Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Pełna wersja: Pielęgnice z Madagaskaru w Polsce
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16
Ze swojego punktu widzenia dostrzegam 2 kwestie:
1) rozmiar tych konkretnych ryb z ostatnich postów i pozostałych pielęgnic z Madagaskaru i wymagania co do wielkości zbiornika - nigdy nie miałem akwarium wystarczającego do ich hodowli;
2) większość gatunków mi się nie podoba. I nie chodzi o kolorystykę, po prostu kształt tych ryb mi nie leży. Aczkolwiek Paretroplus menarambo podobają mi się bardzo ze względu na budowę, kolorystyka tylko dodaje im uroku.

Mimo wszystko szarobura kolorystyka sporej liczby gatunków tych pielęgnic może być odrzucająca dla części, nazwijmy to "mniej zaangażowanych akwarystów", a przynajmniej w porównaniu z kolorowymi pyszczakami, czy niektórymi instensywniej ubarwionymi Apisto. Możnaby się natomiast zastanowić nad tym, dlaczego wśród akwarystów, którzy celują w pielęgnice z Ameryki Centralnej, również Malgasze nie zyskały popularności.
W obecnych czasach bardzo ciężko jest utrzymać popularność nawet względnie pożądanych gatunków pielęgnic. Niestety mamy takie czasy, że poziom krajowej akwarystyki leci na pysk, i ciężko jest nawet podać tego przyczyny- ani dostępność ani ceny nie są jeszcze problemem.

Malagasze na pewno stanowią wyzwanie, gdyż osiągają stosunkowo spore rozmiary i te kilkaset litrów to minimum dla nich. Są też raczej wymagającym towarzystwem i nie dołączymy do nich gamy ryb towarzyszących.
Wet (tak będę pisał bo Piotrów u Nas miliony Wink) miałem okazję być u Ciebie i poczuć osobiście to coś co w Tobie drzemie - pasja połączona z wielkimi ambicjami. Większość z Nas dostosowuje ryby do możliwości jakie posiada a Ty zrobiłeś całkowicie odwrotnie - dostosowałeś wszystko do ryb, które zamierzałeś hodować. Pamiętam Twój gabinet weterynaryjny - każde pomieszczenie jak tylko miało trochę miejsca to stały tam akwaria Smile Moja przygoda z Malageszami była zwyczajną zachcianką i szybko zrozumiałem, że nie mam wystarczająco czasu żeby im poświęcić, do tego fishroom na strychu okazał się trochę niewypałem i postanowiłem oddać ryby. 
Jeżeli chodzi o małą popularność tych ryb to uważam, że są one pozycją dla konkretnych miłośników, którzy się w nich zakochają, przeciętny akwarysta nawet jeżeli będzie miał odpowiednio spory zbiornik to zazwyczaj będzie celował w ryby bardziej spektakularne wizualnie, niestety Malagesze pomimo "niecodziennych" kształtów to uśredniając nie proponują tak zmiennego i bogatego ubarwienia jak większość reszty pielęgnic.
Wiadomo, że zdeklarowanych miłośników jest mało a koszty tego hobby o których również trzeba wspomnieć dodatkowo ograniczają ambicje i jeszcze pomniejszają tę grupę. Pozostaje jeszcze jedna grupa - tych co chcą mieć rybki. Ale to jak ta grupa postrzega ryby to wystarczy przejść się do takiego miejsca jak np. palmiarnia w Poznaniu, chwilę tam postać i posłuchać reakcji zwiedzających. Zazwyczaj największe wow jest przy rybkach kolorowych albo... przy jesiotrze, który już się ruszać nie może ale jest "wielki" Wink

Akwarystyka jak większość hobby jest kosztowna, spadek jak to mówią niektórzy poziomu akwarystyki w Polsce również może być tego powodem. Wystarczy prześledzić ceny pielęgnic u importerów czy hodowców - wielu z nich dostosowuje ceny do tych u sąsiadów w euro, nie neguję tego bo wiadomo, każdy chce mieć z czego żyć i zarabiać jednak w Naszym kraju to jest trudne jeżeli trzeba wszystko mnożyć już niemal razy 5 Sad Zapalony miłośnik być może zapłaci ale początkujący już będzie się zastanawiał i nie kupi takiej pielęgnicy. Sam też kilka razy zrezygnowałem z planowanej obsady poznając ceny ryb.
A jo powiem tak, z chęcią zobaczyłbym któryś gatunek z rodziny Madagaskarskiej u siebie ale właśnie ogranicza mnie to szklane prostokątne pudło.
Ryby tę ciągną mnie już od dłuższego czasu i z fascynacją śledzę twoje wątki jednak z akwarium 250l nawet nie ma co podchodzić do lini startu z tymy gatunkami. Kto wie może za jakis gdy stane ten upragniony fishroom zgłoszę się właśnie do Ciebie.

Wysłane z mojego MI 8 Lite przy użyciu Tapatalka
Mi pielęgnice z Madagaskaru bardzo się podobają. Niestety ogranicza mnie szkło. Malgasze potrzebują dużych zbiorników. Na wynajmowanym mieszkaniu nie mam miejsca na zbiornik. Moje akwaria stoją u rodziców w domu. Obecnie nie mam tyle czasu na hobby ile bym chciał, nie mówiąc o funduszach. Możliwość obserwacji skróciła się do sprawdzenia które akwarium najbardziej wymaga serwisu. Mimo to nie jestem w stanie całkowicie zrezygnować z akwarystyki.
Bardzo dziękuję za wszystkie opinie. Życzę udanego majówkowego wypoczynku. Trochę moich "brzydali" w trakcie dzisiejszej podmiany wody.
(30-04-2022, 08:09 AM)filas napisał(a): [ -> ]Akwarystyka jak większość hobby jest kosztowna, spadek jak to mówią niektórzy poziomu akwarystyki w Polsce również może być tego powodem. Wystarczy prześledzić ceny pielęgnic u importerów czy hodowców - wielu z nich dostosowuje ceny do tych u sąsiadów w euro, nie neguję tego bo wiadomo, każdy chce mieć z czego żyć i zarabiać jednak w Naszym kraju to jest trudne jeżeli trzeba wszystko mnożyć już niemal razy 5 Sad Zapalony miłośnik być może zapłaci ale początkujący już będzie się zastanawiał i nie kupi takiej pielęgnicy. Sam też kilka razy zrezygnowałem z planowanej obsady poznając ceny ryb.

Filas, czy ceny są problemem? Jak widzę, na jakie pierdoły i gadżety ludzie są skłonni wydać gruby hajs, by potem odwalić manianę z obsadą, to człowiekowi witki opadają. Popatrz przykładowo na produkty targetowane dla bojowników. Wink

Ceny wielu ryb niewiele się zmieniły w przeciągu ostatniej dekady. Popatrz na ceny Apisto, te "normalne" gatunki to średnio dalej 20-30 zł za sztukę. A popularność tej grupy ryb to totalna żenua. Jak się patrzy po ogóle akwarystów na facebooku(jest to bardzo dobra próba statystyczna) to bardzo się zmniejsza przekrój gatunkowy który ludzi interesuje. To pociąga za sobą spadek szerokości oferty ryb w sklepach, jak coś się nie sprzedaje to nie trafi ponowni na wystawę.

Co do cen jak u naszych sąsiadów- weź pod uwagę, że gro rzadkich ryb które trafia na polski rynek trafia tu z za zachodniej granicy. Więc siłą rzeczy przelicznik z euro do plnów boli....
(01-05-2022, 17:25 PM)wet-aqua napisał(a): [ -> ]Bardzo dziękuję za wszystkie opinie. Życzę udanego majówkowego wypoczynku. Trochę moich "brzydali" w trakcie dzisiejszej podmiany wody.
Jakie masz tam parametry w tym zbiorniku? Zastanawiam się nad nimi od dłuższego czasu bo mój tysiaczek stoi prawie pusty. Może udałoby się przedłużyć linie tego gatunku. Fajnie byłoby dołożyć do tego swoją cegiełkę.
(01-05-2022, 19:47 PM)ksonski napisał(a): [ -> ]
(01-05-2022, 17:25 PM)wet-aqua napisał(a): [ -> ]Bardzo dziękuję za wszystkie opinie. Życzę udanego majówkowego wypoczynku. Trochę moich "brzydali" w trakcie dzisiejszej podmiany wody.
Jakie masz tam parametry w tym zbiorniku? Zastanawiam się nad nimi od dłuższego czasu bo mój tysiaczek stoi prawie pusty. Może udałoby się przedłużyć linie tego gatunku. Fajnie byłoby dołożyć do tego swoją cegiełkę.
Nic szczególnego, woda z mojego ujęcia. Gh -10, Kh - 4-5, pH - 7,5-7,7 ,temp. 26 C , 650 mikroS,  podmiany ok 20% tygodniowo.
Szanowni Państwo, posiadam do przekazania potomstwo Ptychochromis loisellei ( ok. 3-4 cm ) pochodzące z tareł od dwóch par. To rzadki i ładny gatunek, nie osiągający zbyt dużych rozmiarów ( dorosłe samce ok. 11 -14 cm , samice zdecydowanie mniejsze 8-10 cm). Ryby nie wymagają szczególnej wody ( GH 8-12. KH 4-8, pH 7-8 .temp.24-26 C). Mogą być również utrzymywane z łagodniejszymi centralsami. Ryby są do przekazania bezpłatnie a jedynym warunkiem jest wcześniejsze podpisanie umowy z Citizen Conservation w Berlinie , co nie stanowi większego problemy. Gatunek można obejrzeć w tym wątku, jak również na YT https://www.youtube.com/channel/UCmRZ_b5...99LSsBdN3g
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16