Na stocku widniały jako Gymnogeophagus terrapurpura, ale to jeden z najbardziej kolorowych gymno, więc nie dziwię się, że tak je nazwali
. Na 100% to coś z kompleksu rhabdotus, czyli kolejne akwarystyczne marzenie spełnione
.
Zaczęły żerować 5 minut po wpuszczeniu
.
Mam 6 sztuk, z czego widze jednego dominującego samca- reszta to jedna niewiadoma
. Liczę na chociaż 1 parkę
.
[
attachment=35378]
[
attachment=35379]
Graty. Te ryby spodobały mi się kiedyś, bo w czasie tarła samice niewiele ustępują samicom Apisto. Ciekawe co z nich wyrośnie
Żeby chociaż Glaser łaskawie podawał lokalizację do +/- 200 km...
W tym wypadku dostałem od nich foty jak osoba prywatna, w celu potwierdzenia, ze to gymnosy rzeczywiście i mi napisali, ze z pochodzenia to są stawowe z Azji- więc jak na glasera, to się spisali
.
Pewnie to bedzie jakas krzyżówka kilku lokalizacji, ale i tak jestem zadowolony- dopóki mnie nie stać na wyjazd do Urugwaju po dzikie gymnosy nacieszę się takimi
.
Patryk jesli nie maja kregoslupow skreconych w 8 to naprawde warto
Czy Glaser robi jakis uklon w strone prywatnych akwarystow ?
Nie robi, ale można zamówić przez kogoś kto jako firma zamawia w glaserze
.
Glaser się nie mylił, zapisujcie w kalendarzach
.
Największemu samcowi się robi lira, chyba rzeczywiście będzie terrapurpura
.
A ryb z tej grupy nie rozpoznajemy bardziej po wzorze na płetwie grzbietowej/odbytowej?
Jeżeli chodzi o dokładne rozpoznanie gatunku, to tak
. W grę wchodzi też ubarwienie pyska. Jednakże rhabdotus nie ma wyraźnej liry, więc do rozpoznania mniej więcej co jest co, to taka cecha jest dużym ułatwieniem
. Już mogę więc stwierdzić, plus-minus, że to może być albo terrapurpura, albo meridionalis- lub coś jeszcze nieopisanego, bardzo blisko powiązanego z tymi gatunkami.
Rosną i pięknieją
.
W przerwie świątecznej im fotki porobię
.