13-05-2018, 12:10 PM
Zdarzył mi się problem.Parkę barwniaków mam od prawie dwóch lat,dały kilka udanych miotów i nagle przy ostatnim tarle doszło do spięcia.Tatuś dostał niezłe bęcki,widziałem na własne oczy i teraz siedzi na dnie,nie je i ma wciąż otwarty pysk.Kolory ma normalne.Parametry wody są stabilne,no3 0-5,no2 oczywiście zero (JBL) pH 6.8 ,temperatura 26 st.kh1 gh3 ,zbiornik stoi 2 lata.Wdały się pasożyty?? Leczyć czy czekać? Jeśli leczuć to czym?? Nie mam doświadczenia z chemią,nigdy niczego nie dodawałem do baniaków.Sama natura.