Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: wytrzymałość stropu ? pilne
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Na zakładkę też się da, jakoś ogarnę. Przynajmniej będę spał spokojnie ...
Bardziej niż o strop to bym się martwił o wylewkę na styropianie, nie wiem jaką technologią masz to wykonane i jak dawno temu ale często zdarza się, że wylewki potrafią się mocno unieść w narożnikach pod wpływem skurczu w trakcie ich wiązania. Oczywiście to nie jest jakiś problem z poważnymi konsekwencjami ale jeżeli masz już w tym narożniku ułożone np. płytki podłogowe to dalece prawdopodobne jest, że zarysuje się na nich pęknięcie po jakimś czasie po zalaniu akwarium, może się również pojawić szpara między listwą cokołu na ścianie a wykończoną posadzką. Piszę o tym ponieważ wiele osób po zaobserwowaniu tego u siebie jest mocno przestraszona a znam też przypadek kiedy zlikwidowano z tego powodu akwarium - całkowicie niepotrzebnie Sad
Z tym nie ma problemu, pod miejscem na planowane akwarium są panele+podkład. Wylewka standard z mixokreta, już nie pamiętam ile jej lali, wiem że styropianu jest 10 cm, wylewki jakoś 7-8. Robiona przeszło rok temu
Hej.



Jestem w podobnej sytuacji, tylko strop mam inny – teriva (belki stropowe + pustaki stropowe) na tym mam siatkę zbrojeniową + dodatkowa nadlewka żelbetonowa, następnie styropian i mixokret. Jestem w tej dobrej sytuacji, że mam przyjaciela inż. budowlańca aktywnie wykonywającego zawód. Mój powód do zmartwienia był trochę inny. Na ścianie w pokoju 1 piętro wzdłuż stanie zbiornik, ale na parterze mam otwarte pomieszczenie kuchnia / jadalnia bez ściany nośnej pośrodku. Mam tam laną solidną, zbrojoną belkę i o nią najbardziej baliśmy się z Kaśką (żona). Zaprosiłem znajomego, obejrzał budynek, plany zadał masę pytań i powiedział, że mój zbiornik nie ma szans spowodowania katastrofy. Jeżeli jednak nadal nie będę mógł spać po nocach mimo jego rekomendacji zaproponował mi wylanie dodatkowej podstawy ze zbrojeniem w poprzek belek stropowych. Odradził mi jednak stanowczo stawianie zbiornika na obecnej podłodze (styropian + mixokret). Nie chodzi tutaj o dom a o zbiornik. Na długości 2m zbiornika, w Twoim wypadku jeszcze znacznie więcej minimalna odchyłka od poziomu zagrozi bezpieczeństwu zbiornika. A pod naciskiem ponad tony (u Ciebie więcej) styropian może się naddać delikatnie co spowoduje albo odkształcenie wylewki albo jej pęknięcie, co w konsekwencji zaburzy wypoziomowanie zbiornika. Ewentualnym rozwiązaniem było by spowodowanie kontrolowanej katastrofy budowlanej, czyli odcięcie części wylewki pod zbiornik od pozostałej wylewki w pokoju tak aby stała się niezależna – nie polecił mi jednak takiego rozwiązania.


Ostatecznie zdecydowałem się na zdjęcie wylewki i usunięcie styropianu. Po dostaniu się do stropu właściwego na nim ułożę w poprzek belek stropowych pręty z żebrowanej stali 12mm + ława z betonu. Ważne jest aby ta ława była większa o minimum 10cm z każdej strony akwarium. Chodzi o to aby skrajne ścianki z ytong nie przenosiły obciążenia na sam koniec płyty. Dalej to klasyka czyli ytong z nadlewką poziomującą + 2x osb i finito. Jak zaproponowałem takie rozwiązanie znajomy uśmiechnął się i zaproponował powiększenie zbiornika x 3, niestety Kaska nie podjęła tematu tylko spojrzała na mnie znacząco Wink.
Fajnie to opisałeś ale nie widzę wymiarów zbiornika Wink
Pochwal się co stawiasz dokładnie
Bez wymiarów ani rusz
Z opisu wnoszę, że to kostka 30x30x30cm ;-)

Tak tylko dodam, że u mnie 650l stoi na drewnianym, przedwojennym stropie.
W pokoju obok regał 3x130 litrów, jakoś się to trzyma (jeszcze).
200x80x55h

Wybaczcie Smile
(11-06-2020, 20:41 PM)robert_gorajski napisał(a): [ -> ]200x80x55h

Wybaczcie Smile
Jak jeszcze możesz to przedłuż je przynajmniej na 250 i będzie pięknie Smile
To jest jak z zakupem TV - wieszasz na ścianie i jest wow, jednak po kilku miesiącach żałujesz, że nie kupiłeś kilka cali więcej Wink
(30-12-2018, 08:18 AM)darkdivinity napisał(a): [ -> ]Cześć koledzy,
już miałem zamawiać akwarium, ale nagle wkradły się nieprzewidziane obawy.
Akwarium miało stanąć możliwie największe czyli 323x80x65 szyby 12 mm, dno 15 mm.
Całość miała stanąć w salonie w rogu między ścianą zewnętrzną a ścianą nośną. Pod salonem jest piwnica. Strop był wylewany na szerokość deski szalunkowej jakieś 17-20 cm. Do tego 10 cm styropianu + 8 cm wylewki. Wczoraj z żoną do późna myśleliśmy czy nam ten strop nie pierdyknie. Kolega po budowlance twierdzi że strzeli. norma nośności w PL to 150kg/m2. Akwarium + stelaż + piach i klamoty to koło 2,5 tony na 3m2, daje to prawie 800 kg/m2.
O ścianę nośną i zewnętrzną się nie martwię. Wierciliśmy ostatnio otwory wentylacyjne i wiem jaki tam jest beton. Porządną wiertarką udarową hilti + młot pneumatyczny to było ponad 2 godziny bicia na jeden otwór. Ściana jest zrobiona z pustaków 25 cm, zazbrojonych i zalanych betonem. Całość na ławie fundamentowej chyba 1,2m. Chodzi głównie o strop. Niby akwarium będzie stało między tymi dwiema ścianami zaraz przy nich, ale jest to spore obciążenie. Na szybkiego wymyśliłem dwie opcje:
a) Zrobić szybciutko chudą wylewkę z betonu w piwnicy. Po długości akwarium dać 3 metalowe wsporniki rozporowe utopione właśnie w tej wylewce i podeprzeć tym strop od dołu, 
b) Jest to dom kanadyjski, mogę wyciąć ścianę nośna i wstawić akwarium tak żeby jego środek znalazł się centralnie nad pustkami, wtedy 1/3 akwarium przyjmie strop, 1/3 nośne pustaki z betonem, 1/3 kolejny pokój. Wiąże się to jednak z ingerencją w ścianę nośną i dużymi kłopotami.
c) stawiać jak jest i się nie przejmować
Co myślicie ?

Ja osobiście byłbym za opcją pierwszą. Póki nie mam wylewki mogę kopnąć dziurę w ziemi np 12x12x40 h, zalać betonem, w tą dziurę odrazu wstawić właśnie metalowy profil podporowy (jakaś zwykła stal, fi 45-60mm) i tak ze 3-4 pod akwarium ?
Kolego, wrzuć jakiś rzut i przekrój miejsca, w którym ma stanąć zbiornik.

(11-06-2020, 11:48 AM)robert_gorajski napisał(a): [ -> ]Hej.



Jestem w podobnej sytuacji, tylko strop mam inny – teriva (belki stropowe + pustaki stropowe) na tym mam siatkę zbrojeniową + dodatkowa nadlewka żelbetonowa, następnie styropian i mixokret. Jestem w tej dobrej sytuacji, że mam przyjaciela inż. budowlańca aktywnie wykonywającego zawód. Mój powód do zmartwienia był trochę inny. Na ścianie w pokoju 1 piętro wzdłuż stanie zbiornik, ale na parterze mam otwarte pomieszczenie kuchnia / jadalnia bez ściany nośnej pośrodku. Mam tam laną solidną, zbrojoną belkę i o nią najbardziej baliśmy się z Kaśką (żona). Zaprosiłem znajomego, obejrzał budynek, plany zadał masę pytań i powiedział, że mój zbiornik nie ma szans spowodowania katastrofy. Jeżeli jednak nadal nie będę mógł spać po nocach mimo jego rekomendacji zaproponował mi wylanie dodatkowej podstawy ze zbrojeniem w poprzek belek stropowych. Odradził mi jednak stanowczo stawianie zbiornika na obecnej podłodze (styropian + mixokret). Nie chodzi tutaj o dom a o zbiornik. Na długości 2m zbiornika, w Twoim wypadku jeszcze znacznie więcej minimalna odchyłka od poziomu zagrozi bezpieczeństwu zbiornika. A pod naciskiem ponad tony (u Ciebie więcej) styropian może się naddać delikatnie co spowoduje albo odkształcenie wylewki albo jej pęknięcie, co w konsekwencji zaburzy wypoziomowanie zbiornika. Ewentualnym rozwiązaniem było by spowodowanie kontrolowanej katastrofy budowlanej, czyli odcięcie części wylewki pod zbiornik od pozostałej wylewki w pokoju tak aby stała się niezależna – nie polecił mi jednak takiego rozwiązania.


Ostatecznie zdecydowałem się na zdjęcie wylewki i usunięcie styropianu. Po dostaniu się do stropu właściwego na nim ułożę w poprzek belek stropowych pręty z żebrowanej stali 12mm + ława z betonu. Ważne jest aby ta ława była większa o minimum 10cm z każdej strony akwarium. Chodzi o to aby skrajne ścianki z ytong nie przenosiły obciążenia na sam koniec płyty. Dalej to klasyka czyli ytong z nadlewką poziomującą + 2x osb i finito. Jak zaproponowałem takie rozwiązanie znajomy uśmiechnął się i zaproponował powiększenie zbiornika x 3, niestety Kaska nie podjęła tematu tylko spojrzała na mnie znacząco Wink.
Kolego, u mnie zbiornik stoi od 2 lat na panelach, pod tym jest pianka 5mm, niżej szlichta, pod nią styropian i niżej chudziak. Całość siadła ze 3-4mm, czyli tyle, ile niecała grubość pianki pod panelami.
Stron: 1 2 3