Zaloguj się do Cichlidae.pl

Ja tam jestem spokojny, mój szybki szkic nie pomaga spojrzeć na to optymistycznie ale niebawem pokażę jak to będzie w rzeczywistości, wtedy mam nadzieję, że dacie się przekonać do sposobu mocowania akwariów Pomieszczenie znajduje się nad garażem więc nawet w sytuacji rozszczelnienia układu nie zagrozi to domownikom. Dodatkowo posadzka w garażu jest nieco niżej niż pozostała w domu, nawet w przypadku totalnego armagedonu woda wypłynie pod bramą a nie rozleje się po części mieszkalnej.

Widzicie, już lepiej

(30-03-2015, 00:13 AM)filas napisał(a): Widzicie, już lepiej

Zdecydowanie
W takim razie pozostaje bezstresowo oddać się pasji.

Uff. W pierwszej myśli sobie wyobraziłem sytuację z "Pawła i Gawła". Śpi sobie Filas smacznie a tu mu coś na nos kapie

Normalnie Ci zazdroszczę

Pięknie Panie! Nie mam wiecej nic do dodania

Tak z innej beczki pytanie , wymierzyłeś tak zbiorniki, żeby Ci szyby weszły przez otwór wejsciowy ??, bo zbiorniki rozumuje że, będą klejone na miejscu ?.

A powiedz mi Filip - dajesz jakąś wodoodporną wykładzinę, w razie choćby rozlania wody przy łowieniu ryb?

podoba mi sie pomysł. widzę ze dużo przemyślanych rozwiązań masz. 
dla mnie najważniejsze to na czym to będzie stało? bo w akwarystyce  woda sie nie raz rozchlapie żeby można było szybko i wygodnie ją posprzątać. no i jak planujesz to szkło tam fizycznie wtaszczyć na górę bo ten otworek trochę mały. sklejane bedzie na miejscu wiec tylko trzeba bedzie sie nakombinować z samymi szybami

Standardowe schody składane to 60x100,wydaje mi się że coś w tym rozmiarze ty masz więc teoretycznie dziura jest ok ale wiadomo, to będą duże tafle szkła...
Filas możesz napisać jak ociepliłeś bądź zamierzasz ocieplić ściany? Mam podobne poddasze jak ty, też nieużytkowe i zimą naprawdę trochę tam piździ.
Swoją drogą mam takie miejsce na poddaszu a nawet większe niż twoje ale nigdy nie myślałem żeby zrobić tam fishroom, tak jak u Ciebie nie mam stropu betonowego i po prostu wydawało mi się, że na samych belkach stropowych było by niebezpiecznie ustawiać baniaki, chociaż może jestem trochę panikarzem bo w końcu to są jednak solidne "kantówy". Poczekam aż postawisz swoje i wtedy spróbuje może coś podziałać na swoim strychu. 
Sam pomysł naprawdę niesamowity, będę go śledził i podglądał twoje rozwiązania pod kątem ewentualnego powstania swojego fishroomu.

Dodałem kolejny szybki rysuneczek z widokiem pomieszczenia od góry, nie chce mi się robić jakiś tam super wizualizacji ale mam nadzieję, że będzie czytelny.

Na rysunku czarnymi liniami zaznaczyłem boczne ściany, które wymurowane są z siporeksu, prawa ściana jest zarazem ścianą szczytową budynku i jest już odpowiednio ocieplona z zewnątrz, ściany narysowane na brązowo to te które dorabiałem z płyt OSB, ociepliłem je wełną taką samą jak ociepla się budynki z zewnątrz, czyli tą twardą o grubości 18cm. W bocznych ścianach murowanych z suporeksu zostaną wykute otwory, osadzone belki stalowe od jednej ściany do drugiej, zaznaczyłem je na szaro. Następnie otwory razem z końcówkami belek zostaną wypełnione betonem. Czyli ostatecznie muszę osadzić na dwóch wysokościach po dwie belki i otrzymam jakby półki na których postawię akwaria. Oczywiście akwaria będą musiały być klejone na miejscu, największymi szybami są szyby stanowiące dno, zostały jednak podzielone na 3 mniejsze i teraz największymi są szyby frontowe i tylne, żeby je wnieść do góry będę musiał rozkręcić opuszczane schody pozostawiając jedynie sam otwór w podłodze Dwie osoby na górze, dwie na dole i jazda

   

Jeżeli chodzi o zabezpieczenie podłogi to już mam wybraną wykładzinę - tak zwane linoleum czy gumolit, zwał jak zwał, na pewno nie przepuszcza wody i łatwo będzie ją wytrzeć z takiej wykładziny.

Największym problemem jest bardzo mała przestrzeń, rysunek tego nie oddaje bo nie trzymałem się dokładnie proporcji ale myślę jeszcze nad dodatkową klapą nad wejściem opuszczaną na otwór po wejściu na górę tak żeby zyskać to miejsce na wypadek wizyty kilku osób Do tego jakieś krzesełka rozkładane i luzik. Z tego pomieszczenia jest przejście do dalszej niezagospodarowanej przestrzeni, która służy za rupieciarnię więc dodatkowe krzesełka, czy nawet jakiś materacyk można schować. Tak sobie myślę, że wyjdzie z tego niezły azyl, jak mnie baba wk.... to jak znalazł