Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: [375l][Ameryka Centralna]
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8
Ale fotka nr 10 z pierwszej strony jest najciekawsza Big Grin Ciężko złapać takie ujęcie.
(07-03-2012, 00:38 AM)Nairams napisał(a): [ -> ]Ale fotka nr 10 z pierwszej strony jest najciekawsza Big Grin Ciężko złapać takie ujęcie.

Parę godzin a na kolanach przed akwarium i coś zawsze się uchwyci Wink. Te ryby to zapaleni górnicy, więc bardzo często coś kopią, lub przycinają (dewastują) nurzańce.

A tak z innej beczki. Koleżanki i koledzy, mam pytanie (a właściwie dwa). Do tej pory bazowałem na dnie żwirowym, które to było bardzo proste do utrzymania w czystości (cięższe kawałki żwiru nie były porywane przez wąż). Natomiast piasek i drobniutki żwirek niestety szybciej jest zasysany przez waż z końcówką a'la lejek niż produkty przemiany materii. Tym samym zanim kupa zostanie zassana, często w wiadrze ląduje sporo podłoża. Macie jakieś sposoby na to?
A drugie pytanie dotyczy zwartek. Znacie jakieś gatunki tych roślin (podobno z powodu gorzkiego smaku nie są objadane przez ryby, a moje doświadczenie to potwierdza) mające liście długości ok 40 cm. Teraz mam jedynie nisko pławne i (chyba) Cryptocoryne aponogetifolia która rośnie spora , liście pływają po powierzchni, a łodygi sterczą na całą wysokość zbiornika. Przyznam że wolę oglądać liście niż łodygi, dlatego szukam gatunku niższego, ale jednak rosnącego do ok 40 cm. Czy macie jakieś propozycje?
Ja np. nie używam koncówki a'la lejek, po prosty delikatnie koncówką węża zbieram klocki, jest wtedy lepsza siła ssania (choć bardziej punktowo)ale mam lepszą kontrolę z jakiej odległości zbierać brudy z dna, aby jak najmniej piachu się zassało. Niestety zawsze trochę go wciągnie.
Co do roślin, spróbuj Microsorium pteropus, minus taki, że nie wsadzisz w podłoże, ale można przyczepić do kamienia czy drewna. Ale roślina mało wymagająca i tolerancyjna co do wody, no i u mnie wytrzymywała z herosomi, więc smaczna też raczej nie jest Smile
Ja tak samo jak Kuba, odsysam kupki samym wężykiem i gdy się bardzo postara, to można piasku prawie nie zasysać. Niestety zwykle się spieszę, więc piachu zasysam sporo Smile Na szczęście mam go w sporym nadmiarze. Zawsze można go wsypać z powrotem lub po prostu za jakiś czas uzupełnić nowym.

Fotki jak zwykle świetne, a Twoje ryby są prześliczne, robią naprawdę ogromne wrażenie.
Jeśli chodzi o odmulacz, to ja używam takiej dużej trójkątnej końcówki http://rajdlazwierzat.pl/pl/aqua-zoo-odm...arium.html
Jak zaciągnie za dużo piasku, wystarczy na chwilę palcem zatkać wylot do wiadra i potrząsnąć tą końcówką Wink

Rośliny mocne i bez szczególnych wymagań to anubiasy (np. z większych to anubias barteri), jak najbardziej microsorium pteropus, polecam też echinodorus amazonicus.

Anubiasy mam 2 na korzeniu (jeden mi nawet zakwitł dwa razy Smile), bardzo ładnie się prezentują. Mi chodzi o rośliny na tył zbiornika (zamiast nurzańca poddanego eksterminacji przez ryby). Ze zwartkami i żabienicami jest podobnież tak, że zwalczają się za pomocą chemii. Tak przynajmniej wyczytałem gdzieś w necie. I to by przynajmniej wyjaśniało, dlaczego nie utrzymała mi się żadna żabienica od czasu pojawienia się zwartek w moim akwarium. Dlatego skazany już jestem na zwartki Wink.
W takim razie faktycznie zastanów się nad microsorium. Jest to roślina bardzo wolno rosnąca, więc nie polecam szukania jej w zoologach, bo z reguły mają małe okazy w sprzedaży. Ja na wrocławskiej giełdzie zoologicznej miałam okazję wiele razy widzieć w sprzedaży już bardzo wyrośnięte i długie microsorium. No i jak to z giełdami hurtowymi bywa, ceny były dość niskie w porównaniu do identycznych okazów z allegro i tym bardziej z zoologów Wink
(07-03-2012, 13:39 PM)mei napisał(a): [ -> ]W takim razie faktycznie zastanów się nad microsorium. Jest to roślina bardzo wolno rosnąca, więc nie polecam szukania jej w zoologach, bo z reguły mają małe okazy w sprzedaży. Ja na wrocławskiej giełdzie zoologicznej miałam okazję wiele razy widzieć w sprzedaży już bardzo wyrośnięte i długie microsorium. No i jak to z giełdami hurtowymi bywa, ceny były dość niskie w porównaniu do identycznych okazów z allegro i tym bardziej z zoologów Wink

Dziękuję za zaangażowanie, ale microsorium już miałem dwa razy, niestety za każdym razem pełne niepowodzenie. Obgryzania się i tak nie ustrzegłem, a i rosnąc nie chciała (może parametry wody, licho wie). Jak pisałem wcześniej szukam roślin na tył zbiornika, zastępujących wygolone nurzańce. Mają pełnić rolę swoistej kurtyny tylnej i zastępować zlikwidowane tło wewnętrzne strukturalne. Jeśli ktoś zna gatunki zwartek rosnących do ok 40 cm to proszę o podpowiedź.
Jeśli chodzi o zwartki, to niestety większość gatunków rośnie do ok. 15-30cm a Ty chcesz dłuższe chaszcze. Jest kilka gatunków bardzo podobnych do Twojej cryptocoryne aponogetifolia z wyglądu i wielkości ale piszesz, że takiej rośliny już nie chcesz. Chyba nie potrafię Ci wyczarować czegoś, co nie istnieje Wink A microsorium to tak jak pisałam wcześniej, ono ogólnie rośnie bardzo wolno. Miałam kilka gatunków tej rośliny w swoim holendrze i mimo podawania nawozów, porządnego światła i co2, rosła dużo wolniej niż reszta chaszczy.
Do holendra to sredni pomysl z microsorum, bo ono to chyba rosnie lepiej w cieniu niz w swietle. Smile
A masz/miales c.wendtii lub wendtii brown? Wendtii Brown chyba spokojnie urosnie do 30-35cm, przy dobrych warunkach, a to latwa roslina w uprawie. Smile
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8