Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Rubricatochromis guttatus "Kpoglu"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9
Oddam za darmo. Tongue Te ryby nawet nie przekopują dna. Sad
Pewnie masz żwir zamiast piasku Wink u mnie kopio dołki i to duże. Lecz ja mam problem po redukcji. Nie chcą mi się teraz mnożyć. I kij wie o co im chodzi.
(17-04-2021, 16:50 PM)tatakuby napisał(a): [ -> ]Pewnie masz żwir zamiast piasku Wink u mnie kopio dołki i to duże. Lecz ja mam problem po redukcji. Nie chcą mi się teraz mnożyć. I kij wie o co im chodzi.
Gdzie żwir? Big Grin

U mnie kopią dołki dla młodych na noc. Ale akurat mnie to nie razi bo Benitochromisy też ledwie dziobią piasek.
Z moich obserwacji wynika że czerwieniaki w zasadzie w ogóle nie kopią. Przekopywania nie zaobserwowałem nigdy, z moich doświadczeń to ewentualnie delikatnie coś tam se przekopną piasek z wierzchu ale to rzadko i takie coś to nie przekopywanie, bardziej już przetrzepują detrytus ale to też nie wpisuje się nijak w defincje przekopywania. U mnie jedyne co z kopania to dołki na larwy. Tu od razu pytanko do Was: Czy larwy w pierwszych dniach były umieszczane w dołkach wykopanych w korzeniach roślin ( pod rośliną tak oby założyć maluchy na korzonki)? Pytam bo u stelliferów był to standard a u lifalili chyba jeszcze nigdy tego nie widziałem.

(17-04-2021, 16:50 PM)tatakuby napisał(a): [ -> ]Pewnie masz żwir zamiast piasku Wink u mnie kopio dołki i to duże. Lecz ja mam problem po redukcji. Nie chcą mi się teraz mnożyć. I kij wie o co im chodzi.

Chodzi o dołki na larwy czy jakieś inne? I co znaczy duże? Big Grin


Kobuz bardzo Cię proszę relacjonuj na bieżąco bo jestem nieprawdopodobnie ciekaw co tam się będzie działo.
Ja o dołkach pod larwy nie mogę nic napisać bo jak wspomniałem wcześniej zrobiły mnie w konia i do wypłynięcia młodych nie wiedziałem, że coś w ogóle zmajstrowały. Na pewno sprzątają pod kamieniami na noc, pewnie jako miejsca do nocowania dla młodych. Jednak stadko B. longipinnis działa i młodych jest już dziś zdecydowanie mniej. Benito mają pokąsane płetwy ogonowe ale stawiają opór, zwłaszcza samica.
Młodych było chyba dość niewiele, więc szybko zniknęły. Wczoraj widziałem, że drugi samiec złapał kolor, ale tylko na chwilę. Muszę ich pilnować, bo co prawda Benitochromis nie dostały batów, ale płetwy mają dość postrzępione...

Na tę chwilę jest spokój, to wrzucam dwie fotki rodziców z dnia, kiedy młode wypłynęły Smile

Samiec
[attachment=41029]

Samica
[attachment=41030]
Piękne ryby. Miej się na baczności bo kolejne tarło może być za chwilę. Jeszcze w tym tygodniu możesz zobaczyć ikre.
No kolorki mają cały czas, więc kto wie Smile
Para alfa odbywa tarła regularnie. Niemniej albo Brycinusy są tak sprytnymi podjadaczami narybku, albo te Hemichromis nie są jeszcze wystarczająco ostrożnymi rodzicami, bo młode znikają po kilku dniach. Nie, żebym płakał bo i tak nie byłoby co z nimi zrobić Big Grin
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9