Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: doraźny / szybki sposób na plagę sinic
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Cześć.
W moim parapeciaku z wątku https://cichlidae.pl/showthread.php?tid=9833 zaczęły się problemy. Nie, nie z glonem, który został przytłumiony tudzież pozostawiony bez pożywki za sprawą bujnie rozwijających się mchów na tylniej ścianie. Około trzech tygodni temu samica Pelvicachromis taeniatus wyprowadziła ok. 30 młodych wobec czego zacząłem karmienie zawiesiną Nobil Fluid JBL-a, Hikari First Bite oraz nicieniami mikro z własnej hodowli. Wczoraj zauważyłem korzuch sinic w dwóch miejscach na tylniej ścianie. Dziś ciężko było mi uwierzyć w to, co zobaczyłem - sinice pokryły woalką większość mchów oraz kamienie i żwir w przedniej części zbiornika, gdzie pada bezpośredni światło słoneczne około południa. Wiązałbym wprowadzenie karmienia b. drobnymi pokarmami z atakiem sinic i większą podażą fosforu. Jeszcze dziś zrobiłem podmianę 1/3 wody na czyste RO (generalnie w akwarium jest czyste RO) oraz dołożyłem do filtra medium absorbujące fosforany. Tym niemniej ewentualnego efektu tych zabiegów spodziewam się za jakieś 3-4 dni a boję się, że do tego czasu sinice załatwią mi wszystkie mchy a ich metabolity zaszkodzą narybkowi. Czy ktoś stosował w podobnej sytuacji kwas borowy / borasol? Czytałem że dobrze zwalcza sinice ale moje obawy wzbudza kwestia zabicia flory nitryfikacyjnej - macie jakieś doświadczenia w tej materii? Ewentualnie czy polecacie jakieś inne metody na szybką eliminacje nieproszonych gości?
Chemiclean


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
(18-03-2019, 22:16 PM)pamparampam napisał(a): [ -> ]Cześć.
Wczoraj zauważyłem korzuch sinic .
Czy ktoś stosował w podobnej sytuacji kwas borowy / borasol?

Borasol nie bez powodu stosuje się TYLKO zewnętrznie. Bor jest reaktywny, w większych ilościach trujący (związki boru stosowane jako środek owadobójczy).
Sinice są wszędzie, a dopiero ich plaga to problem.
Na sinice stosowałem antybiotyk erytromecyne z pozytywnym skutkiem, ale to było w twardej wodzie - muszlowce. Tutaj radzę podmiany i ew. zaciemnienie na tydzień.
Na szybko to mi się udawało pozbyć sinic za pomocą Easy Life Blue Exit. Ale to "szybko" to znaczy z tydzień czasu.

Ale długofalowo, to co jakiś czas wrzucam Aquael Phosmax. Spoko utrzymuje w ryzach fosfor w baniaku i po sinicach ani śladu.
Dziękuję wszystkim za opinie. Borasol dodany eksperymentalnie do słoia z wyhodowanymi na mchach i microzorium sinicami, dla własnej ciekawości zajrzę tam po 2-3 dniach. Zakupiony granulat Microbe Lift Phos-Out 4 (ponoć wydajniejszy od Aquael-owsiego i tańszy), wrzucę za dwa dni do pojemnika na media i będę zdawać relację.
Borasol działa, ale skuteczniejszy i szybszy jest Chemiclean. Niestety mocno podrożał, ale ma jakiś swój odpowiednik od Colombo- muszę przewertować swoje notatki. Wink
Tez od jakiegoś czasu walczę z sinicami. Kwas borowy - zero efektu. 5-cio dniowe zaciemnienie - zero efektu. Stadko molinezji "Black Molly" - zero sinic :-). Wymiatają wszystko w mig. Szkoda tylko, że nie można stosować tego "środka" w akwariach z miękką i kwaśną wodą bez szkody dla wymiataczy :-(. A najskuteczniejszym zapewne sposobem jest cierpliwa poprawa zaburzonej równowagi w akwarium. Tyle, że to trwa.
(20-03-2019, 21:36 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Borasol działa, ale skuteczniejszy i szybszy jest Chemiclean. Niestety mocno podrożał, ale ma jakiś swój odpowiednik od Colombo- muszę przewertować swoje notatki. Wink

Łukasz, czy borasol . kwas borowy zabija także ekipę nikryfikacyjną w filtrach i podłożu? W moim "eksperymentalnym" słoiku z sinicami jest efekt ale boję się trochę sypać to do akwarium z 3-tygodniowym narybkiem barwniaka szmaragdowego.
Tak, borasol w pewnym stopniu działa na bakterie nitryfikacyjne i cykl azotowy złapie zadyszkę.

Przy chemicleanie/erytromycynie/davercinie bez problemu narybek można odchować.
(20-03-2019, 23:44 PM)Ruki napisał(a): [ -> ]Tak, borasol w pewnym stopniu działa na bakterie nitryfikacyjne i cykl azotowy złapie zadyszkę.

Przy chemicleanie/erytromycynie/davercinie bez problemu narybek można odchować.

Dzięki!
Stron: 1 2