Witam, po małych perturbacjach z poprzednim zbiornikiem, odebrałem nowy.
Potrzebuje pomocy w uzupełnieniu obsady do pary Skalarów. Planuje zwykłe sklepowe skalarki, zawsze chciałem je mieć a byłem ograniczony wielkością szkła.
Akwarium: 120x40x50, szkło 10mm.
Akwarium dopiero zalane czystym RO, pod piachem torf. Z roślin Żabienice, na tafli Pistia.
PH:6
KH:2
GH:1, testy kropelkowe JBL.
Jako uzupełnieniem do głównych mieszkańców zbiornika, czyli pary Skalarów. Zastanawiam się nad Apistogramma borellii 3+4 ?, plus Corydoras Sterbai x10 ?, Hyphessobrycon amandae x ?.
Spokojnie mam czas na dopracowanie wszystkiego, wszelka pomoc bardzo mile widziana.
[
attachment=36176]
[
attachment=36177]
[
attachment=36178]
Amandy jako karma , borlki i sterby to cw
Ok, gdybym darował sobie kąsaczowate i poprzestał np: przy dwóch parach Skalarów plus Kakadu 3+4 i Loricaria red? lub Ancistrus dolichopterus?.
jaką tam masz filtracje ? bo ancistrusy to swinie
Myślę, że przed zakupem powinieneś podnieść pH i oczywiście twardość. Ryby ze sklepu raczej nie żyją na RO, więc mogą źle znieść wpuszczenie do akwarium. Uważaj też, na drewno z pierwszego planu - wygląda na świeże i może zacząć gnić, co także dla ryb nie będzie dobre. Jeśli warstwa piachu nie będzie wystarczająco gruba, to kiryski dokopią się do torfu. Połączenie skalarów z kirysami i pielęgniczkami się ok. Amandy, jak napisał barttsw są zbyt małe. Loricarie też będą ok.
brudzą to panaque. Ancistrus dolichopterus to ten prawdziwy zbrojnik niebieski.
(22-02-2019, 19:34 PM)Cinek napisał(a): [ -> ]poprzestał np: przy dwóch parach Skalarów
Dwie pary skalarów w jednym zbiorniku to nie jest dobry pomysł. Jak zaczną się tarła to para silniejsza zabije słabszą lub nawet pozabijają się nawzajem. Skalary albo jedna para albo stado (kilka par).
Filtracja JBL 1502, mam jeszcze w razie czego Aquael 2000 więc mógłbym go dorzucić jako typowego mechanika. Kubełek jest w całości zasypany lawą. Prefiltr Eheim, mam jeszcze prefiltr HW 603, ale strasznie męczę się z odpowietrzeniem całości.
Jeżeli chodzi o gałąź z pierwszego planu to jest to orzech, który podcinałem w lato, w sumie to przelałem go tylko wrzątkiem i wrzuciłem do akwarium, co będzie zobaczę.
Piachu wrzuciłem 40kg, pod tym jest 5l torfu, wydaje mi się że jest dosyć grubo?.
Pierwszy raz spotkałem się z tym żeby podnieść parametry, gdziekolwiek czytam to jak mantra woda sklepowa nijak się ma do wody naturalnej w której żyją dane ryby?.
Jeżeli chodzi o obsadę to z jednej strony chciałbym Azję, Brzanki z Piskorkami a z drugiej zawsze chciałem mieć Skalary i w końcu mogę chociaż parę
. Z kiryskami mam znowu problem bo w zimę w domu mam koło 28-29 st.C, tak lubię więc i w akwarium ciepło a jedyne kiryski które znalazłem do "ciepłej" wody to Sterby, ale jak napisał barttsw to nie ten klimat, więc sobie daruje.
Dla dwóch par Skalarów z tego co czytałem to wiem że ciasno, ale szukam tej nieszczęsnej ławicy i nie wiem a Neonów Czerwonych nie chcę.
Ja nie widzę problemu w połączeniu skalarów i kirysków. W warunkach domowych i rybach hodowlanych to czy jest to BW czy CW to kwestia bardziej estetyki niż oczekiwań i potrzeb ryb.
Co do parametrów wody - te, które masz są idealne dla ryb z odłowu. Skalary sklepowe od zawsze żyły na kranówce i w ogóle nie widzę sensu zakwaszania wody. Można, ale nie jest to konieczne. W przypadku ryb kupionych w sklepie, które wprowadzamy do akwarium, jest to wręcz niebezpieczne. Ryby nie są przyzwyczajone do takich warunków. Dlatego w momencie ich wpuszczania woda powinna być zbliżona do tej, w której dotąd żyły, a więc do zwykłej kranówki. Potem możesz obniżać twardość i pH, ale stopniowo.
Myślę więc, że spokojnie możesz mieć wymienione gatunki, tylko zacznij od takiego przygotowania wody w akwarium, aby była ona zbliżona do tej, w której ryby żyją w sklepie.
Zakładając że nie będę zmieniał parametrów wody, a mam czas żeby doprecyzować obsadę to czy jest szansa żebym zamiast Skalarów sklepowych kupił z odłowu? dobraną parę i ewentualnie gdzie?. I wtedy co do nich?.