Cichlidae.pl - podyskutujmy o pielęgnicach

Witam mam pytanie mój samiec Parachromis managuese(ok.40cm) ma ranę która nabawił się w starciu z cytryną, jest to mały uszczerbek w łuskach, dziwi mnie jego zachowanie gdyż posiadam 3 sumy Synodontis multipunctatus(wiem że to rózne biotopy ale wychowały się razem) jeśli tylko nadarzy się okazja pozwala na to żeby te (wygląda to tak jakby czyściły mu ranę) robiły mu coś koło rany, dodam że samiec jest w doskonałej kondycji i przygotowuję sie do tarła z samicą. co jest grane?? czy te sumy może mają taka funkcję ,,czyścicieli "

Spodkalem sie juz z taka opinia, slyszalem o takim zachowaniu kilka ladnych lat temu na jakims panelu dyskusyjnym w Niemczech. Tanganika akurat nie moja bajka ale trafilem na taki wyklad i to pamietam, ze byla o tym mowa. Z wlasnego doswiadczenia dodam, ze widzialem podobne zachowanie pomiedzy Ctenopoma acutirostre a Synodontis schoutedeni, ktore zawsze wydawaly wtedy wtedy swoje burkniecia Takze przedstawiciele rodziny Mochokidae maja cos takiego co zaobserwowales.