Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Kupię harem Apistogramma, Warszawa i okolice
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Chciałem jeszcze dopowiedzieć, że nie miałem w planach robić krucjaty przeciwko rybom hodowlanym Wink. Jeżeli ktoś ma pewne ryby hodowlane, to nie widzę żadnych obiekcji przed ich hodowlą- samemu nie wszystko mam WF, czy Fx. Tylko, że jest różnica pomiędzy pewną linią hodowlaną(nie pokrzyżowane różne lokalizacje, ryby dobrze chowane, bez wad genetycznych), a mielizną-masówką. Zwłaszcza w obecnych czasach powinniśmy skupić się na tym, żeby materiał genetyczny jaki mamy w akwariach był jak najlepszej jakości- bo często dziś ryby w naturze są, a jutro ich nie będzie. A różnorodność jest piękna i powinniśmy dążyć do zachowania czystych linii, jeżeli mamy ryby które różnią się w zależności od lokalizacji odłowu.
(05-03-2019, 15:51 PM)Papja napisał(a): [ -> ]Mam jedyne w Polsce, z tego co wiem, F1 Apistogramma panduro, akwarium na parkę jak znalazł Wink.

Ja tu widzę dokładnie napisane że masz jako jedyny w PL. Skad wiesz że w jakim zoologu nie będa one także jak pierwsze ryby po Fo? Bo chyba dalej się trzymamy wersji że F1 wcale nie oznacza dosadnie pierwszego miotu po WF Tongue
Pomijając to, że szanse na F1 po WF pandurek w sklepie zoo są takie jak na viejita, a nie na macmasteri Tongue. To będąc bardzo poprawnym nie powinniśmy mówić o pokoleniu F0, tylko o pokoleniu P(pokolenie rodzicielskie) :p. Ja użyłem, błędnego ale powszechnie przyjętego w akwarystyce(nie licząc gupikarzy Big Grin) skrótu myślowego, że F1=1 pokolenie po rybach z odłowu.
Stron: 1 2 3