25-12-2017, 20:05 PM
witam, właśnie spotkała mnie bardzo przyka niespodzianka
wróciłem do mieszkania z akwa po 2.5 dnia nieobecności - woda żur totalny, 95% ryb do piachu
przed wyjazdem podmieniałem 15% + przesadzałem żabienice pod którą miałem kulki gliniane - siłą rzeczy trochę tego do toni się przedostało. Dosypałem również 25kg podłoża po sugestiach jakie otrzymywałem (ten sam piach, z tego samego źródła, przepłukany pod kranem przed umieszczeniem w baniaku)
padły mi skalary, 40 neonów, 7 zwinników blehara, 2 kakadu i kilka otosków
bez strat wszystkie kirysy panda i pstrążnice i kilka otosóków. obstała się ponadto 1 kakadu. ostatnie 2 kiepsko wyglądają, pewnie też padną. ale kirysy i pstrążnice jak gdyby nigdy nic - może to wam pomoże z diagonzą
helenki (ślimaki) też żyją chyba wszystkie
mam przy sobie tylko pH (7.0) i NO3 (wartości z kosmosu, ale to przez śniete ryby podejrzewam), temp 24*C, baniak 350 litrów
zastanawiam się czy wywalać całe podłoże (może jakiś syf w piachu??) czy wystarczy wypłukać ta glinę w cholere
ps: weselszych świąt życzę
wróciłem do mieszkania z akwa po 2.5 dnia nieobecności - woda żur totalny, 95% ryb do piachu
przed wyjazdem podmieniałem 15% + przesadzałem żabienice pod którą miałem kulki gliniane - siłą rzeczy trochę tego do toni się przedostało. Dosypałem również 25kg podłoża po sugestiach jakie otrzymywałem (ten sam piach, z tego samego źródła, przepłukany pod kranem przed umieszczeniem w baniaku)
padły mi skalary, 40 neonów, 7 zwinników blehara, 2 kakadu i kilka otosków
bez strat wszystkie kirysy panda i pstrążnice i kilka otosóków. obstała się ponadto 1 kakadu. ostatnie 2 kiepsko wyglądają, pewnie też padną. ale kirysy i pstrążnice jak gdyby nigdy nic - może to wam pomoże z diagonzą
helenki (ślimaki) też żyją chyba wszystkie
mam przy sobie tylko pH (7.0) i NO3 (wartości z kosmosu, ale to przez śniete ryby podejrzewam), temp 24*C, baniak 350 litrów
zastanawiam się czy wywalać całe podłoże (może jakiś syf w piachu??) czy wystarczy wypłukać ta glinę w cholere
ps: weselszych świąt życzę