Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [1000] mało, skromnie ale ciekawie...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Bernard dałeś mi sporo do myślenia, muszę sobie poczytać i przejrzeć trochę filmów ale sporo będzie również zależało od dostępności danego gatunku. Nie wiem dlaczego ale trochę się obawiam, że powstanie energiczny "kociołek" a szukałem spokoju Wink
Nie da się ukryć, że piaskówki, które wymieniłem (poza tymi, które są związane ze skałami) to ruchliwe ryby, więc jeśli ma nie być dynamicznie, to akurat te ryby nie są idealnym rozwiązaniem. Dlatego możesz pójść w większą liczbę xen, które są mniej ruchliwe. Kiedyś w sporo mniejszym akwarium miałem 8 sztuk X. papilio sunflower - 3 pary stworzyły rewiry, przy pojedynczych większych kamieniach i trzymały się tych rewirów, nie wchodząc sobie w drogę. 
Możesz też raz jeszcze pomyśleć o tanganicodusach - to dość stateczne ryby, które głównie "siedzą" i obserwują.
Na czym stanęło? ;-)
Na razie na słomianym zapale Sad
Zbiorniki suche czekają na lepsze czasy ich właściciela Wink
Rozumiem. Tylko szkła niesprzedawaj. Grzecznie czeka, jeść nie woła...

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka
Nie ma takiej opcji żebym je sprzedał, nie tylko ze względów technicznych bo nie da się ich wynieść Wink ale to moje "dzieci".
Powiem Tobie, że już miałem takie przerwy w akwarystyce i to jest nawet fajne, bo jak w pewnym momencie odpala się coś w głowie i zaczynasz wszystko na nowo uruchamiać to frajda jest nie do opisania. Czekam na ten moment ale wiem, że w tym roku raczej już nie nastąpi Sad
My też czekamy żeby Ci coś "odpaliło" w głowie Wink
Filip, nie masz nic? Nawet jednej małej pielęgnicy? Niemożliwe... Widzę jeden tylko plus - strop odpocznie Smile
Filas, patrząc na Twój nowy wzór na idealny zbiornik, to ja się naprawdę dziwię, czemu nie wpuścisz tam dwóch garści różnych muszlowców i niech sobie żyje własnym życiem. 

Wsyp piach, wiadro muszli, kilka kamieni i gotowe. Akwarium praktycznie bezobsługowe, a będzie genialnie obserwować, jak te malutkie buldożery przemodelowują dno. 

Do roboty!
Też rozważałem taką opcję, niestety brak weny do akwarystyki i sporo innych zajęć trochę odepchnęły wszelkie plany z fish-strychem. Teraz to nawet nie da się tam wejść - przeobraził się w magazyn Sad
Stron: 1 2