(13-03-2018, 21:42 PM)wet-aqua napisał(a): [ -> ]Spokojnie. Trzymaj je w temperaturze pokojowej ( nie wiem jakie to są zakresy w Twoim mieszkaniu). Zimowanie to nie jakaś straszna sprawa , nie posiada również rygorystycznych zakresów ponieważ ryby mogły od dłuższego czasu być utrzymywane w wyższych temperaturach przez cały rok. Zrób tak jak napisał Piotr , czyli nie używaj grzałki. Pory roku same to wyregulują, zadbaj tylko o to aby w okresie zimowym w wyniku ogrzewania mieszkania /domu nie doszło do wzrostu temperatury o np. 4-5 C . Gatunek ten w Polsce jest najczęściej utrzymywany w dość wysokich temperaturach co powoduje szybsze dojrzewanie i przyspieszenie procesów starzenia.
Dzieki za podpowiedzi, powoli chce je przyzwyczaic do normalnych warunkow. Temperatura wody w zime w akwarium mam 21stopni a lato to zalezy 26-30 wiec grzalki nie wkladam misze tylko stopniowo je do tego przystosowac narazie to mlodziaki
(13-03-2018, 12:51 PM)Zimna Zośka napisał(a): [ -> ]Ale lamentujecie jak stare baby przed kościołem. Można by się do ozima87 dowalić o wiele, ale nie w wypadku tego podłoża. Ziemiojady bez problemu sobie radzą z różną gradacją. Co ma przelecieć, to przeleci. Resztę wypluje. Na większych gruzowiskach żyją ziemki. Ważne żeby nie było ostrych krawędzi. To młode ryby, myślicie, że w naturze nagle pojawia się pyłek piaskowy bo są małe ryby?
Witam,
Z tego co zaobserwowałem w Urugwaju, w ich (G. balzanii) naturlanym środowisku to mają tam głwonie w swojej strefie bytowania drobny piasek, albo spore warstwy mułu, które to bezpośrednio są w stanie wyrzucić przez skrzela. Oczywiście są też tereny żwirowo-kamieniste, ale ryby raczej ich unikają i trudno je tam złowić.
Na foto widać gruby żwir, ale to jest droga ;-) Poziom wody wzrósł tak, że ja zalał, a jedyny tam przepust i tak chyba ledwo wyrabiał.
Na zdjęciu z siecią, podłoże kamieniste, ale tutaj nie złowilismy, ani jednego G. balzanii. Po drugiej stronie rzeki, gdzie dno jest właśnie muliste były bardzo ładne dorosłe okazy!
Więcej takich zdjeć ...
Pytanie o to czy ziemiojadom potrzebny jest piasek....
W pustym szkle pewnie też by przeżyły ale My tu jesteśmy w innym celu... My chcemy stwarzać naszym rybom warunki bardzo zbliżone do naturalnych, dlatego dbamy o wodę, wystrój, współmieszkańców w akwarium itp. Jak natura przez miliony lat zmieniła ten rodzaj w maszynki do mielenia piasku, mułu itp. to chcąc być "jak najbliżej prawdy, tak blisko ,że bliżej się już nie da ..
" robimy w akwarium piaskownicę, a najlepiej mieszankę trochę tego, trochę tamtego... Jak byś dorzucił trochę miałkiego piasku do akwa , rybki były by Tobie wdzięczne...
Ja u siebie zastosowałem muł z gliną i przysypałem to drobniutkim piaskiem i odkryłem ,że kopiąc dołki, ta mieszanka zachowuje się inaczej niż sam piasek. W "standardowym" akwarium z piaskiem, krawędzie dołka wykopanego przez rybę, osuwają się i tworzy się płaski, duży dołek. W moim przypadku, samice które chcą wypuscić młode kopią dół a ponieważ glina się już ubiła, dół ma prawie pionowe scianki i jest dosyć głęboki. Wygląda to świetnie a jeszcze jak z jego boków wystają korzenie roślin to już bajka. I wiem teraz że moje Gymnosy kopią raczej małe dołki ale głębokie....
Czyli pewnie podobnie zachowują się w naturze , ponieważ podłoże jest zbliżone do naturalnego.
Usuń grzałkę tem. bedzie odpowiednia a w miesiącach zimowania możesz robić tak ..
Weż dwie butelki po wodzie mineralnej 1.5L. Oczyść z etykiety i resztek kleju, napełnij kranówką i do zamrażalki. W okresie zimowania, wkładaj jedną do akwa, aby sobie popływała i ochłodziła wodę i zmieniaj je jak tylko lód się rozpuści... Trochę zachodu ale przez 1 -2 miesiące można się pomęczyć ... Myślę ,że była by to zmiana 1 butelki na dzień . Wiec nie tak źle ...
Pozdrawiam!
No dobrze, dobrze. Ale i tak podłoża całkowicie bym nie wymieniał.
wczoraj grzebiąc w necie natknąłem się na ta stronę ciekawy opis gatunku
http://web.archive.org/web/2003040823245...0/main.php . Jutro zabieram się powoli do szykowania im głównego zbiornika zastanawiałem się nad zimowaniem ryb i wymyśliłem ze kupie coś takiego
co o tym sprzęcie myślicie ???
https://sklep.wodna-kraina.pl/chlodziark...gKiw_D_BwE .
Na razie przyzwyczajam ryby do niższej temperatury i powoli zmniejszam tak żeby było ok 23-24stopnie bo trzymane były w 26. A potem wyłączę całkiem grzałkę. Już zakupiłem piach 40 kg zbiornik będzie dziś wieczorek 150x50x50. filtry mam korzenie też wiec tylko zaczynać prace. Planuje wpuścić ryby za ok 3 tygodnie jak woda się ustabilizuje. I dziękuje tym co chcieli mi podpowiedzieć co do utrzymania ryb.
Chłodziarka to bardzo dobry wybór jesli nie masz innych molziwości. I co ważne urzędzenie jest praktycznie bezobsługowe (wygodne).
Tak z opserwacji. Ryby wpuszczone 1,5 tygodnia temu i czy to mozliwe zeby samiec , a dodam ze maja dopiero ok 6-7cm pokazywal mu sie juz garb na glowe strasznie szybko ?!
(19-03-2018, 09:52 AM)arsik napisał(a): [ -> ]Chłodziarka to bardzo dobry wybór jesli nie masz innych molziwości. I co ważne urzędzenie jest praktycznie bezobsługowe (wygodne).
Co do chlodziarki to juz zamowiona ??.
Tak wrzucę klika fotek
trzy ostatnie to ten samczyk powoli widać garba
Gdzie je kupowałeś jeśli można spytać?Widziałem je discusie.