Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Pasożyty - problem?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
U jednego ze skalarów i jednego zbrojnika zauważyłam czerwone niteczki wystające z odbytów, szukałam informacji, pewnie to jakieś nicienie. Moje pytanie jest takie - ryby zachowują się normalnie, jedzą, są ruchliwe itp. Czy pasożyty zawsze trzeba próbować wybić czy tylko jeżeli powodują problemy? Nie wiem czy inne ryby z obsady też mają, ciężko zaobserwować u ruchliwych bystrzyków. Doczytałam się, że wiele ryb jest nosicielami pasożytów, ale tylko gdy obniża się ich odporność pasożyty namnażają się i robi sie problem. Ostatnio żle stoję z podmianami wody, może dlatego to świństwo sie "uaktywnilo"?
Czerwone niteczki to Camallanus- jedne z gorszych nicieni, bo są żyworodne. Obowiązkowo musisz leczyć wszystkie ryby.
Napiszcoś więcej o baniaku, parametrach, obsadzie.
Nastraszyłeś mnie teraz, czy to można w ogólnym leczyć? podobno jest taki preperat na m na to, zapomniałam nazwy. Może by wystarczyło wyjąć te zakażone ryby czy to już wszystkie mają? Nie mam teraz czasu, jakkolwiek okropnie to brzmi, nie bijcie, z dwójką dzieci poniżej dwóch lat, na szpitaliki i testy..Akwarium funkcjonuje praktycznie bezobsługowo już 6 lat i teraz takie coś, w najgorszym momencie. Może lepiej by było zrobić restart??

Akwarium 350l Juwel, z oryginalnym filtrem, grzałką i światłem, korzenie,piach, sporo roślin. Obsada to 6 sklepowych skalarów, bystrzyki, kiryski sterby, kilka zbrojników - sturisomy, rineloricarie, krewety atye gabonesis.
Zastosuj MLP, musisz leczyć w akwarium ogólnym, bo to ono jest teraz rezerwuarem nicieni.
Tak zrobię, dostałam też prywatną wiadomość z taką samą poradą, także bardzo wszytkim dziękuję za pomoc.