Instynkt zrobił swoje. Dziś wróciłem do domu i co widzę? Duża przejęła narybek drugiej a ją mocno poturbowała, nawet się nie opierała jak ją wyłowiłem. Eh...nie tak miało być.
Zagospodarowanie to inna sprawa a powierzchnia do plywania to druga , ja jakos nie widze ryb 20 cm w szerokosci zbiornika 20 cm
Sorry 50 cm
Nie wiem jak wszystkie apisto ale niektore , nawet te mniejsze to plywaja jak rakiety i jakos nie widzial bym mniejszego dna jak 120/50 zwlaszcza dla dzikich
Młode rozpierzchły się i pływają po całym akwarium. Już mało która pływa obok samiczki i coś mi wygląda, że jej opieką niedługo dobiegnie końca. Czy samiczka będzie stanowić później jakieś zagrożenie dla tych małych? Samca póki co odseperowałem. Żeby im głupoty do głowy nie wchodziły