Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: ~1200 l 300x70x60 - obsada
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Tak się jeszcze spytam, mogę wpuścić np 20-25 mieczyków? Co prawda takich zwykłych z zoologa ale ma u nas w mieście całkiem ładne? Nie będą obgryzcac płetw viejom czy innym?
Zwykłe mieczyki z zoologa prędzej zostaną zjedzone, nawet przez Vieja, niż one zaszkodzą którymś pielęgnicom Wink
Ale możliwe że jeśli pielęgnice będą od małego razem z mieczami, to ich nie pożrą. Miecze mała strata. Ja bym spróbował Smile
No dobra, wybór chyba padł na
Vieja synspilum blue spotted, astatheros macracanthus, meeki/ellioti.
Przy ostatnich mam dylemat, w cichlid positive mają i jedne i drugie z tym że meeki mają prawdziwe f2 a ellioti to nie wiadomo. Żona wiadomo, bardziej w eliota, mnie kusi f2 u meeki. Ktoś mi w tej kwesti doradzi ?
Ryb planuję, jak pisał Piotr, nie redukować. Myślałem kupić po 10 szt z każdego gatunku ?
Pozdrawiam
Mogę ci poradzić Meeki, ale coś czuję, że i tak weźmiesz Eliotki Big Grin
Piotrze, kiedy mogę wrzucić purigen ? Póki co no3 mam zerowe, no2 spadło z ponad skali do na dzień dzisiejszy między 0,05-0,1, jutro powinno być już 0,025 (taka jest tendencja spadkowa).
Podejrzewam że no3 zjada mi hydroponika bo rośliny (prawie 50 sztuk) zaczynają odżywać i puszczają liście. Trochę się boje ataku sinic jak teraz wrzuce purigen ?
No albo hydroponika albo purigen. Dając purigen zagłodzisz rośliny, więc bez sensu.
Chodzi o garbniki z korzeni :/
Czy na załączonych zdjęciach woda jest ok z taką ilością garbników do wpuszczenia ryb z CA?
Dadzą radę Wink
A nie lepiej zamiast macracanthusuf dać np hartwegi, bifasciaty lub lyonsi?
Dam to do czego mam dostęp w sk Sad Strasznie ciężko o ładne rybska
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8