Narazie to jest front-bar
Fajne maluszki, duże przedszkole?
Cieszę się, że dojechały całe i zdrowe. Poważnie się o nie bałem po naszych wczorajszych przygodach
10 sztuk
. Są różnice w wielkości znaczne, zobaczymy co z nich wyrośnie
. Na start mają 120x40x50cm, docelowo 375l jak już podrosną.
Już widać, że będą piękne
(19-01-2018, 12:24 PM)Papja napisał(a): [ -> ]10 sztuk . Są różnice w wielkości znaczne, zobaczymy co z nich wyrośnie . Na start mają 120x40x50cm, docelowo 375l jak już podrosną.
Miały ciężki start ale jak już je miałem na stałe w domu to rosły w oczach. Z tego co się orientuję to dobrze karmione powinny być obecnie sporo większe. Cóż, nie byłem na nie gotowy.
Ryby które przywiozłem od Pani Marty też były w różnej granulacji więc nic się nie martw. Co do karmienia. Futruj ile wlezie. Małe dyski zjedzą wszystko. Dosłownie wszystko co wyląduje w baniaku. Mix na krewetach i szpinaku, suchy pokarm, żywe wszelkiej maści. Dałem im kiedyś nawet ugotowane żółtko i wmiotły bez gadania. Z żółtkiem zaprzestałem po pierwszej próbie bo syf po tym w wodzie niemiłosierny
.
Na pewno Papja serducho im zapoda, to wyrosną szybciutko!
Za 2 tygodnie wpadnę do Patryka na kontrolę i wam powiem czym je futruje
Jasne Mat, będę karmił z całych sił
. Nie napisałem o róznicach w wielkości w żaden sposób z wyrzutem, nie mam prawa takiego nawet
. Ciekawi mnie tylko to jak będą rosnąć dalej- czy się zrównają wielkością etc.
.
Co do wzrostu- nie ważne, że nie mają konkursowych przyrostów, bo po pierwsze karmiłeś je dobrym pokarmem i dalej ładnie rosną, a po drugie, najważniejsze, że nie mają wad rozwojowych z tego co widzę
.
PS. muszę nowego miksa przygotowac, to co, serce indycze, wołowe, szpinak i vibowit
?
Zamiast serc możesz dać krewetki.