica też jest hongsloi? (też ma czerwonawy brzuszek czasami) nie chce tworzyć jakiegoś mixu! A co do zagracania zbiornika to staram się i łażę po parkach w mojej okolicy szukając jakiś ciekawych gałązek i liści. Pozdrawiam Natan |